Witam
Sprawa wygląda tak - o ile przez ładowarkę tosia ładuje się bez problemu, to jak podpinam ją do komputera - niby czerwona lampka ładowania sie zapala i niby ładuje, ale bateryjka nie podnosi się ani o procencik.
Ostatnio nabyłem dodatkową bateryjkę USB, o taką:
http://fondo.pl/produkt.php?idg=5&idc=515&id=874Na tym samym kabelku sprawa ma się mniej więcej identycznie jak przy ładowaniu z komputera, niby ładuje, ale nie ładuje

Czasami jedynie potrafi utrzymać tosię troszke dłużej przy życiu.
Kolejna sprawa - nabyłem przejsciówkę wtyk USB - wtyk USB (
http://allegro.pl/show_item.php?item=638177428 ), aby z krótkiego kabelka do pendrive'ów zrobić taki kabelek jak ten długi do komputera, ino właśnie krótszy, coby mieć go pod ręką : )
I tu dochodzi jeszcze jedna sprawa, mianowicie jak podepnę 'power backup' i włożę kabelek do samego końca w tosię, to nic sie nie dzieje.
Dopiero jak wysunę go mniej więcej do połowy - zapala się lampka ładowania, to samo kiedy podpinam na tym krótkim kablu (z przejsciowką) tosię do komputera (czyli wykrywa połączenie dopiero jak go lekko wysunę z tosi), podczas gdy pendrive (już bez przejsciówki

) jest widziany kiedy kabel jest wpięty do końca

Troche zagmatwałem, ale przy odrobinie skupienia da się dojść do kwintesencji tematu

Czekam na sugestie.