O ile mnie pamięć nie myli (a sam miałem Toshibę w takim stanie) to ratunkiem jest wymiana płyty głównej. Po gwarancji? Będzie bolało.
Jeśli BL nie wstaje, to kicha. Coś kiedyś wspominano o JTAGach, że podobno komuś się udało uratować martwiaka - potem wyszło, że to pic na wodę.
@Fliganos - Pewnie nieudany Full DoC Format, bo to chyba jedyna operacja na tyle niskopoziomowa, że może tak uwalić Toshibę. Oczywiście zgaduję.