Dołoże od siebie s2u2 "miesza" w zużyciu baterii jakoś 30-40% szybciej leci.
Z ciekawych spraw ,
gdy mamy załączone wifi i wygasimy ekran/uśpimy system
to po wybudzeniu trzeba poczekać ok. 3 przyciemnienia ekranu
aż zajaży że trzeba włączyć wifi/aż odnowi się połączenie.
Na początku myślałem że mi sie Tośka zawieszała i ciągle SR i SR ,
gdyż myslałem że s2u2 zawieszało mi WM
(a jak ktoś już na tym forum stwierdził jest to fajny program do szpanu

więc mi było cięzko z niego zrezygnować)
I tu nagle:
Przyszedł dzień kiedy nabrałem pokory i cierpliwości i
EUREKA !!!
SR okazało się niepotrzebne, a moje zdanie o WM i Tośce się znacznie,znacznie poprawiło
ps.
Po odinstalowaniu s2u2 problem zużycia baterii nie znika na orginalnym romie i przy zainstalowanym HS++
dochodzi problem z brakiem lub niezaczęstym działaniem wygaszania ekranu/uśpienia systemu.
20-30s jest wygaszony a potem potrafi się zaświecić i tak do skutku=zużycia baterii .Na szczęście jest to ok. 8-10h.
Ale to może w mojej sztuce tak jest??