Witam,
Planuje zakupic Toshibe G900 i zastanawia mnie dlaczego jej cena az tak mocno spadla. Teraz nowke mozna kupic za nieco ponizej 900zl, a startowala z poziomu 2600-2700. Inne telefony az tak nie polecialy w dol, np. Kaiser nadal jest dostepny za cene ok. 2000zl.
Dla mnie to oczywiscie zaleta, bo mniej zaplace za calkiem niezly telefon (chyba?), ale moze kryje sie za tym jakies niebezpieczenstwo, np. ze Toshiba obniza ceny, bo chce wszystko wysprzedac i umyc rece od dalszych poprawek i update'ow.
A niestety brak wlasciwych driverow do geforce'a i SDHC oraz inne bledy sa na tyle denerwujace, ze nieco hamuja moja decyzje o zakupie.