gniazdo miniSD - padło czy nie padło?

  • 3 Odpowiedzi
  • 779 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gniazdo miniSD - padło czy nie padło?
« dnia: Sierpień 04, 2008, 23:16:06 »
Mógłbym powiedzieć jak panu w serwisie - nic nie grzebałem, przysięgam!

Czy istnieje jakiś magiczny sposób zablokowania/wyłączenia gniazda karty miniSD w Tośce (i innych na WM 6)? Tośka nówka sztuka, kilka dni. Wsadziłem 2GB microSD Sandiska przez adapter, śmigało pięknie. Za którymś razem dograłem trochę więcej na kartę w zewnętrznym czytniku USB na PC z adapterem na SD, wsadzam z powrotem do Tośki i nic... A w pecetach z adapterem SD ciągle działa. Inną kartę microSD w adapter (dodam, też sprawną) i do Tośki i ... ciągle nie działa. Chyba po wsadzeniu próbuje czytać bo kilka razy miga w Ustawienia->System->Pamięć->Karta pamięci, ale nic z tego.

I dlatego pytam, czy mogłem coś przestawić o czym nie wiem zanim pognam w miasto szukać karty miniSD lub innego adaptera? A może mogę to jeszcze w jakiś sposób potestować? Restarty nie pomagają;-(

*

Offline miba

  • *****
  • 4050
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Toshiba G900, doszedł x51v
Odp: gniazdo miniSD - padło czy nie padło?
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 05, 2008, 01:00:03 »
HR nie pomaga? Może jakiś styk się odgiął czy coś takiego?

Odp: gniazdo miniSD - padło czy nie padło?
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 05, 2008, 01:14:04 »
Miba, jesteś wielki. Zadziałało! A SR w żaden sposób nie pomagał.

*

Offline miba

  • *****
  • 4050
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Toshiba G900, doszedł x51v
Odp: gniazdo miniSD - padło czy nie padło?
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 05, 2008, 01:17:08 »
WM do konfiguracji są gorsze niż stare Windy 98 :( Nieprzewidywalne i coraz więcej, widzę pierdół tam wkładają