Głośnik zwariował...Pomocy!

Witam
Problem polega na braku dźwięków z głośnika przy odtwarzaniu muzyki(gsplayer) i filmów(tcmp i wmp). Głośnik natomiast gra przy sygnale połączenia (a żeby było śmieszniej sygnału sms już nie ma   ).
Próby zaradzenia:
- HR
- Ponowne wgranie C&C 1.31
- Powrót do 3.07
i wszystko na nic. Może Ktoś ma jakiś pomysł?
Czy pozostaje już tylko CCS?

..Przez słuchawki wszystkie dźwięki są...Po prostu ręce opadają...

Próbowałeś wyjmowania baterii?
Jak ktoś dzwoni to gra ustawiona muzyczka? Daje radę zmienić dźwięk dzwonka?

Próbowałeś wyjmowania baterii?
Jak ktoś dzwoni to gra ustawiona muzyczka? Daje radę zmienić dźwięk dzwonka?

Niestety wyjęcie baterii na kilka minut nie zmienia sytuacji.
Sygnał przy połączeniach jest, przy sms nie(jest tylko wibracja). Nie ma też dźwięków systemowych. W opcjach "dźwięki i powiadomienia" wszystko włączone(przy próbie odsłuchu ustawionego dźwięku cisza i wibracja).

No to coś nie za ciekawie to wygląda. Spróbuj jeszcze wyciągnąć baterie na parę godzin nie minut

Czy ten sygnał przy połączeniach można zmienić? Bo nie odpowiedziałeś no to pytanie ...

Bateria wyciągnięta przez całą noc nic nie dała
Dźwięk połączeń mogę zmieniać (nie mogę go odsłuchać) - przy połączeniu gra wybrany dźwięk (zarówno moje mp3 jak i oryginalne windowsowe).

Masz oprócz wbudowanego oprogramowania jakiś dodatkowy program zainstalowany?

W tej chwili mam czystego 3.07 (na wypadek wysyłki do CCS ) ciągle te same objawy.
Wrzuciłem teraz tylko twój cab z SDHC, HS++, TC i PDC(oczywiście sprawdzałem wszystko na czystym romie). To wszystko

Z tego co piszesz samo wysyłanie dźwięku przez API działa. Właśnie sprawdziłem coś - przy włączonych słuchawkach kiedy jest telefon dźwięk głośnika jest również włączony. Czyli sytuacje wygląda jakby wyjście słuchawkowe zawsze "widziało" włożone słuchawki. Zwykle jest tak, że po włożeniu słuchawek dwa styki są zwierane i wtedy jakiś chip odcina dźwięk na słuchawki. Dzieje się to raczej bez obsługi systemu operacyjnego na poziomie sprzętowym. Nie masz uszkodzonego gniazda - może te styki się zwarły jakoś permanentnie?

Ciężko mi się wypowiadać na temat "samozwarcia". Telefon jednego dnia działał (nie używałem zestawu słuchawkowego) a rano następnego dnia brak dźwięków.
Na początku myślałem o spalonej końcówce mocy, ale przecież głośnik działa przy połączeniu.
Twoja teoria o wyjściu słuchawkowym zdaje się pasować do sytuacji..."Permanentnie zwarte styki"
Nie pozostaje mi nic innego jak wysłać na gwarancji do CCS - po weekendzie się tym zajmę.
Dzięki za pomoc i odezwę się jak będzie po wszystkim.
Pozdrawiam

Zwarcie może oczywiście być na płytce - niekoniecznie w gnieździe a nawet w samym układzie/module.

spróbuj podziałać wtyczką od słuchawek (podłączać, odłączać), to często pomaga, przynajmniej w palmtopach z jackiem 3,5mm gdzie bardzo często się to zdarza. Albo po prostu pogrzebać czymś w gnieździe słuchawkowym

spróbuj podziałać wtyczką od słuchawek (podłączać, odłączać), to często pomaga, przynajmniej w palmtopach z jackiem 3,5mm gdzie bardzo często się to zdarza. Albo po prostu pogrzebać czymś w gnieździe słuchawkowym

Nie pomaga poruszanie jackiem (nie ma znaku życia ani przez chwilę) więc mam wrażenie, że nie jest to uszkodzenie mechaniczne. Jack jest 2,5" i nie chcę tam grzebać.
Postanowiłem po weekendzie wysłać do serwisu (jest na gwarancji więc szkoda więcej kombinować).
Wrzuciłem teraz win 6.5 i jest to samo.
Dzięki za pomoc

Ps. Dopiero zauważyłem, że rozmawiać mogę też tylko przez zestaw słuchawkowy (normalnie jest głucho i cicho)

Witam
Tośka wróciła z serwisu z wymienioną płytą główną.
Dziękuję wszystkim za pomoc.

Dobrze, że miałeś jeszcze na gwarancji...