A ja jestem za kartami o jak największej pojemności. Wszak Tosia to przenośny komputerek i zasługuje na konkretną ilość pamięci na dane. Dajmy na to soft (jakaś navi na eu to już ze 2gb będzie), kilka filmów na podróż, kilka audiobooków, jakaś muzyka plus kilkanaście gier na emu psxa i jeszcze miejsce w rezerwie.... Oczywiście ktoś może powiedzieć, że host usb i pendrive, ale po co? Raz, że prądożerne, a dwa, że musimy nosić przejściówkę plus pena dodatkowo, a tak to wszystko jest w jednym.
Z tego co pamiętam, to zatrzęsienie kart o większej pojemności jest na amerykańskim ebayu, ktoś może jest na czasie i wie, jak to wychodzi cenowo?