Problem z gniazdem ładowania

Witam. jestem posiadaczem Toshiby g900 od półtora roku. Od jakiegoś czasu przy ładowaniu musiałem zaginać kabel, gdyż nie chciało łapać. Pewnego razu gdy chciałem ją naładować poprostu gniazdo się tak wyrobiło że nie było żadnego sposobu. Sprawdzałem na innej toshibie i innej ładowarce. Wniosek taki, że inna ładowarka nie ładuje mojej tosi a moja ładowarka ładuje inną. Zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Każde racjonalne rozwiązanie wchodzi w gre. Pozdrawiam. Wesołych Świąt.

Masz uwalone Gniazdo ładowania/synchronizacji.
Ja tu widzę trzy możliwości:
1. Próbowanie samemu poprawiać luty ew. wymieniać gniazdo (szukać kogoś kto się tego podejmie)
2. Kupić zewnętrzną ładowarkę do baterii ( tak czy tak całą noc się ładuje)
3. Próbować w CCS

tylko trzeba wziąć pod uwagę, że ccs może nie mieć części... Toshiba ich nie rozpieszcza z zaopatrzeniem
zerknij wcześniej w wątek serwisowy na forum

Byłbym gotów oddać ją na gwarancji. Moja toshiba była kupiona 3 czerwca 2008 przez kogoś innego. Ja kupiłem ją od użytkownika w sierpniu 2008. Minęło koło 1,5 roku. Nie jestem pewien ale wydaje mi się, że na taki sprzęt powinna być gwarancja co najmniej dwa lata. Mam dowód zakupu i adres sklepu internetowego w którym byłą kupiona.  Czy mógłby mi ktoś powiedzieć gdzie się z tym kierować itp.? Pozdrawiam

Jest stosowny temat odnośnie serwisu Toshiby i nawet widziałem tam już Twój post (przeniesiony przez moderatora), więc nie wiem po co piszesz to samo tutaj.

Żeby nie było, że OT - tak, gwarancja jest na dwa lata. Po resztę informacji odsyłam do stosownego wątku.

O, pardą. Jestem nowy i nie zauważyłem, ze został przeniesiony tylko stwierdziłem że jakimś sposobem zniknął więc napisałem jeszcze raz. Jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam.

Byłbym gotów oddać ją na gwarancji. Moja toshiba była kupiona 3 czerwca 2008 przez kogoś innego. Ja kupiłem ją od użytkownika w sierpniu 2008. Minęło koło 1,5 roku. Nie jestem pewien ale wydaje mi się, że na taki sprzęt powinna być gwarancja co najmniej dwa lata. Mam dowód zakupu i adres sklepu internetowego w którym byłą kupiona.  Czy mógłby mi ktoś powiedzieć gdzie się z tym kierować itp.? Pozdrawiam

@mroczek opisałem chyba w miarę dokładnie w drugim wątku
Działaj bo poczta nas nie rozpieszcza

Dla porządku zamykam i kontynuacja problemu w wątku serwisowym jak rozumiem .