Niestety ani HR, ani Network Wizard nie pomógł. Nawet załadownie nowego romu (z procedurą recovery).
Problem był z kartą SIM. W salonie Orange (gdzie sprawdzenie karty SIM polega na przełożeniu jej do aparatu konsultanta !?!?!?!?!?!?!?!? - bo najbliższy czytnik mają 30 km dalej) stwierdzono, że "wygląda" na dobrą. Konsultant sprawdził ustawienia Centrum Usług (i były dobre), po czym przełożyłem kartę do mojej Tośki i o dziwo wszystko działa.
Dlaczego tak jest? Nie mam pojęcia.
Dzięki za pomysły.