Witam
Ostatnio znajomy powierzył mi w swoje ręce tośkę g900 abym przylutował w niej gniazdo usb. Postępowałem tak jak zrobił to zrobił ktoś pod tym linkiem
http://www.portegeclub.com/forum/viewtopic.php?t=2250 tyle, że przylutowałem samo zasilanie, sygnały USB już sobie podarowałem.
Podczas składania telefonu urwała mi się masa/ekran(?) od taśmy łączącej płytę główną od wyświetlacza(czerwona kreska):

Po złożeniu, podłączam telefon do ładowarki, zaświeca się czerwona dioda i bateria się ładuje (napięcie na niej zwiększa się do 3,9V). Jak próbuję włączyć telefon to czerwona dioda na chwile gaście i zaraz z powrotem się zaświeca. Nie wiem czy telefon wcześniej był 100% sprawny, wiem, że bateria była padnięta ale wydaje mi się, że na ładowarce powinien się włączyć. Co do taśmy to czytając opis rozbierania tejże tośki, byłą mowa o odklejeniu tego kawałka taśmy od obudowy(masy), wiec na jedno wychodzi czy urwane czy odklejone. Ma ktoś jakiś pomysł, co mogło się stać, czy to może być wina baterii czy coś innego?