PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Toshiba => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => G900 => Wątek zaczęty przez: adam16vvv w Lipiec 06, 2008, 21:22:32
-
Witam. Z tego co się orientuję to złe wskazywania naładowania akumulatorka w g900 to nie tylko mój problem. To że telefon trzema 1.5 - do 2 dni to mi nie przeszkadza bo się przyzwyczaiłem. Problem w tym że jak źle pokazuje poziom naładowania to niewiadomo czy już ładować czy jeszcze nie. Dziś jadąc do pracy miałem 39% a jak ktoś do mnie zadzwonił to telefon padł :mad: Fakt że to był drugi dzień od ładowania ale cicho liczyłem na to że może do wieczora pociągnie skoro pokazuje 39%. Czy jest na to sposób? Czy jakiś z programów jest w stanie odczytać poprawnie stan baterii, albo może jest już na to jakiś fix? Co radzicie? Jak wy radzicie sobie na co dzień z tym problemem? pozdrawiam!
-
Niestety jeszcze chyba nikt nie znalazł na to sposobu. Jeśli wiem, że będę potrzebował intensywnie Tośki to dbam, aby poziom baterii nie spadał poniżej 50%. Zauważyłem także, że bateria długo trzyma się na poziomie równym 40%, a potem to już nie wiadomo czego można się spodziewać...
-
No i właśnie od wczoraj tak było, długo trzymała mi poziom 46%, że aż byłem w szoku. Rano 39% a dalej już wiecie...
-
spoko, po tygodniu można się przyzwyczaić :P
-
Najłatwiej chyba przewidywać stan naładowania na podstawie napięcia baterii (sfałszowanego notabene) raportowanego przez system.
3,48 naładowana na full, spada szybko do 3,46 a potem dość długo trzyma do około 3,43 od 3,42 jest już w miarę szybki zjazd do .. wiadomo czego ;-)
Nowa bateria jest niesformatowana tzn mikrokontroler nie zna za bardzo objętości ogniw. Zwykle należy baterię rozładować do końca ( do odcięcia zasilania przez elektronikę baterii ) i naładować na full ( procek baterii nie zna objętości ale wie że należy ładować do około 4,2V ). Ładowanie musi odbywać się nieprzerwanie w tym sensie że nie może wystąpić ani na moment rozładowanie, bo wtedy elektronika unieważni cały proces estymacji objętości.
Też miałem problem ze wskazaniami procentowymi. Zrobiłem tak - rozładowałem wstępnie baterię telefonem ( aż zdechł ) i dalej rozładowałem po wyjęciu diodką ( do momentu kiedy zgasła ). Włożyłem baterie do telefonu z podłączonym kablem zasilania i poczekałem aż się naładuję czyli, zgaśnie dioda czerwona fonu. Wyjąłem baterię i z uwagi na to, że była niedoładowana - napięcie 4,15V - doładowałem ją delikatnie zasilaczem stabilizowanym do pełnych 4,20 kiedy mi z kolei elektronika odcinała prąd ładowania.
I to wszystko - teraz nie ma skoków 40 -> 0. Jeszcze jak jest 30% to można spokojniee używać tośki przez dłuższy czas.
-
Czy mozna taki proces przeprowadzic z bateria uzywana od okolo miesiaca, tak zeby to zadzialalo ?
-
Powinno zadziałać i na Twojej baterii.
Właściwie uczenie się swojej objętości przez baterię to ciągły proces. W miarę upływu czasu jej objętość maleje, rośnie opór wewnętrzny, co również zmniejsza objętość faktyczna. Nadmieniam, że objętość której uczy sie batria, to nie jest ładunek, który może zostać do niej wprowadzony i oddany, tylko ładunek który może zostać oddany do momentu odcięcia. Ten ostatni moment zależy także od urządzenia zasilanego z baterii.
Jeśli np podłaczymy baterię do mocniejszego odbiornika to jej faktyczna objętość zmaleje i elektronika będzie musiała sie jej nauczyć.
Może sie zdarzyć jeśli dojdzie do krańcowego rozładowania baterii wskutek długotrwałego niedoładowywania, że dane w programie się zresetują i program estymujący nie będzie zbieżny. Ale to np może się zdarzyć jeśli ktoś trzyma baterię przez 1 rok w szafie albo i dłużej.
-
Mozesz jeszcze tylko powiedziec, ktore styki, to ktore (w baterii ofc :) ) ?
-
Zewnętrzne styki to zasilanie. Środkowy to linia danych do komunikacji fonik-bateria Na mojej baterii zresztą są podpisnae + i - w kółeczkach na boku baterii.
Lepiej nie dotykać środkowego styku! Licho nie śpi :)
-
Do jakiego V rozladowac baterie ?
-
Do zera z punktu widzenia styków baterii.
Faktycznie ogniwa nie będą rozładowane do zera ale to nie ma znaczenia. Kontroler baterii patrzy na V obciążonych ogniw i jeśli spadnie to odcina prąd sam. Po pewnym czasie odciążone ogniwa zwiększą potencjał i wtedy kontroler może włączyć napięcie na styki ponownie. Ale powinno wystarczyć rozładowanie do pierwszego odcięcia.
Odcięcie jest zwykle przy 2.9 a nawet 2.8 na ogniwach w zależności od chipu w baterii ale jak powiedziałem - nas to nie interesuje.
-
Rozladowalem zarowka samochodowa do ok 0.6V i naladowalem do 4.18 (nastepuje odciecie ladowania przez tel?)
-
Być może wystarczy. Nowoczesne baterie podobno nie wymagają rozładowania do końca - wystarczy 5%. Tyle, że przy założeniu, że zapamiętana pojemność nie za bardzo "jest z sufitu".
Ale chyba nie do końca zostałem zrozumiany - to w baterii jest ten chip który kontroluje rozładowanie i ładowanie. Telefonik pewnie też reguluje napięcie podobnie jak laptop ale bateria i tak robi swoje.
Spróbuj np. naładować ją mocnym zasilaczem przy napięciu 5V - od razu odetnie prąd ładowania i napięcie na stykach bedzie 5V ( z ładowarki, czyli zerowe obciążenie ).
Ja specjalnie rozładowywałem ją diodą bo chodzi o to, by prąd w momencie odcięcia był porównywalny z prądem pobieranym przez telefonik. Przy ładowaniu na full najpierw pozwoliłem fonikowi ładować i po wyjęciu dociągnąłem jeszcze do 4,2 podając napięcie 4,28 na bateryjkę, kiedy miała 4,16V.
Troszkę chyba ta żarówa była za duża ale spróbuj jak się bateryjka zachowuje w tośce. Może będzie lepiej.
Ja specjalnie się nie ceregieliłem z bateryjką - tylko raz poddałem ją takiemu cyklowi. Później pozwoliłem się jej rozładować w telefoniku ( po uprzednim naładowaniu na full) ze 4-6 razy i dziś mi zdycha przy 8% na wskaźniku dopiero. Mi już ta precyzja wystarcza
-
Tzn byla to zarowka samochodowa 12V. Inntej niestety nie posiadalem pod reka ani czegos co by ją zastapilo :) I generalnie to przestala "swiecic" przy 0.26V i po pewnym czasie troche uroslo.
Takie pytanie: czy tu nie wystepuje zwarcie przy calkowitym rozladowaniu do 0V tak jak w akku samochodowych ??
i drugie: czym ją ladujesz? czemu ladowarka sieciowa nie naladuje do 4.2V ?? czy usb dociagnie do 4.2???
-
Nieźle :) Mam nadzieję że nie była to żarówa H4 :D
To, że przestała świecić/jarzyć sie nie oznacza, że przestała pobierać prąd.
Nie ma analogi do akumulatora ołowiowego - bateria lion to ogniwa + kontroler. Zawsze!!!
Dlaczego ? Ogniwo lion rozładowane do < 2,8 traci gwałtownie pojemność - ulega zniszczeniu. Przeładowane powyżej 4,3 może dodatkowo eksplodować ( na skutek metalizacji dochodzi do wewn. zwarcia ). Takie bateryjki byłyby zbyt niebezpieczne. I dlatego wkłada się procek, który patrzy by parametry pracy były w dopuszczalnym zakresie - zarówno napięcia jak i natężenia prądów rozładowania i ładowania. Jeśli przywalisz np 5v z mocnej ładowary to prąd ładowania nagle zacznie błyskawicznie rosnąć i procek szybko to zauważy i rozłączy obwód albo zmniejszy prąd przepływający przez tranzystor.
Do ładowania użyłem zasilacza stabilizowanego, w którym ustawiłem napięcie na około 2,25- 2,28. Ale bateria miała 2,15 kiedy ją tak ładowałem Dla rozładowanej baterii musiałbym użyć mniejszego napięcia by natężenie prądu ładowania nie przekroczyło ... powiedzmy 1000mA. Dlatego główna faza ładowania miała miejsce w telefonie bo tak jest wygodniej.
-
To czemu przy rozladowaniu do 0.3V nie nastapila utrata pojemnosci, przeciez to jest <2.8V... czy moze jednak nastapila ? :D
Wczoraj wieczorem ją odlaczylem, troche pogadalem. Dzis rozmawialem przez nia okolo 40min i mam 47% Battery Life xD
(uzywam XCPUScalar i ustawilem w nim predkosc procesora na ciagle 208Mhz)
-
Może ta bateryjka nie odcina prądu tylko wysterowuje tranzystor tak by napięcia na ogniwach nie spadło poniżej minimalnego. Wtedy większa część napięcia odłoży się na tranzystorze a na odbiorniku pozostanią resztki. Wtedy mamy jakby obwód szeregowy tranzystor - zarówka.
Aż się zaciekawiłem bo w bateryjkach co mi wpadły w łapy było czyste odcięcie zasilania po spadku napięcia poniżej progu. Po takim odcięciu niektóre pozostawały odcięte aż do pierwszego przyłożenia napięcia ładowania a niektóre po wzroście potencjału ogniw włączały się same.
Może się oczywiście zdarzyć, że mikrokontroler skopsa sprawę bo zmiany parametrów będą zbyt szybkie ale chyba nie w Twoim przypadku. Użyłeś żarówy postojowej?
-
Stop lub cofania, taka "duza banka". Przestala zarzyc dokladnie przy 0.28V, a po kilku minutach wzroslo do 0.4V. Podlaczylem ją bezposrednio do baterii za pomoca kabelkow i jednoczenie miezylem V miernikiem...
-
To wieeeele za duża żarówka.
Mam takie niejasnie przeczucie, że te 0,28 to 2,8V a 0,4 to 4V Tym bardziej, że te mierniczki nie mierzą z dokładnością do 1/100V. I to by się zgadzało .... Niemal zwierasz baterię, spada potencjał ale po odłaczeniu obciążenia ogniwa podnoszą potencjał i bateria się włącza.
Nie powtarzaj lepiej tego eksperymentu. To nie jest to o co chodzi ...
-
Napewno 0.28V bo przeciez nie moge miec 40V na naladowanej :)
-
Dlaczego nie, w Toshibie wszystko jest mozliwe :)
-
Więc pewnie jest jak w moim poście -2 Ten ma nr 0 :)
Nie wydaje mi się żeby Toshiba ładowała do fonu powalone baterie...
Powiedz jak ta bateria Ci chodzi po tym eksperymencie z podgrzewaniem baterii :)- mam na myśli wskaźnik naładowania.
-
Obecnie mam 41% i 3.77V, spada rownomiernie jak narazie :)
-
Mierzyłeś napięcie miernikiem? W telefonie czy wyjąłeś baterię?
Rozumiem że jest lepiej? Daj się fonikowi teraz do końca wyładować i naładuj go na full. Przy 3,7V powinno być bliżej 50%. Nie mówię, że dokładnie ale w przybliżeniu baterie w stanie magazynowym tzn 3,7V mają około 50% objętości.
-
Miernikiem wyjeta baterie. A w % to XCPUScalarem
-
Czyli tak jak myślałem. Na wszelki wypadek zapytałem, bo a nuż znalazłeś programik który odczytuje prawdziwe napięcie na baterii. Wszystkie które mi wpadły w łapy zafałszowują je - chyba przez powalony sterownik baterii w tośce...
Ile % jeszcze do końca? :)
-
18.45 - "0%"... padla mi toska. rano sprawdze w jakim stanie jest bateria i napisze
Ale musze przyznac, ze dosc ladnie sie zachowala, poniewaz najpierw byla informacja o niskim stanie naladowania baterii (ok. g. 16)
pozniej (ok. g. 18) info o bardzo niskim stanie baterii...
-
Miernik baterii w WM 6 pokazywał 0% jak padła? Jak nisko udało Ci się zjechać z tymi % ?
Z tego co pisałeś wynika, że już w miarę płynnie chodzą te wskazania ...
-
Dokladnie nie wiem przy ilu % padla, bo nie sprawdzilem ale nastapilo to pewien czas po komunikacie o bardzo niskim stanie baterii, a on sie wyswietla przy 10%.
I w dodatku po nim jeszcze troche rozmawialem :)
Obecnie ma 3.37V. Chetnie bym ją jeszcze raz tak rozladowal, zeby sie dobrze uformatowala. Opisz mi dokladnie jak mam to zrobic.
-
No to już masz baterię ok :ok: Własciwie nie ma co poprawiać - teraz sama już powinna się uczyć pojemności. Oczywiście raz na miesiąc trzeba by ją rozładować w fonie do końca po uprzednim naładowaniu na full żeby uruchomić proces.
Jak ja to robiłem to opisywałem w postach wcześniej. Jak coś tam jest niezrozumiałe, to powiedz co i uściślę ...
-
Konkretnie to chodzi mi o to czy jak podlacze zarowke postojowa (5V) bezposrednio kabelkami do baterii i rozladuje ją doszczetnie to czy sie nie popsuje ? Do jakiego V moge rozladowac bezpiecznie ???
-
Włącz może jakiś oporniczek - nie za duży - do tej żarówy. Ile ona ma Watów? Jak od stopu to dużo. Jak od tylnych mijania to chyba 10W - też trochę przydużo. Ewentualnie 2-3 żarówy szeregowo ...
Rozładowuj do 2,8 - poniżej telefonik i tak na pewno się wyłącza.
Napisane: Lipiec 10, 2008, 10:58:03
Zaraz zaraz postojowa żarówka jest na 12V raczej niż na 5.
-
Chodzilo mi o 5W :))) a faktycznie 12V :]
-
Eeee.. to wszystko w porządku - przy mocnym obciążeniu tosia też ciągnie około 5W.
Jak mi wcześniej pisałeś, że to może być żarówa od stopu to mi włosy dęba stanęły, bo ja sobie sam te żarówki wymieniam i wiem ile ciągną .. :smile:
-
Bo wczesniej stop podlaczylem 21W :)
Osobiscie zastanawiam sie czy nie utracilem pewnej pojemnosci jak rozdalowalem baterie do 0.28V stopem :]
-
Myślę, że jej nie rozładowałeś tak na prawdę do 0,28 i było jak wcześniej pisałem z tym tranzystorem sterującym.
A w końcowej fazie rozładowania bardzo się grzała?
Wg mnie gdybyś 21W obciążenia podłączył bezpośrednio do tego ogniwka w środku i czekał na pełne rozładowanie to by albo eksplodowało albo wywaliłoby bezpiecznik ciśnieniowy ( ogniwa są hermetyczne ).
-
Ja bym powiedzial, ze wcale sie nie grzala...
Ale to dlaczego na mierniku bylo wskazanie 0.28V (po odlaczeniu zarowki). Co prawda wzroslo do tych 0.4V po pewnym czasie ale juz b. powoli.
-
Jak się nie grzała to znaczy, że bateria kontrolowała to wyładowanie.
Już kiedyś rozwaliłem ogniwo około 4000mah podłączając proporcjonalnie mniejsze obciążenie niż Ty. W końcowej fazie rośnie wewnętrzny opór ogniwa i się bardzo grzeje. Dobrze, że mi tylko bezpiecznik ciśnieniowy wywaliło ...
Pamiętaj, że miernik to też może być zauważalne obciążenie w pewnych przypadkach.
-
Jak podlaczylem ta zaroweczke postojowa to po pewnym czasie przestala swiecic i nie moge zmiezyc V na niej (widocznie procesorek odlaczyl styki, poczekam chwile)
-
Czyli rozłączył jak należy. Teraz tylko naładować do końca ...
-
Trochę się zagapiłem sprawdzając, ale ta bateryjka odcina chyba mniej więcej koło 2,5V
-
Ja juz drugi raz rozladowalem baterie do zera pomagajac sobie dioda led i musze przyznac ze dluzej mi teraz trzyma.
-
Samym ledem czy z opornikiem? Wpinałeś również woltomierz?
-
Metoda by feniks29 z żarówą 5W i rozładowaniem do wyłączenia się baterii przy około 2,5V może być jeszcze skuteczniejsza ... :smile:
Po odcięciu bateryjka nie włącza się i czeka grzecznie na ładowanie.
A led faktycznie dopiero ciągnie prąd jak napięcie jest dostatecznie wysokie. Chyba koło 3V, co przy odcięciu przy 2,5 jest za wysoko. Ale sprawdzę bo nie pamiętam po prostu ...
-
Tylko nie uzywaj innej zarowki, bo nie wykluczone, ze popsujesz baterie :) Pozycyjna jest najlepsza :ok:
-
Panowie, ja tez mam troche 'problemow' z tym naladowaniem baterii. Za pierwszym razem, jak narazie jedynym, ładowałem ją przez 12h. Po kupieniu telefonu - nowego - i wlozeniu baterii byla 'naladowana' gdzies tak do polowy, uzywajac urzadzenia rozladowalem ja, po czym ladowalem owe 12h. Nie wiem, czy jak sie naladuje ja w pelni to powinna sie swiecic zielona dioda czy nie, czerwona sie palila, lecz gdy sie naladowal to nie swiecila sie zadna. Po odlaczeniu od ladowarki, i wlaczeniu urzadzenia wskaznik nie pokazywal ze bateria jest full, byla naladowana gdzies tak 4/5 calej dlugosci paska. Resco Today Plugin pokazywal 98% naladowania. Przed chwila mialem 40% baterii, wlaczylem muzyke na jakies 20 mint i bateria padła całkowicie. Przy ostatnim 'ostrzezeniu' o niskim stanie baterii bylo 15% naladowania, po czym po jakiejs minucie telefon sie wylaczyl. Co radzicie z tym zrobic?
Mam jeszcze pytanko, bo juz nie raz stosowalem opisywany tutaj patent z rozladowaniem baterii przy pomocy lampki itd. z tym ze na innych bateriach, czy jesli z G900 wyciagne ta baterie, to czy utrace wtedy wszyskie dane? Bo pamietam, ze jak wyciagnalem z BlueAngela baterie na kilka godzin to wszystko w telefonie sie pokasowalo. Czy tutaj tez tak jest, czy moze postac sobie jakis czas bez baterii bez utraty danych? Poniewaz pokonfigurowalem sobie juz kompletnie G900 a nie chcialbym tego wszystkiego stracic i na nowo robic.
-
To z baterią to normalka - dlatego jest ten wątek.
Skasować się może co najwyżej ustawienie zegara, a i to raczej tylko w teorii. Tośka ma pamięć flash jako dysk.
W podręczniku zresztą w przypadku "mocnego" zawieszenia telefoniku Toshiba zaleca wyjąć baterię :)
-
ok, wlasnie podlaczylem mala diode do baterii i poczekam chwile. Czy jak rozladuje ja calkowicie, to moge uszkodzic baterie?
I jak to jest z ta lampka w telefonie, czy jak bateria jest naladowana na full to powinna swiecic na zielono czy nic nie swieci?
-
jak sie naladuje to gasnie
-
Żarówka 5W może być jednak lepsza niż ta dioda. Przeczytaj dokładnie wątek. Tam wszystko jest ...
-
Dioda mi zgasła i momentalnie ja odlaczylem. Teraz telefonik jest pod ładowarka. Rozumiem, ze to ze dioda zgasła nie onacza ze bateria sie jakos uszkodziła czy jej pojemnosc drastycznie spadła (tak jak to było opisywane na poprzednije stronie?)
-
Można spokojnie rozładowywać nie tylko diodą, ale nawet żarówką samochodową 5W. ( A nawet 10W co sprawdziłem - bateria odcina prąd bezbłędnie ). Procek baterii chroni ją przed głębokim rozładowaniem.
-
aha, no to super.
Teraz pytanie, czy ladowac te 12 godzin ktore wszyscy zalecaja, czy wystarczy do momentu kiedy czerwona dioda na telefonie zgasnie?
-
Do momentu kiedy zgaśnie dioda, wyjąć bateryjkę z telefonu i doładować do 4,2V Masz czym? :)
-
Ładować na wyłączonym telefonie, czy włączonym? :)
-
Zdecydowanie polecam na wyłączonym. Okazuje się że czasami i ładowarka oficjalna nie wyrabia i zamiast ładować zżera bateryjkę. Miałem tak przy kopiowaniu dużego pliku po wifi.
-
Do momentu kiedy zgaśnie dioda, wyjąć bateryjkę z telefonu i doładować do 4,2V Masz czym? :)
no niestety, nie wiem za bardzo czym moge doladowac do 4,2V :(
-
Samo rozładowanie może wystarczy by uwolnić się od tych skoków objętości. Przy czym jak pisaliśmy z feniks29 - żarówka samochodowa 5W. Kupisz bez trudu - to światła postojowe tył. Żarówa da kompletne wyładowanie - odetnie na poziomie 2,4 czy też 2,5V.
Do pełna ładowałem regulowanym płynnie zasilaczem nie każdy ma coś takiego...
-
Aja mam w domu ładowarkę firmy PENATX Battery Charger D-BC8, nadała by się? Mogę w każdym bądź razie przerobić ją żeby pasowała do baterii od tośki, bo ma na mniejsze akumulatory. Według opisu jest dla baterii LiIon :)
Taka: http://www.allegro.pl/item391406323_ladowarka_pentax_d_bc8_oryginal_100_.html
-
Teoretycznie się nadaje - ma 4.2V, a jeśli chodzi o moc to tylko co najwyżej by wolniej ładowała. W przypadku doładowania po tośce to nie ma znaczenia bo pod koniec ładowania ogniwa lion prądy są małe ( 1/7 maksimum albo i mniej ).
Jedyny problem to ta środkowa linia danych. Taka ładowareczka, o ile nie jest to tanie badziewie, komunikuje się z bateryjką żeby odczytać jej parametry ( m.in. wielkość naładowania ) i tutaj może się na niezgodności protokołu wykrzaczyć. Teoretycznie to i2c i organizacja producentów baterii jakieś standardy smart battery ustanowiła ale nie ma pełnej zgodności z tego co wiem.
Ale jeśli się odetnie/ nie podłaczy linii danych i ładowarka będzie dawała napięcie na styki baterii to wszystko gra.
-
Ładuje bez styku T
-
Znaczy ładowara ma tylko dwa styki?
-
Nie, ma trzy (+, T i -) ale na razie nie dysponuję odpowiednią ilością kabli by wcisnąć trzeci. Więc bateria od Siemensa C75 właśnie się ładuje tylko na dwóch stykach :)
-
To i bateryjka tośki się naładuje ... Mój zasilacz ma tylko 2 styki i styknęło :)
-
Chyba musze sie pogodzic, ze codziennie bede musial ladowac baterie... :/
-
Czemu? Coś z nią nie tak?
-
Poza tym, ze przy moim uzywaniu to 2 dni nie wytrzyma... to chyba tak :)
Nie mam punktu odniesienia do innych baterii ale u mnie jak pogadam troche (ok. 1.5h dziennie i napisze kilka sms) to trzyma mi 1.5 dnia. :/
-
A ile czasu świecisz ekranikiem dziennie czyli używasz jej w roli pda? :)
-
Obecnie brak roli pda. only gsm
-
jak only GSM to mi starcza na 4 dni
-
Ja czasami i po 2 razy dziennie ładuje. Ładowarkę mam zawsze przy sobie :D
-
1- kwestia lokalizacji nadajnikow i czestotlowosci przemieszczania sie,
2- zastanawiam sie czy przy pierwszym uzyciu nalezy najpierw rozladowac do zera baterie i naladowac na full czy tak jak w instrukcji pierwsze co to naladowac...
Bo ja najpierw wlaczylem telefon na chwile zobaczylem, ze dziala i dopiero naladowalem na full'a
-
Wlaściwie powinno się najpierw naładować na full ... Ale to juz nie ma znaczenia w Twoim przypadku.
Z tego co pamiętam masz XCpuScalar zainstalowany. Tak? Na 200 Mhz? Moze to przez to?
-
Wlaczylem go w celu sprawdzenia i bez wiekszej roznicy :/
-
Próbowałeś ustawić telefon w tryb GSM zamiast automatic? Gdzieś czytałem, że tryb edge drenuje baterię jak czort.
-
Mam tak ustawione
-
Wifi, bluetooth też wyłączone?
Ciekawe ile po tym HR będzię Ci trzymać...
Z drugiej strony 1,5h rozmów to 90min/265min = około 34% maksymalnego czasu rozmowy na gsm ( objętości baterii ). To sporo ...
-
Wszystko inne powylaczane :) Testowalem jak stara nokie - tylko GSM/SMS... Musze do 4.2V dobic :D :D :D
-
A wyłączyłeś WM 6.0? Może to Ci tak prąd ciągnie?
-
A wyłączyłeś WM 6.0? Może to Ci tak prąd ciągnie?
:D dobre :ok:
-
A wyłączyłeś WM 6.0? Może to Ci tak prąd ciągnie?
:D dobre :ok:
hehehe :P
-
Do tego jeszcze nie doszedlem :P
Gdzie ta opcje znajde? :]
-
Zdaje się, że w rejestrze trzeba grzebnąć:
HKLM\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\RunLinuxInstead=1
Typ wartości DWORD
-
A jezeli bym podlaczyl do baterii 4.5V razem z miernikiem i odlaczyl kabelki przy 4.2V to by zadzialalo ??
Generalnie pytam czy 4.5V to nie jest za duzo :)
-
Rezystor jednak jakiś by się przydało włączyć, bo inaczej ten prąd będzie za duży. Najlepiej taki regulowany ze śrubką bo go łatwo dostać np tam przy GUS w podziemiach
A ładowanie wtedy powinieneś przerwać przy napięciu na stykach baterii 4,28-4,30 Jak odłączysz będzie akurat 4,2V
-
Dzieki, pomysle cos nad tym :)
-
a to ze ta bateria ma 1350 mA czy jakos tak nie ma wplywu an jej stan i wydajnosc, nie pamietam na ktorym forum, chyba na my900, albo na jakims angielskim forum znalazlem info, ze ta bateria jet poprostu za slaba i ze ze wzgledow ekonomicznych producent zapakowal taka wlasnie ...
zas autor tamtego postu stwierdzil ze zamowil gdzies, gdzie nie napisal baterie oryginalna do tosi, ktora ma 3000mA
z drugiej strony nie wierze w mit wielkich baterii o wielkich napieciach bo zazwyczaj jest to wielki szajs
moja bateria trzyma 1dzien - ale mam chorobe telefoniczna :( slucham ciagle muzyki, zas jesli laduje to prze kompa, nie wiem czemu ale bateria laduje sie mio tego ze dluzej, to jakby pelniej.... i dluzej trzyma, a z fabrycznej ladowarki po wlaczeniu tel (laduje sie cala noc - taki nawyk po starym ericsonie r380) to po tym jak sie wszystko wystaruje tosia ma 95% o zgrozo na dziendobry
hm moze zeczywiscie popracowac nad wylaczeniem windowsa :mrgreen:
-
Poczytaj forum to znajdziesz info o Mugen 3000 mAh. I to nie jest sciema, bo ta bateria naprawde tyle ma ale jej wada jest to, ze jest 2x grubsza :/
Ja zamowilem sobie 1500 mAh i podstawe dokujaca ale zostala wyslana 12.07 z Hong Kongu i jeszcze nie doszla :]
-
gniazdo USB w PC ładuje dużo wolniej tak to już jest - tosia ma spore wymagania
a baterie Mugen są warte swojej ceny
-
hm... czyli najlepiej sprezetowac sobie takowa bateryje i cieszyc sie komfortem posiadania nadwyzki mocy
moja niewiara w baterie giganty pochodzi z tad, ze dotychczas nie mialem kontaktu z takimi uzadzeniami jak tosia
mialem dwa telefony ericsona r380 dzilajacego na czyms z czego zrobili potem symbiana i siemensa sk65 wiec jak na starodawne gsm'y i tak byly mocno ekstrawaganckie, ale ok to byly zwykle telegony a nie kombajny jak tosie i inne
dlatego odgornie przyjalem ze taka bateria moze byc sciema ale juz sobie poczytalem o powyzszej...
-
Mam Mugena 1500mAh i zastanawiam sie jak ją ulozyc. Czy rozdalowac ją najpierw do 0 zarowka i na full z USB (bo lepsze napiecie) ??
-
Najpierw naładuj do pełna. ;)
-
za pozno, rozladowuje ją wlasnie...
orginal tośki wlasnie najpierw naladowalem i mi slabo trzyma, a wszytkie inne do tej pory najpierw rozladowywalem i lepiej chyba trzymaly. Bede miec teraz porownanie to sie okaze :)
-
Ten oryginał to mogłeś trochę nadwyrężyć tym mega-rozładowaniem Może jak dowaliłeś jej duży prąd rozł. to spadło napięcie na procku baterii zbyt szybko i się zawiesił zanim zdołał odciąć prąd.
-
Ale ona mi wczesniej identycznie trzymala tylko wskaznik szalal... Natomiast tej jeszcze nie formatowalem, a juz widze po kilku rozmowach, ze lepiej trzyma (Mugen 1500mAh)
-
Ile dałeś za komplet jeśli to nie tajemnica i jak długo szła do Ciebie przesyłka?
-
Zadna tajemnica, juz gdzies na forum pisalem.
Razem zaplacilem 180zl, przesylka free i szlo okolo tygodnia (z Hong Kongu). Na tamtej stronie w odnosnikach gdzies na dole powinna byc i ta bateria.
-
Ale ona mi wczesniej identycznie trzymala tylko wskaznik szalal... Natomiast tej jeszcze nie formatowalem, a juz widze po kilku rozmowach, ze lepiej trzyma (Mugen 1500mAh)
Zadna tajemnica, juz gdzies na forum pisalem.
Razem zaplacilem 180zl, przesylka free i szlo okolo tygodnia (z Hong Kongu). Na tamtej stronie w odnosnikach gdzies na dole powinna byc i ta bateria.
To nie opłacało się bardziej 3000 mAh? Ja za swoją dałem 210 zł?
-
Ale tu chodzi chyba o komplet bateria + stacja dokująca.
-
Ale tu chodzi chyba o komplet bateria + stacja dokująca.
Dziwne ale w sklepie była stacja dokująca i myślałem, że pasuje także do baterii o większej pojemności
-
A jak się sprawuje ta bateryjka Mugen 3000? Wskaźnik naładowania chodzi ok?
-
Wydaje mi się że tak. Nie ma natychmiastowego spadku energii po naładowaniu prawdopodobnie podawany przez G900 zgadza się ze stanem faktycznym.
-
Dzięki! A ile trwa ładowanie do pełna?
Tak sobie myślę, że ta bateryjka jako rezerwowa/awaryjna to niezłe rozwiązanie.
-
Cholerka nigdy nie zwróciłem uwagi :-|. Wiem, że pierwsze ładowanie było baaaardzo długie aż byłem przerażony. Jak będę ładował to sprawdzę.
-
Cena dotyczy stacji i baterii :) Nie kupilem 3000 mAh, bo jest dla mnie za duza, a druga taka sama mi wystarczy w 100% :))
Tak poza tym to mam wlaczona Tosie od 24h i na baterii mugena mam 60% :proud:
-
A na tej mugena 1500 - ładnie chodzi wskaźnik?
-
Jest w fazie testow i formatowania z zarowka oraz ladowania do 4.2 przy pomocy wiatraczka (z potencjometrem) jako opornika :]
-
Myślałem, że już dawno to zrobiłeś :)
-
Niestety, za malo czasu... jak zawsze :/
A chce to zrobic dokladnie :)
-
Mugen 1500mAh odcina prad przy rozladowaniu do 2.27V
-
Chyba odrobinę niżej niż ta oryginalna toshiby.
-
Tak. Przed chwila rozmawialem 10min 46sek w zasiegu (niby) 62% i stan naladowania spadl mi z 95% do 88% na orginalnej baterii
-
Ja wogóle mam takie wrażenie jakby ten sterownik baterii obliczał procenty na podstawie napięcia. Bo faktycznie pierwszy spadek z 4.2 do powiedzmy 3,9 jest szybki ale poźniej już ogniwko lion powoli traci napięcie i dopiero koło 3,3 zaczyna się szybki zjazd w dół znowu.
-
A ponizej 3V przy 5W to wogole leeeeeci hehe :)
Zastanawiam sie jaki powinien byc wybrany poprawny sterownik do baterii w UpTime Meter:
Standard Charge Sensor,
Casio-E115 3-state Charge Sensor,
Dell Axim Charge Sensor,
hmm ?
-
Chyba będzie trzeba standardowy zastosować. Dell na pewno ma jakiś swój dobrze działający w przeciwieństwie do toshi :(
-
Wlasnie nie wiem, na standard i Dell nie dostrzegam zadnej roznicy... A Casio nie stosuje, bo mi nie pasuje :P
-
Pewnie i tak nie wykrywa Dell-a i przechodzi na używanie wbudowanego API WM
-
mam takie pytanie...
jaki program moglby lepije wskazywac stan naladowania bateri... niz ten orginalny? jak uzywalem pocket plusa to tamten wskaznik mi odpowaiadal, ale chcialbym jakis programik/wtyczke do today ktora pokazuje tylko baterie a nie jakis kombajn ktorym jest SPB pocket plus.
zna ktos cos takiego?
-
uptime ma meters, resover też może być wskaźnikiem procentowym
HS++ ?
opcji jest wiele
-
Batti :ok:
-
Batti powodowała u mnie krzaczki, drzewka i takie tam problemy
-
krzaczki i drzewka?
może fraktale rysowała? :E
-
Witam zastosowałem się do rad w/w postach i jakie są tego skutki. Bateria nie była nowa (przyda się dla tych co ciągle myślą nad podjęciem tego działania) gdyż była używana przez niecałe 2 miesiące. Zgodnie z opisem żarówka 5W i 12V został podłączona do baterii żarzyła się do momentu aż układ w baterii odłączył zasilanie. Był późny wieczór około 23:30 więc włożyłem baterię do Tośki i podłączyłem do ładowania na wyłączonym telefonie. przebudziłem się około 5:30 i pierwsze co zerknąłem na Tośkę i dalej paliła się czerwona dioda ładowania. Obudziłem się około 10:30 czerwona dioda już zgaszona. Wiec wyciągnąłem kabelek ładowania i włożyłem i oczywiście ładował jeszcze ze 2 minuty. Po tych zabiegach odpaliłem Tośkę i pierwsze na co spojrzałem to na wskaźnik baterii. Program batteryStatus wskazywał po odpaleniu 87% mimo tak długiego ładowania. Śmiem wątpić iż odpalenie Tośki zżera 13% baterii... Oczywiście wszystko odbyło się bez miernika licząc na poprawność działania kontrolera zamontowanego w baterii. Na koniec dodam że nie doładowywałem zewnętrznym źródłem zasilania baterii na 4,2 V. I to by było tyle, zobaczę jak miernik sprawuje się w praktyce i czy są tzw. skoki poziomu naładowania. :ok:
-
U mnie 100% jest tylko podczas ładowania. Po odłączeniu odrazu 95% a po napisaniu smsa spada do 90%. Tak szybko leci gdzies do 70% potem juz normalniej.
-
Cały pic polega na doładowaniu do 4.2V, żeby sterownik baterii dowiedział się, że górna granica jest trochę wyżej niż mu się wydaje
-
Jutro(miejmy nadzieje) powinienem dostać ładowarkę do li-xx, która ładuje do 4,2V i potestuje to.
-
Batti powodowała u mnie krzaczki, drzewka i takie tam problemy
ja wrzucilem Batti i wszystko bylo ok
-
No i używam sobie Tośki jakiś czasu po tym zabiegu no i mam wrażenie (bardzo subiektywne) iż chodzi ona troszkę dłużej na baterii po tych eksperymentach ;] co do poziomu naładowania aku Tośka gaśnie mi na 8% wskaźnik zachowuje się o niebo lepiej i na pewno stał on się bardziej funkcjonalny ;] z osobistych doświadczeń mogę jedynie powiedzieć że działania opisane w tym poście są na + a puki co żadnych negatywnych objawów nie zauważyłem :ok: i oby tak dalej aha no i jak już wyżej wspomniałem nie miałem możliwości doładowania do 4,2 V a skutki jak najbardziej pozytywne ;]
-
troche zainteresowal mnie ten watek o baterii, bo tez mam czasem rozlaczanie zasilania przy np 30%.
wyszukalem w necie jakie charakterystyki ladowania/rozladowania moze miec taka bateria litowo polimerowa 3.7V o pojemnosci okolo 1300mAh.
np http://www.gpbattery.pl/files/DLP643450.pdf
pokrywa sie z tym co pisaliscie.
po pierwsze max napiecie ladowania to 4.2V. po osiagnieciu jego mozna jeszcze przez jakis czas (20-30min) je utrzymac (nie przekraczac 4.2V!) prad juz wtedy spadnie ale bateria jeszcze doladuje sie kilka %.
po drugie prąd ładowania zalecają od 0.5C do 1C (czyli od 650mA(0,65A) do 1300mA(1,3A), chociaż osobiście nie katowałbym jej więcej niż 0,5A bo sie jeszcze nagrzeje, powinna i tak naladowac sie w okolo ~4h od max rozladowanej.
czyli idealnie byłoby miec zasilacz/ladowarke z podwojnym ograniczeniem : napiecie max 4,2V oraz prad max np 0,5A i takie cos samo bedzie sie regulowac w miare ladowania poczawszy od poczatku ladowania ~3V i bedzie powoli z czasem narastac do 4.2V.
A rozładowywać idealnie byłoby czymś co ciągnie tyle prądu co tośka normalnie działając, zeby napiecie opadalo podobnie jak przy pracy. szacuje, ze gdzies z 200mA-500mA byloby ok. 10-15ohm byloby ok.
sam stestuje to u siebie.
-
a czy moglibyscie podac przyklady (z linkami) ladowarek (najlepiej na allegro) ktore pomoga w doladowaniu do 4,2V - tak sie zastanawiam czytajac czy nie starczy zwykle ladowanie w tosi...
choc wlasnie przydalaby sie ladowareczka 4,2 albo cosik innego
a co do rozladowania musze wykorzystac rady i zarowy 5w uzyc zeby wyciagnac z batii pozostalosci energii
-
a czy moglibyscie podac przyklady (z linkami) ladowarek (najlepiej na allegro) ktore pomoga w doladowaniu do 4,2V - tak sie zastanawiam czytajac czy nie starczy zwykle ladowanie w tosi...
choc wlasnie przydalaby sie ladowareczka 4,2 albo cosik innego
a co do rozladowania musze wykorzystac rady i zarowy 5w uzyc zeby wyciagnac z batii pozostalosci energii
Patenty rulez :ok: