Wi-Fi w N560

Witam.

Posiadam następujący problem z moim looxem N560. Bywają dni, że bez problemu znajduje mi w domu kilka sieci bezprzewodowych (w tym moją), do których moge się podłączyć przez standardowe oprogramowanie win mobile 5.0.  Odrazu po włączeniu flight mode off lub wireless ikonka na górze sygnalizuje mi wyszukiwanie sieci.

Zdecydowanie częściej zdarza się jednak, że palmtop nawet nie próbuje rozpocząć znajdywania sieci :/. Dodam, że skanowanie przez E2C znajduje dostępne sieci, jednakże nigdy nie udało mi się wejść do internetu nawet po połączeniu przez E2C .

Help  

Pozdrawiam!

Dodam, że w network settings mimo wbudowanego modułu gps w n560 do wyboru mam tylko jakieś dodatkowe adaptery :/

Ok zgwałciłem go hard resetem i działa jak należy. Widocznie e2c, które teraz będe defraudować coś namieszało

Dokładnie. Przy pierwszym uruchomieniu, E2C mocno miesza w ustawieniach domyslnego menadżera połączeń WM5.0 w efekcie czego połączenie przez E2C wcale nie musi oznaczać połączenia w Pocket IE. O prawidłowej konfiguracji E2C są oddzielne wątki na tym forum, ale ja podobnie jak Ty zrobiłem kiedys hard-0reset i od tamtej pory nie używam E2C.

Zdrowie ;]

Tiaaa ale nie ma PORZADNEGO innego managera WiFi.. darmowego. U mnie Hitchhiker regularnie sie wyklada... czekam na kolejna wersje... albo cos innego.

Tiaaa ale nie ma PORZADNEGO innego managera WiFi.. darmowego.

To fakt... Ludzie używają też WiFi Socket Companion, ale niestety nie jest on darmowy  

Czy ktos sprawdzał stabilność sterowników WiFi lub samego hardware w zależności od rodzaju połączenia (open, wep, wpa i odmiany)? Mam wrażenie, że im wyżej z zabezpieczeniami tym gorzej ze stabilnością tego w N560. Jeśli nie to sam zrobie takie testy i się nimi podziele.
Ogólnie to współczuje wszystkim, którzy w swiecie informatyki nie poruszają się pewnie a wydali 2 tys na urządzenie, w którym wifi to tragedia (z i bez E2C).

w domu używam wifi z wpa i poza gubieniem zasięgu tam gdzie go nie ma, to nie zauważyłem żadnych problemów z połączeniem. innych sieci na razie nie miałem okazji testować. i nie używam e2c

w domu używam wifi z wpa i poza gubieniem zasięgu tam gdzie go nie ma, to nie zauważyłem żadnych problemów z połączeniem. innych sieci na razie nie miałem okazji testować. i nie używam e2c

Ja mam w domu DLinka DI-524 z włączonym WPA-PSK i problemy z łączeniem sie to normalka, tak samo jak rozłączenie się. Wszystko oczywiście całkowicie losowe. Odległość od anteny nie ma najmniejszego znaczenia. Mam wrażenie, ze na open działało to lepiej (ale chce to dokladnie sprawdzić). Laptop wpięty do tego samego routera nie wykazuje żadnych problemów.

w domu używam wifi z wpa i poza gubieniem zasięgu tam gdzie go nie ma, to nie zauważyłem żadnych problemów z połączeniem. innych sieci na razie nie miałem okazji testować. i nie używam e2c

Podobnie jak ja. Router US.Robotics 9108 z WEP-em. Niestety nie mogę korzystać z WPA-TKIP (AES jest niedostepny w PDA), bo podczas podłaczania loox-a do laptopa, ten drugi gubi połączenie z routerem. Wina leży podobno gdzieś w sterownikach intela do karty ipw2200, ale do dziś nikt nic nie wymyślił, dlatego zszedłem poziom niżej.

Co do problemów ze zrywaniem - może wina leży po stronie routera? Zabezpieczenie sieci na pewno sporo zmniejszają transfer i da się do odczuć, ale ze zrywaniem połączenia nie miałem do czynienia. Może chodzi o ustawienie "power save mode" na "disabled"? Sporo ludzi opisywało problemy, że korzystają z sieci, a po paru chwilach mają już tylko "Locating..". Wyłączenie powersave-u pomagało.

Podobnie jak ja. Router US.Robotics 9108 z WEP-em. Niestety nie mogę korzystać z WPA-TKIP (AES jest niedostepny w PDA), bo podczas podłaczania loox-a do laptopa, ten drugi gubi połączenie z routerem. Wina leży podobno gdzieś w sterownikach intela do karty ipw2200, ale do dziś nikt nic nie wymyślił, dlatego zszedłem poziom niżej.

Starsze (mniej wiecej jeszcze starsze niz 1.5 roku) sterowniki do BG2200 miały problemy ze stabilnościa. Nowe już są tego pozbawione i działają stabilnie.

Co do problemów ze zrywaniem - może wina leży po stronie routera?

Prawde mówiąc to nie wydaje mi sie aby to była wina routera. Wiadomo, że jest to zabawkowy router (jak zresztą wszystkie w tym przedziale cenowym) ale różnej maści laptopy wspołpracują z nim bez zadnych problemów. Mam jeszcze w domu dobra karte opara o PRISM - w wolnej chwili zrobie testy przy pomocy softAP.

Zabezpieczenie sieci na pewno sporo zmniejszają transfer i da się do odczuć, ale ze zrywaniem połączenia nie miałem do czynienia. Może chodzi o ustawienie "power save mode" na "disabled"? Sporo ludzi opisywało problemy, że korzystają z sieci, a po paru chwilach mają już tylko "Locating..". Wyłączenie powersave-u pomagało.

U mnie zmiany power-mode praktycznie nic nie zmieniaja. Łączenie sie i rozłączanie jest taką samą losówka. Dodatkow denerwujące jest znikanie czasami zakładki "connections" - bez względu na to czy E2C był uruchamiany po HS czy nie i czy był instalowany patch na niego czy nie.

Denerwujące jest to, że człowiek wywala sporo pięniedzy a w zamian dostaje coś co czasami działa a czasami nie. Microsft daje kompletnie niedopracowane WM 5.0 a Fujitsu-Siemens zabugowane E2C i tragiczny support. Jaki jest efekt każdy potem widzi.