achem.
art 6 kc - ja musze udowodnić, że mam peknięty telefon (bez problemu). Oni musza wykazać, że pękł w wyniku uderzenia (życze powodzenia).
Typowy rozkład cięzaru dowodu....
ps. uszkodzenia mechaniczne nie podlegają gwarancji. Ale ja nie mówie o uszkodzeniu mechanicznym typu przebity gwoździem LCD, tylko o takim, że obudowa wokół bolca pękła z powodu osłabienia materiału/wady produkcyjnej/wady projektu.
[edit]
Ciekawy case. Z treści gwarancji nie wynika, żeby wada mechaniczna nie będąca skutkiem nieszczęśliwego wypadku, który nie jest zresztą zdefiniowany, nie była objęta gwarancją. A skoro nie jest zdefiniowany, to należy rozumuieć na korzyśc Klienta (per analogiam do wywodzącego się z art. 65.2 kc sposobu interpretowania treści umowy na korzyść Klienta, jesli umowa jest adhezyjna a warunki umowy nie są jasno i precyzyjnie sformułowane). Bardzo ciekawy case.
Chyba udam się do serwisu.
[/edit]