Nie wiem czy to się nie przewinęło na forum, ale z ciekawości zapytam... czy to normalne, że toshiba łapie kompletną anemię w trybie landscape?? Każda gra, która działa w portraicie bez problemów, w landscape naprawdę bardzo zwalnia. Jak dla mnie to jest trochę zstanawiające. Tym bardziej, że na innych urządzeniach które posiadałem (Blue Angel, Universal, Jakiś ipaq

) nie było czegoś takiego... chodziło wsyztsko tak samo dobrze, przy landscape i portraicie. Jako przykład dam grę ethernal throne... (zdziwiło mnie w sumie, że to działa na WVGA

) przy trybie portraitwszytsko śmiga pięknie, ale np landscape odpada... tnie się strasznie..., albo Ancient Evil. Co prawda działa ono tylko w Landscape (chyba, ze o czymś nie wiem

), ale gra się trochę cieżko... Wiem, że toshiba nie jest stworzona do gier, sam gram na niej od czasu do czasu dla zabicia czasu, ale bez przesadyzmu... chyba powinno wszytsko tak samo działać w obydwu trybach nie?? Używam C&C... Pomóżcie
