Problem ze słuchawkami...

Nie ma co owijać w bawełnę uwaliłem zestaw słuchawkowy albo co gorsza gniazdo...
Kilka dni temu słuchając muzyki zahaczyłem kabelkiem i wyrwało mi go i z kieszeni i z telefonu...
Od tego czasu po włożeniu wtyczki zestawu słuchawkowego dźwięk słychać i w słuchawkach(zniekształcony) i w głośniku(tu bez żadnych zmian).
 Eksperymentowałem trochę z tym ustrojstwem i doszedłem do tego że mikrofon też nie chodzi więc zestaw musi być w ogóle nie wykrywalny... I tu się zastanawiam czy to zestaw czy go rozbierać i spróbować dolutować nowy kabel który być może się naderwał ( co tam w ogóle jest w środku i jak jest zasada wykrywania zestawu przez tosię??), czy może to jednak gniazdo się obruszało i to jest tego przyczyną??
Podpinałęm też zestaw noki i sytuacja jest taka sama...
W zasadzie od dłuższego czasu zamierzam się do kupna słuchawek bluetooth i to mnie chyba do tego popchnie... Pozatym dźwięk z tosi
( do zestawu mam podpięte Philipsy SHE9500) jest wręcz tragiczny...
Jednak przed zakupem słuchawek bluetooth chciał bym uruchomić jakoś konwencjonalne...
Hmm może odesłać tosię i słuchawki na gwarancję??
Miał już ktoś takie problemy??

moze to byc
a) Uszkodzone gniazdo w tosce...bo dzwiek jest zniekształcony..na zestawie noki powinieneś słyszeć, może i na jeden kanał albo wogole ale klarowny dzwiek

dźwięk zniekształcony masz jak kanały Ci sie z masy stykają bodajże
Co do naprawy przejściówki.... odcinasz końcówkę ładnie obierz...kupujesz wtyczkę i podłączasz tak jak powino byc.... ja dzisja kupowałem końców 4 zyłowego microjacka 2.5 mm to dałem 3.70zl (sic!) zdzierstwo

Mówisz, że zapłaciłeś drogo za końcówkę jack 2,5mm 4stykową. Mi się wydaje, że właśnie było to tanio.
Jeżeli można wiedzieć gdzie ją kupiłeś, bo ja od dłuższego czasu szukam czegoś takiego, ale nie mogę nic znaleźć (znalazłem tylko 3 stykową, ale niestety przy Tosii się ona nie sprawdza).

Czyli co, pozostaje mi to odsyłać albo żyć bez słuchawek póki co??
Jest jakaś możliwość żebyzweryfikować czy to na pewno uszkodzone gniazdo oprócz tych które już zostały wymienione??

Troche mało informacji jak dla mnie Miałeś podłączoną przejściówke oryginalną i w nią wetknięte oryginalne słuchawki?

Tak oryginalna przejściówkę i słuchawki philipsa. To było podczas awarii.
A potem próbowałem dosłownie wszystkich możliwych kombinacji włącznie z HR

1) Próbowałeś ustalić czy słuchawki nieuszkodzone?
2) Następnie czy przejściówka jest w porządku
3) Widać jakies odkształcenia gniazda?

Słuchawki sprawne na pewno pozatym próbowałem dużo innych niż oryginały.
tego czy przejściówka jest w porządku nie potrafię ustalić bo nie wiem co siedzi w środku...(rozbierał toktoś??) Rozwalił bym ją sam dolutował bym nowy kabel bo jeśli nie gniazdo to on chyba jest uszkodzony... Tylko że ona est klejona i bez rozwalenia jej przy rozbieraniu się nie obejdzie chyba... a już rozebranej na gwarancję nie odeślę...
Nie są widoczne żadne odkształcenia gniazda czy też tego żebysię ono ruszało w jaki kolwiek sposób.

Chyba post Ci sie zdublował. Odnośnie przejściówki - bierzesz gołą wtyczkę - jack-a, wkładasz w przejściówkę i miernikiem sprawdzasz czy odpwiadające im we wtyczce, co idzie do tośki się łączą.

No to mam winowajcę. Niewiem jak styk mikrofonu ale na pewno prawa słuchawka nie ma połączenia...
Mam jeszcze takie małe pytanie. Czy w razie czegoś jeśli odeślę na gwarancję tośkę bez słuchawek przyjmą to na gwarancję?

Myślę, że tak. Nie powinni robić problemu.

  dzięki miba za pomoc. Już chyba wiem wszystko. Coś spróbuję z tym zrobić.
Temat uważam za zamknięty.

Napisz jak uda Ci się zreperować tą przejściówkę.

Mam pytanie troche zwiazanie z tematem: wiecie gdzie mozna kupic sama przejsciowke do sluchawek? Mam na mysli na to wejscie do Toshiby (czteropinowy mikrojack) z mikrofonem i wyjscie na zwykle sluchawki (minijack).
Znalazlem jedynie taka aukcje: http://www.allegro.pl/item632085202.html ale nie dosc, ze cena wysoka to i tak juz po niej. Zreszta same sluchawki nie sa mi potrzebne.

Mam pytanie troche zwiazanie z tematem: wiecie gdzie mozna kupic sama przejsciowke do sluchawek? Mam na mysli na to wejscie do Toshiby (czteropinowy mikrojack) z mikrofonem i wyjscie na zwykle sluchawki (minijack).
Znalazlem jedynie taka aukcje: http://www.allegro.pl/item632085202.html ale nie dosc, ze cena wysoka to i tak juz po niej. Zreszta same sluchawki nie sa mi potrzebne.

Jezeli masz mozliwosc i zdolnosci do zabaw z lutownica, to kup sluchawki Nokii /na 2,5 mm/ z  takim wlasnie wyjsciem - bedzie trzeba w tym adapterze przelutowac tylko 2 kabelki - bo jest inny rozklad wyprowadzen w Tosii i Nokii / i akurat ten z Nokii jest lepszy /


Napisane: Maj 21, 2009, 00:09:32

---

Jeżeli można wiedzieć gdzie ją kupiłeś, bo ja od dłuższego czasu szukam czegoś takiego, ale nie mogę nic znaleźć (znalazłem tylko 3 stykową, ale niestety przy Tosii się ona nie sprawdza).

Ja takowa znalazlem w Krakowie, sklep Eles (http://eles.pl/ )

No i niestety naprawa kabelka nic nie dała.... Rozebrałem tą nieszczęsną przejściówkę przelutowałem kabelek(dokładnie taka sama końcówka i piny tak samo) i dalej nic. Po wpięciu zestawu słychać dźwięk w głośnikach i w słuchawkach (zniekształcony).
Więc teraz widać chyba że to ewidętne uszkodzenie gniazda... Choć nie widać żeby się ono ruszało, chyba że to wina styków w środku gniazda ale jest tak małe ze niewiele da sie tam zobaczyć i zdziałać...

I tu mam do was pytanie. Wysyłać do CCS?? Czytałem o nich skrajne opinie...
Jednym razem że wszystko super naprawiają i oddają, a innym razem że "niszczą" urządzenia i odsyłają z adnotacją uszkodzenie mechaniczne...

Nie chce się pozbywać Toski a już myśl że odeślą jeszcze bardziej uszkodzoną...

Może lepiej dać sobie z tym spokój i kupić wspomniane wcześniej słuchawki bluetooth?? Nie wymagam super jakości, w końcu to PDA. Byle "jakoś" to grało i nie "szumiało" bo z tego co wiem to dolegliwość większości bluetooth stereo...

Z góry przepraszam za tak późną odpowiedź...

Zdecydowana większość ich poleca, także myślę, że warto

I tu mam do was pytanie. Wysyłać do CCS?? Czytałem o nich skrajne opinie...
Jednym razem że wszystko super naprawiają i oddają, a innym razem że "niszczą" urządzenia i odsyłają z adnotacją uszkodzenie mechaniczne...

Serwisuję u nich klientowski sprzęt od kilku lat i nigdy nie miałem problemów.

I tu mam do was pytanie. Wysyłać do CCS?? Czytałem o nich skrajne opinie...
Jednym razem że wszystko super naprawiają i oddają, a innym razem że "niszczą" urządzenia i odsyłają z adnotacją uszkodzenie mechaniczne...

zawsze, wszedzie mozna znalezc czarna owce, ktora zepsuje komus opinie /czy to pracujac gdzies, czy tez na forach/
Oni naprawiaja >1000 telefonow dziennie!! wiec tych pracownikow tez sporo musza miec... /a jakis idiota zawsze sie trafi, co to jemu sie robic nie chce/

Wiec glowa do gory nie zakladaj najgorszych scenariuszy