swiezy problem z 720 (nie wylacza sie w ogole)

  • 2 Odpowiedzi
  • 886 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

swiezy problem z 720 (nie wylacza sie w ogole)
« dnia: Listopad 30, 2008, 23:16:46 »
Witam,

Moja 720 miala dzisiaj szybki bieg z lazienki do ladowarki i po drodze kilka kropel wody jak sadze dostalo sie tam gdzie nie powinno...

Mam nastepujacy problem otoz loox przestal sie on wylaczac, suspend w ogole nie dziala, jedyne co moge zrobic to zmniejszyc wyswielacz na najmniejszy a bateria jak wiadomo wtedy schodzi tak czy siak.

Majstrowalem w opcjach, probowalem programow w stylu powercount down i nic nie dziala... po normalnym wcisnieciu przycisku wylaczenia loox najzwyczajniej wlacza sie od razu trwa to moze sekunde... ewidentnie nie dziala opcja turn off device jak bowiem wylaczam podswietlenie i ustawiam ze po 2 minutach ma sie wylaczyc urzadzenie to ono po 2 minutach sie wlacza... rewelacja po prostu.
 
Ma ktos jakies pomysly co moze pomoc ?

Z gory dzieki za pomoc

update czesciowo udalo mi sie problem rozwiazac Fsc Keylock wlaczony spowodowal ze juz sie nie wlacza...
jesli dobrze rozumeim to problem zwiazany jest z przyciskami (ktorys z nich jest caly czas wlaczony?) i nie daja sie one looxowi wylaczyc...

Jakies sposoby na to?

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Listopad 30, 2008, 23:46:26 wysłana przez radoskor »

*

Offline Asassello

  • ****
  • 594
  • Sprzęt: LOOX 718, i600, i5700
Odp: swiezy problem z 720 (nie wylacza sie w ogole)
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 02, 2008, 13:27:50 »
Raczej nie jest tak, że to przyciski nie pozwalają mu się wyłączyć.
Jest odwrotnie - czyli ten Keylock blokuje przyciski, żeby nie włączyły palmtopa (np. przypadkowo w kieszeni itp.)

Bo jeśli dobrze rozumiem to (mimo zaktywowania tego Keylock) palmtop nie wyłącza się przyciskiem POWER?

Zwróć uwagę, że oprócz ustawień wygaszania ekranu (czyli żeby po jakimś czasie podświetlenie zrobiło się minimalne), jest też opcja wyłączenia looxa jeśli nie jest używany (w Start > Settings > System > Power). Jest tam możliwość ustawienia automatycznego wyłączania po określonym czasie (z podziałem na zasilanie z baterii i z sieci).
Jednak niezależnie od tego powinien się wyłączać przyciskiem POWER w każdej chwili. Jak sądzę soft-resetów próbowałeś (ewentualnie hard-resetu)?

PS. Dodam też, że w przypadku WM 2003 pojęcie "całkowite wyłączenie" nie dokońca odpowiada rzeczywistości ale to już inna rzecz.

Odp: swiezy problem z 720 (nie wylacza sie w ogole)
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 02, 2008, 19:19:54 »
Ok postaram sie byc bardziej precyzyjny :)

No wiec próbowałem naturalnie soft resety i hard reset również był...

co do ustawień power to naturalnie o nich wiem i to właśnie z nimi (jak sadze był) problem. Przykład : Wygaszacz mam ustawiony na minute, power off  po wskazanym czasie powiedzmy 2 minut, po minucie działa wygaszacz normalnie, ale po 2 minutach gdy ma sie on faktycznie wyłączyć to palm się włącza... i tak w kolo macieju No obłęd normalnie ... :)

I z tym miałem kłopot... Pisze miałem gdyż po zaktywowaniu Keylocka przyciska power znów wyłącza mi palmtopa (czy tez jak słusznie zauważasz wprowadza go w ten suspend...) a wiec funkcjonalność udało się przywrócić (jupi). Stad wnioskuje ze być może mam jakieś zwarcie (przy którymś przycisku?), które wcześniej wybudzało mi loox w zasadzie od razu po wciśnięciu przycisku power off i zaaktywowanie keylock ta sytuacje rozwiazalo...

Dziękuje w ogóle forumowiczom za wypociny z innych postów bo dzięki wam moglem przynajmniej podejrzewać w którym kościele może bić ten dzwon i metoda chybił trafił znaleźć rozwiązanie. 70 stron postów nie poszło na marne :)

Ps. przestał mi działać przycisk kalendarza tak wiec domyślam się ze to on jest sprawca mojej nietypowej awarii, ech może w wolnej chwili spróbuje Looxa rozkrecic. Ciężko się do tych przycisków  dostać nie wiecie?
A moze lepiej zostawić jak jest i nie ryzykować zepsucia czegoś więcej swoimi niezdarnymi paluchami?