a ja opowiem wczorajszą historię - jadąc w długą trasę kładłem sgs2 na przednim siedzeniu podłączonego do zasilania - i było spoko aż do wczoraj - telefon zadzwonił i po chwili na postoju znalazłem go na podłodze z dziurą w folii, samo uderzenie spore bo smartfon spadł na krawędź szyny trzymającą przedni fotel i przebiło folię na wylot i dopiero zatrzymało się na gorilla glass, dodam że niezłego cykora miałem gdy ściągałem przedziurawioną folię szukając na ekranie dziury albo rozlewającego się ekranu
sądzę, że gdyby nie folia ochronna byłbym 600zł w plecy za nowy ekran - bo nie wierzę żeby taki upadek na stalowy element nie rozwalił powierzchni ekranu
i niech ta informacja służy za przestrogę - strzeżonego ...