A co polecasz? Testowałem jeszcze C&C globalbusa, ale ten chodził jeszcze gorzej niż obecny...
Domyślam się, że instalowałeś wersję gotową (full). Ugotuj własną wersję, wybierz tylko niezbędne komponenty i uwierz mi - na szybkość narzekać nie można. Sam korzystam z C&C 1.35 (6.1) i mam średnio 72 MB RAM-u wolne. Starcza mi to spokojnie, nawet podczas mocniejszego katowania Toshiby. Oczywiście zalecam przetestowanie kilku ROM-ów, ale warto pamiętać, że 6.5 jest ogólnie cięższy, a specjalnych bajerów nie wnosi, więc osobiście nie widzę sensu w pakowanie się w niego. No ale to moje zdanie, Ty musisz znaleźć swój "złoty środek".
Co do zasięgu WiFi - nie dziw się. Rzuć okiem do mojego wątku o rozkładaniu Toshiby - masz tam na zdjęciu zaznaczoną antenę WiFi - porównaj ją do tej wbudowanej w laptopie. Widać różnicę prawda? To teraz nie dziw się, że nie złapie Ci sieci bezprzewodowej w miejscu gdzie laptop radzi sobie bez problemu. Oczywiście ciągłe rozłączanie połączenia w miejscu gdzie nawet Toshiba wskazuje mocny zasięg, jest dziwne - sam się z czymś takim nie spotkałem, a często z hotspotów korzystam.
Problemy z uśpieniem - również związane z ROM-em. Toshiba to nie jest demon wydajności, więc nie warto jej zaśmiecać zbędnymi pierdołami. Jak już ugotujesz coś "pod siebie", to zobaczysz, że wszystko działa lepiej.
Odnośnie podkręcania procesora do 624 MHz (proponowane przez b7rabbitdj) - osobiście nie widzę w tym sensu. Sam korzystam z IPM Slabnoff i procek wskakuje sobie na 520 MHz tylko w sytuacji gdy faktycznie jest to potrzebne, a jak wspominałem wcześniej, na szybkość naprawdę narzekać nie mogę. Pewnie, zdarzają się jakieś okazjonalne przycinki, ale znajdź mi sprzęt który ich nie będzie miał

No i należy pamiętać, że taki podkręcony na stałe procek na pewno nie będzie wpływał dobroczynnie na i tak słabą baterię.