Toshiba G900 a czytanie kodów 2D

Ostatnio pojawiły się na telefony, smartfony i palmy programiki czytające kody Matrix... Nie wiem czy dla Was czytniki takie są przydatne, ale w mojej pracy (serwisant kserokopiarek) program jest niezastąpiony!! Programem odczytuje kody z części kserokopiarek i nie mam mozolnej pisaniny, dodatkowo na wizytówce umieściłem sobie kod dzięki któremu user telefonu, smartfonu lub PDA jest w stanie wciągnąć mnie wprost do kontaktów bez zbędnej pisaniny - proste!! Skanujemy i zapisujemy...

Programu do tosi G900 jak na razie nie namierzyłem  , ale namierzyłem program do Tosi G810 który daje się zainstalować na G900 z małym mankamentem - kożysta z przedniej kamerki. Jako że jest freeware podaje link do strony producenta, z której po bezpłatnym zalogowaniu sciągniemy program (masa wersji na różniaste platformy) lub w opcjach wygenerujemy świtne kody (wizytówka, link www, mały obrazek!!, współrzędne geograficzne które znajdujemy na googlemaps)

Miłej Zabawy

http://www.quickmark.com.tw/En/basic/index.asp
P.S. Gdyby ktoś namierzyła taki program, ale kożystający z normalnej kamery to prosze o link (oczywiście w ramach zasad forum)

A to już ktoś próbował?
http://www.maxprograms.pl/plik,2293.html

Quickmark faktycznie jest jednym z lepszych programów do odczytu kodów mozaikowych, jakimi się bawiłem. Niestety tosia g900 najwyraźniej ma nieco niestandardową obsługę kamery (chyba chip nvidii też i za kamerę odpowiada) i najlepsze co można uzyskać to właśnie obsługa kamerki przedniej A w większości przypadków programy korzystające z kamery odbierają mocno zniekształcony i zupełnie niezdatny do użytku obraz. Więc przednia kamera to już pewien sukces
Barcorama działa odpalając aplikację aparatu wbudowaną w telefon i pobierając z niej zrobione zdjęcie. Przynajmniej w teorii, bo o ile kamerę odpala i pozwala zrobić zdjęcie, o tyle już nie chce go automatycznie otworzyć - trzeba je wskazać ręcznie. Ale jeśli już zrobione zdjęcie otworzymy to kod jakoś odczytuje. Zdecydowanie nie tak skutecznie i szybko jak Quickmark, i do tego nie radzi sobie z kodami obróconymi od pionu/poziomu o kilkanaście stopni ale chyba lepsze to niż nic... Do tego programik nie do końca lubi ekrany WVGA - żeby zobaczyć zakładki z opcjami trzeba obrócić ekran.
Zaletą jest to, że można zdefiniować program, w jakim ma być otwarty rozpoznany link (ale już chyba wizytówki w postaci kodu QR nie rozpozna). Ogólnie działa całkiem przyzwoicie ze zdjęciami 160x120 na czterokrotnym zoomie. Wbrew pozorom zoom ma tu sens, bo bez niego trzeba trzymać aparat bardzo blisko monitora/papieru, przez co zdjęcie jest nieostre. Z zoomem można aparat nieco odsunąć od fotografowanego kodu, dzięki czemu mamy lepszą ostrość.

Projekt jest najwyraźniej aktywnie rozwijany, a do tego jest dostępny kod źródłowy, więc może coś z tego będzie, przynajmniej do czasu aż pojawi się QuickMark dla tosi lub XDA flame (bo i ta maszynka ma problemy z dostępem do głównej kamery, możliwe że korzysta z tego samego drivera aparatu).
http://forum.xda-developers.com/showthread.php?t=368798

To jeszcze może podpowiem bardzo przydatną rzecz dla użytkowników firefoxa związaną z tego typu oprogramowaniem:
https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/2780
Jest to dodatek do firefoxa pozwalający stworzenie kodu QR z aktualnie oglądanej strony (przez najechanie na ikonę w pasku stanu) lub z dowolnego linku (z menu kontekstowego po kliknięciu prawym przyciskiem myszy na dany link).