Tylko drobny problem jest taki, że gry (przynajmniej te pełnoekranowe) z reguły odwołują bezpośrednio się do klawiszy na niskim poziomie, więc widzą ich faktyczny stan, a nie to co raportuje system i programy do przemapowania. Zwróć uwagę na taki szczegół, że nawet jeśli klawisz masz podpięty pod zamknięcie programu, odpalenie czegoś itp, to dla gier nie przeszkadza - one po prostu przechwytują bezpośrednio stan przycisku, i co więcej nie przekazują go dalej do systemu. Inaczej miałbyś co chwila otwierane menu start, kontakty, aplikację sms czy cokolwiek masz podpięte pod klawisze wokół dpada.
Kiedyś próbowałem w kilku grach nieco zmodyfikować mapowanie (głównie przy pomocy aekmap) i nic z tego nie wyszło.
Aha, no i gry używają bezpośredniego dostępu do bufora ramki ekranu, więc może być trudno nałożyć na nie jakieś obrazki żebyś wiedział gdzie jaki klawisz masz.
Więc na razie chyba pozostaje korzystanie z oprogramowania, które takie coś ma zaimplementowane Wiem o Tomb Raider, pocketGBA i pocketSNES, zdaje się że fpsece też ma coś w tym stylu. Podejrzewam, że przy wprowadzonej przez HTC głupiej modzie na brak dpada będzie się tego pojawiać więcej.