Wstrzymaj się z oddaniem do serwisu, bo tyle będziesz widział swój telefon, a jak poczekasz kolejny miesiąc, to usterka kamerki wyda Ci się wtedy nic nieznacząca błahostką.
Od blisko 3 miesięcy trzymają Tośkę moją i jeszcze kilku forumowiczów i czort wie ilu 'nieforumowiczów' tłumacząc się brakiem części. Jak przeczytasz sobie war. gwarancji, to zrozumiesz, że nie masz żadnych pewnych praw, a Toshiba czy serwis zobowiązań, z których musi się wywiązać. A, i poznasz co znaczy dodzwonić się do CCS-u żeby, w zasadzie, usłyszeć zegar z kukułką "oczekujemy na części, nie wiemy kiedy będą, proszę kontaktować się z dostawcą (Toshiba)