Toshiba G900 i Linux - konkrety

  • 381 Odpowiedzi
  • 68597 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

mst

Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #60 dnia: Kwiecień 15, 2010, 15:01:42 »
Macie linka tematu ruskich?

*

Offline sinu0

  • 17
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #61 dnia: Kwiecień 15, 2010, 16:37:48 »
Jest w  opise filmiku.

Moze ktos bardziej ograniety powiedziec co jest potrzebne do odpalenia tego linuxa?

*

slobodan

Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #62 dnia: Kwiecień 15, 2010, 17:06:44 »
Troche nie rozumie waszego zachwytu ( może dlatego że bardzo żadko korzystam z linuxa na pc, a z androidem na to nie miałem nawet styczności). To co teraz ruscy odpalają na toshibie to ma być android znany z innych pda czy bardziej linux z pc?? I wytłumaczcie w czym jest lepszy od WM??

*

mst

Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #63 dnia: Kwiecień 15, 2010, 17:13:42 »
Troche nie rozumie waszego zachwytu ( może dlatego że bardzo żadko korzystam z linuxa na pc, a z androidem na to nie miałem nawet styczności). To co teraz ruscy odpalają na toshibie to ma być android znany z innych pda czy bardziej linux z pc?? I wytłumaczcie w czym jest lepszy od WM??

To jest raczej coś w stylu angrstorm - linux na PDA. Ale mając ogarnięty sterownik ekranu pewnie można go wykorzystać do innych linuksowych osów nandroid, może nawet ubuntu jak na xperii ;)

*

Offline globalbus

  • Ekspert PDA
  • ******
  • 6139
  • Płeć: Mężczyzna
  • Power User // ROM Developer
  • Sprzęt: N900
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #64 dnia: Kwiecień 15, 2010, 17:14:54 »
Android to pudełkowe środowisko odpalane na zmodyfikowanym kernelu linuxa (okastrowanym zazwyczaj).
Np tym lepsze, że linux umożliwia w prosty sposób odzyskiwanie systemu (bo jest instalowany na karcie). Umożliwienie uruchamianie "dużych" programów skompilowanych pod ARM.
"Wiedza zdobyta samodzielnie jest więcej warta niż przekazana przez inną osobę"

"ponieważ gotowanie to nie jest copy/paste"
paypal

*

Offline sinu0

  • 17

*

Offline virusotron

  • Ekspert Toshiba g900
  • *****
  • 1408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: g900 -> złomnia 2 ;)
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #66 dnia: Kwiecień 15, 2010, 17:55:02 »
a z linuchem na pda jest o tyle dobre ze wystarczy kod przepuscic z duzego linucha przez kompilator i odpalic na małym. przy hello wordze zadziała napewno a przy bardziej złozonych....mmm powinno ale juz nie koniecznie
NIE pomagam na PW, GG od tego jest forum!

*

Offline miba

  • *****
  • 4050
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Toshiba G900, doszedł x51v
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #67 dnia: Kwiecień 15, 2010, 18:04:47 »
a z linuchem na pda jest o tyle dobre ze wystarczy kod przepuscic z duzego linucha przez kompilator i odpalic na małym.
Można o dokładniejsze wyjaśnienie prosić co to znaczy "przepuścić" w tym kontekście?  :shock:

*

Offline virusotron

  • Ekspert Toshiba g900
  • *****
  • 1408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: g900 -> złomnia 2 ;)
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #68 dnia: Kwiecień 15, 2010, 18:09:04 »
przez kompilator specialny kiedys o tym czytałem/słyszałem o takiej zasadzie działania
NIE pomagam na PW, GG od tego jest forum!

*

Offline miba

  • *****
  • 4050
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Toshiba G900, doszedł x51v
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #69 dnia: Kwiecień 16, 2010, 02:20:16 »
Trochę to jest jednak bardziej skomplikowane :P Powiedzmy że mamy kod w c/c++ ( a to nie jedyny sposób pisania aplikacji bynajmniej ) - nie ma nawet gwarancji, że jak na jednym linuchu pod PC skompilujesz go i zlinkujesz, to odpali się na drugim. O takim szczególe, że musiałbyś tak na prawdę kompilować skrośnie ( na arm-a pod PC ) i zrobić sobie środowisko do tego nie wspomnę.

*

Offline virusotron

  • Ekspert Toshiba g900
  • *****
  • 1408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: g900 -> złomnia 2 ;)
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #70 dnia: Kwiecień 16, 2010, 12:47:49 »
ja dokłanie niewiem bo linucha na ppc niemam a czytałem o tym dosc dawno i tak to zrozumiałem ze zgrubsza ten sam kod wystarczy przekompilowac pod amr ale oczywiscie pewnie nie wszystko pujdzie bez modyfikacji

marrzenie to compiz+kde4
NIE pomagam na PW, GG od tego jest forum!

*

Offline Kajetan Krykwiński

  • ******
  • 6211
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kocham Wieluń: dziennik internetowy poruszający zagadnienia związane z Wieluniem i okolicami
  • Sprzęt: Karton antyków. Albo i dwa.
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #71 dnia: Kwiecień 16, 2010, 14:46:45 »
Cytuj
compiz+kde4

no, już, na omapie trzeciej generacji gnome tak sobie chodzi, poza tym xgl nawet na goforce jakoś nie widzę  :wink:

*

Offline virusotron

  • Ekspert Toshiba g900
  • *****
  • 1408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: g900 -> złomnia 2 ;)
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #72 dnia: Kwiecień 16, 2010, 14:50:12 »
i zniszczyłes moje marzenia ;]

NIE pomagam na PW, GG od tego jest forum!

*

Offline Vazz

  • 31
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #73 dnia: Kwiecień 16, 2010, 15:33:23 »
To teraz czas na pytanie, które musi paść :D jak to zainstalować? ;)

*

Offline sinu0

  • 17
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #74 dnia: Kwiecień 16, 2010, 15:42:30 »
Ubuntu z tych linków co podałem dość prosto. Ściągasz ,rozpakowujesz i na pamięć telefonu kopujesz. Później włączasz haret z folderu ubuntu   B)

*

Offline marsozerca

  • **
  • 211
  • Płeć: Mężczyzna
  • obserwator ;)
  • Sprzęt: Tośka g900@520MHz@ Win6.1 :)
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #75 dnia: Kwiecień 16, 2010, 19:42:59 »
Ubuntu z tych linków co podałem dość prosto. Ściągasz ,rozpakowujesz i na pamięć telefonu kopujesz. Później włączasz haret z folderu ubuntu   B)
Ściągnąłem, odpaliłem, i jak na razie od kilku minut wywala mi taki tekst:
[ 1270.205933] info: rcu detected cpu 0 stall (t=1000 jiffies)

I tak sobie zmienia te cyferki i i jakby odlicza :D ale do czego, to nie wiem:D

Edit: Za pierwszym razem nie wiem czego to była wina, ale reset tośki i za drugim razem poszło :)
Nawet jestem zaskoczony szybkością działania- spodziewałem się gorszego pokazu slajdów, ale idzie go przeżyć, gorzej, że długo się namyśla podczas odpalania programów... Tylko teraz pytanie- co pod tym ubuntu robic można? :D bo jak na razie za wiele możliwości to nie widzę ;/
To teraz niech mi ktoś powie- jakim cudem nie zjada literek, nie gubi ich ani nic pod tym ubuntu w abiwordzie, czasem chwilę myśli i potem pokazuej wszystkie literki, a pod WM w wordzie potrafi to zrobić? Normalnie czary...
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 16, 2010, 20:01:35 wysłana przez marsozerca »
Mam swoje życie wy mówicie mi jak żyć
mam swoją drogę wy mówicie mi którędy iść
mam swoje pięści słyszę z kim się bić
i swoje serce kogo kochać z kogo kpić

*

Offline RedTux

  • **
  • 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • SEGA4Life.
    • Tuxality's Goodies
  • Sprzęt: SHARP EM-ONE
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #76 dnia: Kwiecień 16, 2010, 22:04:10 »
Cóż, akurat ten kernel z patchami na portegeclub.ru był od dość długiego czasu. Ubuntu to istny muł jak narazie, chyba że do tej pory się coś zmieniło. Tyle dobrze, że wreszcie udało im się ogarnąć touchscreen - za co im chwała - chociaż do pełnego supportu jeszcze daleko.

Osobiście polecam użycie zImage z tamtego Ubuntu (szczerze mówiąc nie lubię tego distra) do wygenerowanego rootfs Angstroma na stronie http://www.angstrom-distribution.org/narcissus/ z maszyną o nazwie 'poodle'. Osobiście polecam środowisko Enlightenment, działa całkiem żwawo, nadaje się do użytkowania. :) Nawet udało mi się Dooma odpalić :) działał całkiem całkiem, jednak klawisze pozwalały na jedno kliknięcie (brak możliwości 'przytrzymania' klawiszy). Jedynie nie udało mi się podsystemu ALSA zmusić do działania pod Anstromem, natomiast pod Ubuntu było ok.

Ogólnie liczę na to, że ktoś wreszcie się dobierze (najlepiej właśnie z DRI pod Linem) do tego GF5500, ale mam przeczucia, że jest fabrycznie wykastrowany albo z wadliwej partii. :/

Gdzieś miałem jeszcze link do strony na temat portu kernela i driverów dla G900, ale znaleźć nie mogę.
XDA Flame, Dell Axim X51v, Nokia 9110i, Sony Vaio Picturebook PCG-C1VE, Toshiba Libretto 70CT...
To infinity and beyond...

*

Offline Vazz

  • 31
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #77 dnia: Kwiecień 16, 2010, 23:52:16 »
A czy możliwe jest stworzenie pliku .ext2 Angstroma takiego, jak jest w tym zestawie z ubuntu (ubuntu.ext2), aby nie trzeba było robić partycji ext2?

*

Offline RedTux

  • **
  • 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • SEGA4Life.
    • Tuxality's Goodies
  • Sprzęt: SHARP EM-ONE
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #78 dnia: Kwiecień 17, 2010, 11:38:14 »
Tak, online builder (Narcissus) posiada taką możliwość. Wystarczy wybrać w polu 'Choose the complexity of the options below.' opcję 'Advanced' i następnie w 'Select the type of image you want.' zaznaczyć checkboxa 'ext2'. :) Po wybraniu odpowiednich pakietów, trochę poczekać i następnie pobrać spreparowany rootfs - pliki są przechowywane na ich serwerze do max 3 dni (o ile dobrze pamiętam), po czym usuwane. :)

Osobiście preferuję rootfs na osobnej partycji niż w pliku VFS. :)
XDA Flame, Dell Axim X51v, Nokia 9110i, Sony Vaio Picturebook PCG-C1VE, Toshiba Libretto 70CT...
To infinity and beyond...

*

Offline Vazz

  • 31
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #79 dnia: Kwiecień 17, 2010, 11:42:57 »
właśnie zrobiłem sobie na osobnej partycji(wrzuciłem tam już wg tutka rootfs), tylko nie wiem, jak zmodyfikować tego hareta, żeby uruchomił angstroma. Podpowiedzi byłyby mile widziane :D

*

Offline globalbus

  • Ekspert PDA
  • ******
  • 6139
  • Płeć: Mężczyzna
  • Power User // ROM Developer
  • Sprzęt: N900
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #80 dnia: Kwiecień 17, 2010, 11:55:02 »
A czy możliwe jest stworzenie pliku .ext2 Angstroma takiego, jak jest w tym zestawie z ubuntu (ubuntu.ext2), aby nie trzeba było robić partycji ext2?
Jak użyjesz dd i innego działającego linuxa to się da :wink:
"Wiedza zdobyta samodzielnie jest więcej warta niż przekazana przez inną osobę"

"ponieważ gotowanie to nie jest copy/paste"
paypal

*

Offline Vazz

  • 31
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #81 dnia: Kwiecień 17, 2010, 12:43:19 »
Zrobiłem ten plik .ext2 w narcissusie, jednak go nie odpala -> wyskakuje bad init. Domyślam się, że trzeba zmodyfikować startup.txt w harecie, tylko jak?

*

Offline bartexsz

  • ***
  • 260
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Toshiba G900/ Spica
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #82 dnia: Kwiecień 17, 2010, 14:50:00 »
No nieźle, ui (start, okienka) działają mi o wiele szybciej od startu wm(2345, 5 kolumn). Mam 2 pytania :
- Czy idą gdzieś prace w kierunku zrobienia tego z androidem
- Gdzie znajde pod to jakieś splikacje już skompilowane?
Linux is like a wigwam : no windows, no gates and apache inside.

Regulamin się kłania.

*

Offline marsozerca

  • **
  • 211
  • Płeć: Mężczyzna
  • obserwator ;)
  • Sprzęt: Tośka g900@520MHz@ Win6.1 :)
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #83 dnia: Kwiecień 17, 2010, 19:03:41 »
Sprawdzał ktoś może też to ubuntu? Bo tak niezbyt chce ono "łapać" net po usb ;)
Zainstalowałem sterownik Ethernet/RNDIS Gadget, udostępniłem na W7 połączenie z netem dla wszystkich urządzeń, no i tu zaczynają się schody.
W / etc / network / interfaces  podają, by dać:
address 192.168.0.200
netmask 255.255.255.0
broadcast 192.168.0.255

A na kompie w połączeniu adres IP 192.168.0.200. A przynajmniej tak tam wynika ;) No pomijam, że mi się na oko adresy gryzą, ale, nawet ustawiajac tak samo albo podobnie, to nie działa. Cały czas jest brak połączenia z internetem. Połączenie z netem dla nowej sieci lokalnej pojawia się, jak ustawię dla tego połączenia adres IP 192.168.137.1, czyli adres jaki wymusza mi karta sieciowa w momencie włączania udostępniania połączenia. No ale Toshiba dalej nie chce wtedy się łączyć ;) Po ustawieniu adresów w / etc / network / interfaces:
address 192.168.137.1
netmask 255.255.255.0
broadcast 192.168.137.255
I wzięciu ping, następuje reset całej Toshiby... Testować inne ustawienia? Np. address 192.168.137.2 i tak dalej? Czy może ktos ma inny pomysł?
Mam swoje życie wy mówicie mi jak żyć
mam swoją drogę wy mówicie mi którędy iść
mam swoje pięści słyszę z kim się bić
i swoje serce kogo kochać z kogo kpić

*

Offline globalbus

  • Ekspert PDA
  • ******
  • 6139
  • Płeć: Mężczyzna
  • Power User // ROM Developer
  • Sprzęt: N900
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #84 dnia: Kwiecień 17, 2010, 20:23:00 »
testuj dowolne adresy z puli prywatnej, np
na PC
address 192.168.1.1
netmask 255.255.255.0
broadcast 192.168.1.255

na PPC
address 192.168.1.2
netmask 255.255.255.0
broadcast 192.168.1.255
Nie zapomnij o ustawieniu bramy domyślnej!
"Wiedza zdobyta samodzielnie jest więcej warta niż przekazana przez inną osobę"

"ponieważ gotowanie to nie jest copy/paste"
paypal

*

Offline wicherson

  • 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbanowany administrator
    • Rocik Blog
  • Sprzęt: HTC Magic && HTC Wizard
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #85 dnia: Kwiecień 17, 2010, 20:57:39 »
Wrzuciłem ubuntu w swoją tośke, muszę przyznać że chodzi lepiej niż myślałem. Jednak ubuntu to najgorsze distro wg mnie (Jestem użytkownikiem debiana, wiem wiem, ubuntu to jego pochodny, ale i tak nie lubię). Za chwilę mam zamiar jakimś cudem odpalić angstroma, zapowiada się on interesująco. Przydałby się gotowy plik ext2, aby tylko podmienić z paczki ubuntu. No ale nie ma, trudno ;]

HTC Magic && HTC Wizard

Regulamin się kłania

*

Offline RedTux

  • **
  • 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • SEGA4Life.
    • Tuxality's Goodies
  • Sprzęt: SHARP EM-ONE
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #86 dnia: Kwiecień 17, 2010, 21:09:37 »
Cytuj
Jednak ubuntu to najgorsze distro wg mnie (Jestem użytkownikiem debiana, wiem wiem, ubuntu to jego pochodny, ale i tak nie lubię).

Huh, skąd ja to znam. :ok: Już myślałem, że jestem jedyny na świecie z taką opinią na temat ubuntu... :) Debian to stabilne distro, całkiem niedawno spróbowałem Archlinuxa i wracać nie mam zamiaru na głównym PC. Natomiast Debiana mam dalej na lapciaku. :)

Co do paczek, postaram się w najbliższym czasie spreparować Angstroma w pełni działającego pod G900 - dotyk, dźwięk etc oraz Androida. Wszystko będzie w tarballach, więc utworzenie partycji ext2 pod Linuxem obecnym na PC zalecane. :wink:

BTW, port kernela na G900 ma już podstawowe partie kodu do obsługi USB Hosta... może być naprawdę ciekawie. :)
XDA Flame, Dell Axim X51v, Nokia 9110i, Sony Vaio Picturebook PCG-C1VE, Toshiba Libretto 70CT...
To infinity and beyond...

*

Offline globalbus

  • Ekspert PDA
  • ******
  • 6139
  • Płeć: Mężczyzna
  • Power User // ROM Developer
  • Sprzęt: N900
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #87 dnia: Kwiecień 17, 2010, 21:14:00 »
"Wiedza zdobyta samodzielnie jest więcej warta niż przekazana przez inną osobę"

"ponieważ gotowanie to nie jest copy/paste"
paypal

*

Offline wicherson

  • 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbanowany administrator
    • Rocik Blog
  • Sprzęt: HTC Magic && HTC Wizard
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #88 dnia: Kwiecień 17, 2010, 21:47:05 »
Ostatnio słyszałem o mer, ale o nim zapomniałem. Jest to także bardzo ciekawa propozycja. Dotyk to była najgroźniejsza opcja, skoro on ruszył, zrobiło się duże zainteresowanie. Im wieksze zainteresowanie, tym większe szanse na odpalenie kolejnych rzeczy. GSM i WiFi raczej nie będzie większym problemem. Myślę że niedługo doczekamy się pełnosprawnego Linuksa na g900.

Cytuj
Huh, skąd ja to znam. :ok: Już myślałem, że jestem jedyny na świecie z taką opinią na temat ubuntu... :) Debian to stabilne distro, całkiem niedawno spróbowałem Archlinuxa i wracać nie mam zamiaru na głównym PC. Natomiast Debiana mam dalej na lapciaku. :)

Ja mam na laptopie Debiana, bo tylko na laptopie siedzę. Archa miałem jakiś czas na serwerze(VPS), jednak zaczął się robić niestabilny, więc wróciłem także na Debiana. Aktualnie jestem w 100% zDebianizowny, i nie mam zamiaru zmieniać na inne distro. Co do ubuntu.. jest jak wino, im starsze tym lepsze. 8.04 jeszcze szło przetrawić na jakiś czasowy okres, wersje 9.xx+ są już całkiem do wyrzucenia.
HTC Magic && HTC Wizard

Regulamin się kłania

*

Offline bartexsz

  • ***
  • 260
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Toshiba G900/ Spica
Odp: Toshiba G900 i Linux - konkrety
« Odpowiedź #89 dnia: Kwiecień 17, 2010, 23:03:32 »
Da sie jakos na karcie zrobic druga partycje pod windowsem? (na mp3 starym sie dalo:))

I czy jak sie skombinuje stery do hosta usb to nadal bedzie mial takie ograniczenia(to 100mA)?

I jak przelaczyc uklad klawiatury (w windowsie bylo to ctrl shift) bo mam y-z.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2010, 14:58:19 wysłana przez bartexsz »
Linux is like a wigwam : no windows, no gates and apache inside.

Regulamin się kłania.