PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Android OS => Samsung Android => Galaxy Note => Wątek zaczęty przez: puker w Luty 23, 2012, 00:02:26
-
Nieco irytujące (jak dla mnie) są ekrany Notki domagającej się ładowarki, kiedy napięcie baterii jest dalekie od niskiego.
Przy 20% stanu baterii Notka krzyczała o zbyt niskim jej stanie, a Battery Widget pokazywał 3723 mV - pomiar woltomierzem dawał to samo.
Przy 1% stanu baterii Battery Widget pokazywał 3545 mV, pomiar woltomierzem dał wynik 3,54 V, ale Notka nadal działała.
Po przecyklowaniu baterii na mikroprocesorowej ładowarce ogniw litowych prądem 0,5 A i ponownym naładowaniu do 100% rozładowałem ją prądem 1 A i zdjąłem charakterystykę.
Z charakterystyki rozładowania baterii LiIon 3,7 V prądem 1 A wynika zupełnie co innego niż można by sądzić z zachowania systemu.
Pierwsza część charakterystyki to zakres napięć 4,2-4,0 V - te parę chwil nie ma żadnego znaczenia - po włączeniu Notki i zalogowaniu się do sieci od razu spada do 4,0 V.
Druga część charakterystyki to zakres napięć 4,0-3,48 V - w tym zakresie napięć ogniwo może być eksploatowane w urządzeniu.
Trzecia część charakterystyki to zakres napięć od 3,48 V w dół - charakterystyka ulega silnemu zakrzywieniu w krótkim czasie i dalsze rozładowywanie ogniwa grozi jego uszkodzeniem - ogniwo należy odłączyć lub urządzenie powinno zawierać układ odcięcia. który zrobi to automatycznie.
Na mój chłopski rozum system zarządza zasilaniem na podstawie danych wziętych z sufitu lub działa zbyt asekurancko.
3,7 V przy ekranie o 20% stanu baterii i 3,54 V przy ekranie o 1% stanu baterii mówią same za siebie.
3,7 V to mniej niż połowa zużycia baterii, a przy 3,54 V jest jeszcze tyle czasu by zdążyć z sięgnięciem po ładowarkę lub dokończyć rozmowę - dlatego pokazałem charakterystykę przy prądzie rozładowania 1 A - górny wykres.
W moim przekonaniu pierwszy ekran Notki sugerujący o podłączenie ładowarki powinien być przy ok. 3,6 V, a kolejny przy 3,5 V i wtedy Notka powinna "odłączyć" baterię - dolny wykres.
-
Widać zostawiają sobie zapas. Po co? Pewnie po to, że jak jesteś na urlopie i padnie Ci bateria, to nie pobiegniesz od razu do ładowarki, tylko telefon możesz wrzucić do plecaka i naładować po powrocie - żeby w tym czasie bateria nie spsuła się.
Kiedyś w PocketPC jak bateria podtrzymywała też ROM, to system odcinał zasilanie i pokazywał rozładowane w takim stanie, żeby (według wyliczeń MS) "można było wyjść z biura w piątek wieczorem na resztce baterii, ona pada, i do poniedziałku rano umiała podtrzymać zasilanie ROMu" :)
-
Chciałbym zaznaczyć, źe rozładowywanie ogniwa litowego do zera jest dla niego niezdrowe i skraca jego życie.
Gdzieś na forum był kiedyś poradnik, jak eksploatować baterie do telefonów.
-
Chciałbym zaznaczyć, źe rozładowywanie ogniwa litowego do zera jest dla niego niezdrowe i skraca jego życie.
Gdzieś na forum był kiedyś poradnik, jak eksploatować baterie do telefonów.
niezdrowe ??? ... raczej zabójcze .... bateria już nie wstanie.
-
Wg mojej wiedzy, to takiej baterii nie da się rozładować do zera. Nawet jak wskaźnik wskazuje 0%, to jest rezerwa właśnie po to, żeby jej nie ukatrupić... Elektronika czuwa nad tym :)
-
Ale się uczepiliście :P
Wiadomo, że do kompletnego zera to trudno...
Chodzi mi o to, że poniżej 15% to bateria się męczy i lepiej podłączyć właśnie koło 15%, a nie czekać, aż licznik pokarze zero.
-
Ale się uczepiliście :P
Wiadomo, że do kompletnego zera to trudno...
Chodzi mi o to, że poniżej 15% to bateria się męczy i lepiej podłączyć właśnie koło 15%, a nie czekać, aż licznik pokarze zero.
Meczy sie ten temat :), bo na płycie masz małego bms-a (batery management system), którypozwala na pracę w dedykowanym zakresie napięć ( na górze wysyła sygnał full, by nie przeładować, na dole by nie uszkodzić) Od kiedy krzyczy, że mało prądu (czy to 10, czy 20%) rzecz umowna i pewnie da się w to ingerować z poziomu superusera. Jak? Jeszcze nie wiem, ale jak tylko - podziele się...