Witam
Jest to mój pierwszy przejaw mojej obecności tutaj i na wstępie chciałbym wszystkich pozdrowić.
A teraz do rzeczy ;
Kupiłem sobie ostatnio tośkę ( z allegro) przyszła w doskonałym stanie i działała bezawaryjnie, aż w pewnym momencie ni z tego ni z owego przestał działać host-usb (nie dłubałem w rejestrze nie bawiłem się romami itd). Toshiba i podłączone urządzenie w żaden sposób na siebie nie reagują (nie pali się nawet dioda "power" w czytniku kart). HR nie pomógł, na innym kablu (też od g900) również nie działa. Toshiba jest na gwarancji (jeszcze rok i coś). I w tym miejscu pojawia się kolejny problem - otóż nie mam pojęcia gdzie w okolicy (mieszkam niedaleko Krakowa) jest serwis który mógłby mi ją nareperować w ramach gwarancji (byłem w serwisie w Kraku którego adres był na karcie gwarancyjnej, niestety serwis przeniesiono do Bielska Białej). Czy ktoś miałby jakiś pomysł co mógłbym w tej sytuacji zrobić? W ostateczności zdecyduje się na naprawę poza gwarancją ale nie wiem ile ona może kosztować i gdzie takiej można dokonać.
G900 jest moim pierwszym PDA i jestem nie zorientowany w temacie.
Usilnie proszę o udzielenie mi jakiejś pomocy/informacji.
Przepraszam za ew. błędy i nieumiejętność znalezienia interesujących mnie informacji.
Pozdrawiam Stront