Zalana Tośka

26.02.2010 (Piątek) ok godziny 15.00 Stało się - w efektowny sposób moja tośka wykonała przepiękny skok z podwójnym backflipem z wysokości 1,5m do miski z wodą... Pierwsze objawy to migotający ekran oraz szybko mrugające podświetlenie klawiatury wraz z czerwoną diodą... Nie dając dobrych rokowań mimo wszystko położyłem tośke na grzejniku dając jej na wyschnięcie ok 25h...
27.02.2010 (Sobota) gdzina 16.00 - ku mojemu zaskoczeniu Tośka jakby nigdy nic się włączyła ?!... wszechogarniające mnie szczęście nie trwało jednak długo - tośka nie czuła dotyku na ekranie... No ale niczym ratownik ze słonecznego patrolu kontynuowałem akcję ratowniczą - tym razem przy pomocy suszarki - 20 min później (to jest godzina 16.25) tośce wróciło czucie w ekranie... W ciągu następnych 30 min przeszła testy wszystkiego co możliwe - wifi, bt, słuchawki, ładowaniem, dźwięk, karta pamięci itp itd ... Po sr również wszystko ok... Niestety parę godzin poźniej (godzina ~21) tośka znów przestała czuć moje palce na ekranie... Bateria sru otwarta tośka znowu na grzejniku
28.02.2010 (Niedziela) - od godziny 9.00 do 22.34 stan tośki nie uległ zmianie...

Pytania do rodziny z pdaclub`u:
1. Jest sens szuszyć tośke 3 noc ?
2. Czy może to być niemechaniczne uszkodzenie tośki (może sterownik obsługujący ekran?)
3. Czy pomimo zalania pda mogę marzyć o naprawie gwarancyjnej tośki ? (wkońcu wszystko inne działa bezproblemowo)

Wszystkie rady mile widziane

Co do naprawy gwarancyjnej, gdyby tylko serwis stwierdził zalenie tośki to najprawdopodobniej mógłbyś się porzeganać z bezpłatną naprawą. Nie jestem pewny ale tosia może mieć gdzieś ukryty pod baterią lub na samej baterii wskaźnik wilgoci (najczęściej mała, biała nalepka która pod wpływem wody zmienia barwę najczęściej na czerwoną). kto wie czy to nie jest przypadkiem ta dziurka:


Normalnie jest biały w czrwone kropeczki. Zobacz czy taki sam jest u Ciebie.

Niestety - popełniłeś kardynalny błąd od razu po zalaniu - położyłeś telefon na grzejniku -  mam nadzieję, że nie był ciepły... Sprzęt powinien wyschnąć sam, powoli, nawet może dłużej niż te 25 h.

niestety, u mnie wskaźnik jest jednolity blado-czerwony - czyli rozumiem że gwarancja poszła w las ? ;(
@stelma6 - może i masz racje, ale wydaje mi się że ogólnie w moim przypadku nie doszło do większych uszkodzeń - nie działa tylko dotyk. Co prawda rozumiem, że to może być coś skomplikowanego - może nawet trzeba będzie wymienić płytę główną - ale z drugiej strony czy nie dziwne jest to, że wszystko inne działa i że w ogóle się włącza ?

co do naprawy - przyjmując, że jednak gwarancja nie zostanie uznana, to jakich kosztów naprawy mogę się spodziewać ? w najlepszy i najgorszym przypadku ?

Heh z tą gwarancją to nie koniecznie, jeżeli masz troche zdolności manualnych coś dało by się zrobić. 

@slobodan co masz na myśli ?

Rozkręcić i podrobić ten wskaźnik i tym samym uratować gwarancje.

rozbierz tosie i sprawdz czy styki nie sa zasniedziałe włóż  ja do spirytusu albo jak masz wanienke ultradzwiekowa to ja wykop po waniece jest szansa ze ruszy w 99% a i telefonu zaraz po zalaniu sie nie odpala:P

rozbierz tosie i sprawdź czy styki nie sa zasniedziałe włóż  ja do spirytusu albo jak masz wanienke ultradzwiekowa to ja wykop po waniece jest szansa ze ruszy w 99% a i telefonu zaraz po zalaniu sie nie odpala:P

Ale wanienka raczej nic nie pomoże jeżeli woda dostała się pod digitizer

lucuszysko na twoim miejscu rozkręciłbym tosię i próbował podrobić ten cały wskaźnik. Bo bardzo wątpię w to że bez wymiany całej płyty głównej i ekranu tośka będzie dobrze pracowała.

wole nie podejmować się samodzielnej naprawy bo poprostu uważam że jest to za bardzo precyzyjne urządzenie, żeby naprawić je w domowych warunkach... poza tym spirytusu szkoda ... za to bardzo spodobał mi się pomysł @slobodan`a - i nawet na zdjęciach z tego linku http://mikechannon.net/PDF%20Manuals/Toshiba/Toshiba_G900_Internal_Photos.pdf widać, że wystarczy odkręcić tylko te 8 śrubek aby dostać się do wskaźnika ... no ale chyba najważniejsza sprawa to skąd wziąć nowy wskaźnik ?

Raczej takiego wskaźnika nie zdobędziesz, poprostu musisz zrobić "atrapę". Poszukaj dokładnych zdjęć jak wygląda nie zalany wskaźnik i starasz się zrobić podobny (odpowiedni papier, kredki,drukarka,markery itp - wszystko to należy do twoich możliwości) Cała sztuka w tym żeby dobrze odwzorować te czerwone kropeczki.

właśnie szukam, szukam i nie mogę znaleźć jakiś lepszych zdjęć :/ mógłby ktoś w miarę możliwości cyknąć jakąś dobrą fotkę ? albo może ktoś wie jak kto cholerstwo się nazywa po angielsku ?

jest w sieci instrukcja jak przywracać kolory wskaźnikom zalania

@globalbus szukałem ale google nic ciekawego nie znalazło... na forach samsunga i motorolki też nic na temat odtworzenia bądź podrobienia wskaźnika ... jeśli masz gdzieś linka to proszę podrzuć

a może mi ktoś jeszcze napisać jak to jest z naprawa tośki pozagwarancyjnie? tzn z jakimi kosztami trzeba się liczyć ?

@globalbus szukałem ale google nic ciekawego nie znalazło... na forach samsunga i motorolki też nic na temat odtworzenia bądź podrobienia wskaźnika ... jeśli masz gdzieś linka to proszę podrzuć

Czytałem o tym tutaj, ale znalezienie będzie ciężkie...

a może mi ktoś jeszcze napisać jak to jest z naprawa tośki pozagwarancyjnie? tzn z jakimi kosztami trzeba się liczyć ?

Lepiej będzie się opłacało kupić uzywaną tośke.

pyt1: ktoś może korzystał z usług adzios`a?

pyt2: Tośka ma wlutowany digitizer czy wpinany ? od tego pewnie będzie zależał koszt naprawy :/