(http://img29.imageshack.us/img29/4522/20090924161357.th.jpg) (http://img29.imageshack.us/i/20090924161357.jpg/) (http://img25.imageshack.us/img25/4626/20090924161409.th.jpg) (http://img25.imageshack.us/i/20090924161409.jpg/) (http://img39.imageshack.us/img39/8569/20090924161458.th.jpg) (http://img39.imageshack.us/i/20090924161458.jpg/) (http://img24.imageshack.us/img24/8471/20090924161514.th.jpg) (http://img24.imageshack.us/i/20090924161514.jpg/) (http://img199.imageshack.us/img199/4598/20090924161554.th.jpg) (http://img199.imageshack.us/i/20090924161554.jpg/) (http://img19.imageshack.us/img19/7854/20090924161659.th.jpg) (http://img19.imageshack.us/i/20090924161659.jpg/) | Zauważylnym trendem w budowie telefonów oraz PDA jest ich wyszczuplanie przez pozbycie się z nich klawiatury sprzętowej. Widać to u każdego producenta, każdy dąży do spłaszczenia telefonu, swoistej Ajfonizacji. Model i7500 nie jest wyjątkiem od tego trendu. Galaxy ma 11,9 mm grubości, co jest doskonałym wynikiem w swojej klasie, stawiającym go na pierwszym miejscu pod tym względem. Szerokość samego telefonu jest raczej standardowa - 56 mm, plasuje go to na drugim miejscu, zaraz za HTC Sapphire (55,65 mm) i przed HTC Hero (56,2 mm). I7500 jest także najlżejszy z tej trójki, waży zaledwie 114 gramów (Hero - 134 g, Sapphire - 116 g.). Środek ciężkości jest w dobrym miejscu, przesunięty w dół urządzenia, i7500 trzyma się w dłoni pewnie. Materiał z którego jest wykonany Galaxy to średniej jakości plastik pokryty błyszczącą warstwą lakieru. W przeciwieństwie do Sapphire, nie jest aż tak błyszczący, ale w porówaniu do Hero pod względem materiałowym traci bardzo dużo - może i wygląda elegencko, ale jest całkowicie niepraktyczne. Jak już pisałem w recenzji i8910, jest to niezmiernie denerwujące, człowiek użytkując urządzenie wykończone na fortepianową czerń nabiera odruchu "polerowania o nogawkę" przy wyjmowaniu go z kieszeni. Niestety pod względem materiałowym (wytrzymałość oraz jakość wykonania) Galaxy zawodzi, już po miesiącu użytkowania wytarł się lakier z miejsc "dotykających" powierzchni po położeniu go na płasko. Najbardziej widać to w miejscu perforacji w obudowie na głośnik i po stronie sąsiedniej. Na rogach urządzenia lakier trzyma się do tej pory. Odporność na zarysowania jest niewielka, wystarczyła chwila nie uwagi i włożenie dosłownie na sekundę telefonu do kieszeniu z monetą 5 zł i na tylniej obudowie powstała rysa o długości około 1,5 cm. W temacie materiału jeszcze słowo o klawiszach - są wykonane z plastiku wraz z chromowanymi opisami. Nie zauważyłem ich wycierania się, lecz przez ich rozmieszczenie (wystający czterokierunkowy klawisz nawigacyjny) można wnioskować że po pewnym czasie po prostu się wytrą. Kilka słów o klawiszach. W całym aparacie jest ich 11. Zestaw klawiszy nawigacyjny, pracujący w zakresie prawo/lewo, góra/dół, klawisz OK po środku klawisza nawigacyjnego, dwa klawisze "słuchawek", klawisze "back", "menu" oraz "home". Dodatkowymi klawiszami są klawisze głośności (umieszczone po lewej stronie urządzenia) oraz dwa klawisze po prawej stronie - klawisz migawki aparatu oraz "dziki" (dlaczego dziki - niżej) klawisz odblokowania. Klawisze są wykonane dobrze, nie "czuć" w nich luzów, nie sprawiają wrażenia by miały zaraz wypaść. Obiekcje mam co do działania klawiszy głośności - czasem potrafią się "zaciąć", wtedy następuje sytuacja że klawisz jest wciśnięty non-stop. Pomaga wtedy ponowne jego wciśnięcie i wraca wszystko do normy. Będąc w temacie klawiszy głośności - w większości odtwarzaczy (systemowym jak i w Meridian) działa autorotacja. Po zmianie położenia ekranu klawisze głośności... działają odwrotnie. Niby drobiazg ale czasami denerwujący. Przedni panel z klawiszami jest podzielony niejako na dwie części - część ze słuchawkami oraz klawiszami "menu", "back" i "home" oraz na część środkową - D-Pad. Same klawisze na panelu przednim są oznaczone dość enigmatycznie - w porównaniu do G1, Sapphire oraz Hero w których są oznaczone jasno i klarownie - menu to menu, home to domek etc. Tu klawisze są poukładane bez składu i ładu. Klawisz "menu" znajduje się ponad słuchawką zieloną, jest oznaczony "kreską ze strzałką". Mało przejrzyste oznaczenie. Klawisz "Back" jest oznaczony strzałką w lewo, co jest w miarę logiczne. Umieszczenie klawisza "home" jest całkowicie nielogiczne - jest on mały, wąski, nieopisany oraz znajduje się między klawiszami czerwonej słuchawki i "back". Dla osoby która wcześniej używała urządzenia z systemem Android (np dla mnie) taki układ klawiszy jest absurdalny i zupełnie nieergonomiczny. Natomiast jeśli to dla kogoś będzie pierwsze urządzenie z tym systemem, układ klawiszy nie będzie ciężki do przyzwyczajenia. Klawisz aparatu działa poprawnie - czuć wyczuwalny skok klawisza podczas ustawiania ostrości i przy wciśnięciu w celu zrobienia zdjęcia. Sam klawisz nawigacyjny, D-pad działa "poprawnie". Lecz porównując go do trackballa z pozostałych urządzeń z Androidem dostępnych na rynku, wypada blado. I znowu, gdy ktoś wcześniej używał trackballa, będzie do niego tęsknił, kto nie używał, stwierdzi że d-pad jest całkiem wygodny, gdyż ma dość duże klawisze. Osobny akapit poświęce klawiszowi który ma niepozorny rozmiar, a niebagatelne działanie. Znajduje się on na prawej bocznej krawędzi urządzenia, nad klawiszem aparatu. Klawisz odblokowania. Nie wiem kim są projektanci urządzeń marki Samsung, ale w tym przypadku "dali ciała" ew można powiedzieć że "pojechali po bandzie". Wszystkie dotychczasowe urządzenia z systemem Android posiadają blokadę ekranu. O ile można powiedzieć że "klasycznie" blokuje się go czerwoną słuchawką (Dream, Sapphire i Hero) a potem wyprowadza się z uśpienia wciskając klawisz menu oraz ponownie menu po wyświetleniu się ekranu blokady. Projektanci Samsung postanowili "zrobić to po swojemu" i wyszło jak zwykle: do bani. Klawisz odblokowania jest po pierwsze mały a po drugie samo odblokowanie ekranu odbywa się zupełnie nielogicznie. Wybraźmy sobie że mamy przed sobą Galaxy. Przy włączonym ekranie jedno wciśnięcie klawisza blokady wyłącza ekran. Przy wyłączonym ekranie ponowne wciśnięcie klawisza blokady skutkuje pojawieniem się na ekranie monitu o zablokowanym urządzeniu. I teraz zaczynają się schody. By odblokować urządzenie trzeba przytrzymać ten klawisz dłużej tuż po podświetleniu ekranu. Inaczej wciśnięcie poskutkuje ponownym wygaśnięciem ekranu i powrotem do punktu wyjścia. Cała procedura odblokowania ekranu trwa: 1 sekunda na wciśnięcie klawisza blokady ekranu i reakcję urządzenia (wolną, poniżej o hardware) potem 1 sekunda interwału (za szybkie wciśnięcie powoduje wygaszenie ekranu) i po interwale 3. sekundowe wciśnięcie w celu odblokowania "docelowego". Wprawnemu użytkownikowi zajmuje cała procedura około 3-4 sekund co jest niezmiernie denerwujące. Licząc ilość odblokowań/zablokowań oraz czas jaki na nie poświęcamy jest karygodny. Dno, wodorosty i metr mułu. Nie popisali się tym. Z dalszych detali - złącze synchronizacji. Umieszczone jest u góry urządzenia (śmiesznie wygląda podczas jazdy w uchwycie samochodowym, kabelek wystaje u góry) zabezpieczone na codzień zaślepką która jest dobrej jakości (plastikowa, nic nie odstaje, pasuje jak ulał). Złącze to wystandaryzowane microUSB, do którego pasują wszystkie akcesoria micro USB. sprawdzone z ładowarką samochodową samochodową, kablem USB oraz z ładowarką. Gniazdo sunchronizacji jest osadzone dość pewnie w bryle telefonu, żadne akcesorium nie miało problemów z dojściem do gniazda. Obok gniazda synchronizacji, z jego lewej strony jest gniazdo słuchawkowe 3.5 mm. Ten element się także częściowo nie udał - gniazdo jest częściowo schowane i przysłonięte przez otaczający je plastik. Słuchawki z wtykiem typu "L" (kabel wychodzi z wtyczki prostopadle do gniazda) czasami przekręcają się w kieszeniu, co przy częściowym zasłonięciu gniazda skutkuje przerwą w graniu słuchawek lub graniem monofonicznym z lewej słuchawki. Słuchawki z typem złącza "I" (takie jak w iPhone, prosty wtyk) działają bez najmniejszych problemów. Sama jakość dzwięku jest moim zdaniem dużo powyżej normy, gra o niebo lepiej niż iPod nano 3Gen i Creative Zen Stone do których go porównywałem. Podbicie basów jest dość dobre, nie jestem melomanem ale trzeba przyznać - i7500 gra bardzo dobrze na słuchawkach. Gdyby nie ten "defekt" z okalającym gniazdo plastikiem, byłby to element idealny. | (http://img199.imageshack.us/img199/740/20090924161835.th.jpg) (http://img199.imageshack.us/i/20090924161835.jpg/) (http://img3.imageshack.us/img3/8444/20090924161852.th.jpg) (http://img3.imageshack.us/i/20090924161852.jpg/) (http://img3.imageshack.us/img3/9536/20090930113616.th.jpg) (http://img3.imageshack.us/i/20090930113616.jpg/) (http://img12.imageshack.us/img12/4374/20090930113628.th.jpg) (http://img12.imageshack.us/i/20090930113628.jpg/) (http://img12.imageshack.us/img12/7953/front001s.th.jpg) (http://img12.imageshack.us/i/front001s.jpg/) (http://img23.imageshack.us/img23/2665/front002.th.jpg) (http://img23.imageshack.us/i/front002.jpg/) |
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:kAnP9qHfl4NooM:http://pdadb.net/img/htc_hero_3.jpg) (http://pdadb.net/index.php?m=specs&id=1954&c=htc_hero_htc_hero_100) HTC Hero | (http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:-FTj7jiM0VrzbM:http://pdadb.net/img/apple_ipod_touch_2nd_gen_2.jpg) (http://pdadb.net/index.php?m=specs&id=1937&c=apple_iphone_3gs_16gb) iPhone 3GS |
jedna sprawa, flash kseonowy?
Takie nieskopresowane.Filmy nieskompresowane nie istnieją, chyba, że masz na myśli surowe ramki bitmapowe (na film dvd nie starczyłoby dysku w tym formacie)
Jakby jeszcze ktoś nie wiedział o co mi chodzi to takie zwykłe filmy ok. 700mb.Nazywanie takich filmów "niekompresowanymi" to dopiero ciekawostka :E Przy dłuższym filmie przy tym rozmiarze można już zobaczyć rozmiar chunk'ów w jakich został przetworzony obraz.
Mam wersję i5700 i świetnie śmigają, ciekaw jestem czy jest tak samo na i7500.
boPrzecież to zupełnie inna platforma, a nie muł spod znaku qualcomma. Przesiadki wstecz nie radzę, będzie bolało :wink:Mam wersję i5700 i świetnie śmigają, ciekaw jestem czy jest tak samo na i7500.