"Ło, Panie, toż to jakiś kosmos"
Wodę to też potrafi zagotować? 
No ba. Masuje też stopy i wyprowadza psa na spacer

.
Ja mam dwie karty SD A-DATA ×150 — 1GB i 2GB. Palmtopowi prędkość karty praktycznie zwisa, ale w aparacie fotograficznym (u mnie Panasonic FZ-20) różnica w stosunku do wolniejszych kart jest kolosalna. Katuję te karty od 3 miesięcy na różne sposoby, przekładam między PDA, aparatem i odtwarzaczem mp3, użytkuję w PDA w trakcie nawigacji w aucie bez klimy i sprawują się wzorcowo. Mam porównanie z kartą Hama ×1 512MB, którą kupiłem kiedyś w promocji w MM — ona potrafi dać do wiwatu. Najlepszy numer, który wycięła, to poszatkowanie kilku katalogów mp3 w taki sposób, że PDA zaczynał odtwarzać jedną, potem przeskakiwał do innej (istniejącej), a potem do jeszcze innej (która została skasowana).
Zatem — na bazie moich krótkich doświadczeń — karty A-DATA mogę polecić.