Witam.
Chciałbym się przywitać na tym forum - niedawno do Aximax30 dodałem Tosiaczka

- i jako że lubię korzystać z PPC jako czytnika książek postanowiłem napisać ten tekst (mam nadzieją że się przyda, jeśli tak to skrobnę coś na temat pdf'ów)
Tekst napisany wyłącznie jako test pod kątem plików txt
iSilo
iSilo w wersji iSilo 5.03 (pełna wersja)
Działa poprawnie na WM6 (3.07 BAI).
Nie ma problemów z odczytywaniem polskich znaków (w ustawieniach należy ustawić kodowanie windows-1250 i plik pod Windows zapisać z kodowaniem ANSI).
Działa bindowanie guzików funkcyjnych (button1 i button2 – ja mam tam podmapowane autoscroll i fullscreen).
Działa również powiększanie i zmniejszanie tekstu przez zmianę ustawień w zakładce Tools -> Options -> Display - font - (small, medium itp.) z niewiadomych dla mnie przyczyn nie działa to w oddzielnej zakładce Tools -> Options -> Font (można to jeszcze dokładniej sprawdzić).
Czcionki (Tahoma, Courier New) wyświetlają się ostre (można też włączyć opcje - bold), nie zauważyłem żadnych błędów przy wyświetlaniu. Automatyczne przewijanie tekstu (jak dla mnie jest płynne ) i można szybkość przewijania regulować płynnie (regulowane krzyżakiem albo strzałkami przy włączonym autoscroll’u). Tekst można przewijać również krzyżakiem albo strzałkami klawiatury. Tekst możemy również przewijać rysikiem.
Jeśli nie korzystamy z Autoscroll’a i nie wciśniemy żadnego guzika (mając włączone iSilo) to G900 uśpi się bezproblemowo i wybudzi bezproblemowo (nie trzymam dużo aplikacji w ramie).
Plusy
+ autoscroll wraz fullscreenem (dla mnie to ważne)
+ polska czcionka
+ konfigurowalność
+ klasyk
Minusy
- zakup
- brak programowego obracania tekstem (landscape uzyskujemy przez obrócenie całego systemu)
Mobireader (najnowsza wersja pełna ze strony producenta)
Działa poprawnie na wm6 (3.07 BAI)
Nie ma problemów z odczytywaniem polskich znaków (plik pod Windows zapisać z kodowaniem UTF-8).
Bindowanie guzików funkcyjnych button1 i button2 – z niewiadomych przyczyn nie działa program pokazuje ze zbindował ale nie działają (przynajmniej u mnie).
Działa powiększanie i zmniejszanie tekstu przez zmianę ustawień w Menu -> Text size -> Increase lub decrase lub Menu -> Options -> Fonts i tu dopasować wielkość czcionki suwakiem.
Tak samo jak w iSilo do wyboru mamy 2 czcionki: Tahoma, Courier New, ale już bez możliwości opcji bold. Autoscroll działa tak samo jak u poprzednika z jednym wyjątkiem nie udało mi się włączyć tej wraz z fullscreen’em.
W opcjach można odhaczyć żeby Mobireader korzystał ze sprzętowych guzików WM05 i zamiast paska na dole uzyskamy konfigurowalne menu szybkiego dostępu do opcji programu.
Mobireader zachowuje się identycznie w sprawie oszczędności baterii jak iSilo.
Plusy
+ polska czcionka
+ konfigurowalność
+ program darmowy
+ programowe obracanie tekstem
+ przejrzysty interfejs
Minusy
- brak wsparcia klawiszy sprzętowych (albo ja nie umiem)
uBook
Działa poprawnie na wm6 (3.07 BAI)
uBook w wersji uBook2008r2d.M6_M6P (demo ze strony producenta)
uBook nie poradził sobie z kodowaniem polskich znaków nie zależnie od wybranego kodowania przy zapisie pliku pod Windows (notatnik). W programie nie ma również możliwości zmiany kodowania znaków.
Bindowanie guzików działa poprawnie (Options -> Fonts).
Rozmiarem czcionki i typem manipulujemy w Options -> Display – to również działa poprawnie.
Czcionki wyświetlane są poprawnie i ostro.
uBook zasadniczo uruchamia dokumenty w trybie pełnego ekranu i posiada opcję autoscroll. Uruchamianie jest dokumentów w fullscreen w tym programie jest okupione tym że dostęp do opcji konfiguracyjnych tego programu jest utrudniony – mikroskopijne przyciski na dole okna (wybranie większej czcionki i zmiana skin’a pomaga nieznacznie). Zupełnie inną historią dla mnie jest w jaki sposób działa w uBook autoscroll, tekst przewijany jest po jednej linii – linia ma podmienić program jest oznaczona niebieskim paskiem jest to dobre rozwiązanie dla osób które nie lubią kiedy cały ekran się przewija (i prawdopodobnie mniej męczy wzrok) – regulacja szybkości autoscroll odbywa się w opcjach i trzeba ją ustalić wpisując ręcznie odpowiednią wartość - ilość linii lub słów w jednostce czasu (troszkę to upierdliwe).
uBook nie różni się w kwestii oszczędzania baterii od poprzedników (nie jestem pewien jak by było z autoscroll’em bo wersja demo zatrzymuje autoscroll po paru ekranach)
Plusy
+ konfigurowalność
+ ciekawie rozwiązany autoscroll
+ programowe obracanie tekstem
Minusy
- zakup
- brak polskiej czcionki (albo ja nie umiem tego zwalczyć)
Podsumowanie
Starałem się jak najdokładniej (z mojego punktu widzenia) opisać te czytniki jeżeli popełniłem jakieś błędy albo nie wspomniałem o którejś z funkcji to przepraszam.
Każdy z tych programów posiada podobny zestaw opcji i funkcji. Wszystkie z nich idealnie radzą sobie z nietypową rozdzielczością Tosiek .
Osobiście gdyby nie licencja na iSilo przeszedłbym na Mobireadera zawiera on wszystko co było by mi potrzebne, no może po za tym fullscreenem + autoscroll. uBook przegrał brakiem polskiej czcionki i troszkę dziwacznym interfejsem.
Tak jak pisałem wcześniej w recenzji opisuje tylko przydatność pod kątem plików txt – może się okazać ze każda z tych aplikacji pokazuję swój pazur przy obsłudze innych typów plików (html, prc, albo swojego natywnego) albo nadrabia dodatkowymi funkcjami.