N560 problem z ekranem

Cytuj

dokładnie taki sam mam objaw, i na 80 % ta sama folie

hehe ja zakladalem taki sam watek jakis czas temu - plamka mniej wiecej na srodku ekranu (a jak u was?) jakis 1cm^2 rozlany w ksztalt stronku fasoli (taki łuk gruby).

Rusza sie to cholerstw pod najlżejszym dotknięciem ekranu... takim tyci tyci ze by mrowki nie uszkodzilo

Pojawia sie tylko CZASAMI, pozniej znika i nie widac. W tym miejscu mniej wiecej mam wieksza ryske folii - czy u was tez jest? Byc moze to przeciezie kilku warstw folii (jesli jest wielowarstwowa?).

No i uwaga TO FOLIA BRANDO Ultra Clear!!

Ktos ma taki "zonk" z inna folia niz Brando UC? To chyba nie pekniety ekran, bez przesady. Ja nigdzie nie uderzylem... a pekniecie na 4mm i calkowicie sprawne pixele oraz znikanie "wycieku" to wyklucza. Plamka to taka tecza mala, jak plama benzyny na wodzie.

Dokładnie to samo, kolejne spostrzezenia, zanika jak jest zimno, jak np. podgrzeje pod poscielą   to jest na cały prawi ekran, tylko jakies 4 mm od brzegów nie

Bez folii ochronnej tego nie ma w ogóle, czy jest ale znika powoli?

nie jestem w stanie tego obserwowac czy powoli zanika bo mam caly czas folie. ale jak zdejme folie to malo tego zaostaje.

rozwiązałeś już może ten problem?

Wg mnie jest to problem z rogrzaniem procka  badz wifi albo innego urzadzenia w pockecie.  Jak dluzej sprzet pracuje to sie nagrzewa i od spodu podgrzewa ciekle krysztaly ( ekran) i stad ta zmiana wystwielania.  Mam podobny efekt ale w  laptopie - nomen omen tez fujitsu siemens.
Proponuje zaobserwowac czy wraz z rozgrzaniem plama sie zwieksza i co w przypadku jak sie schlodzi ekran np przy pomocy zimego strumienia powietrza.  Odnosnie laptopa sam sie zastanawiam czy to sie nadaje do naprawy. Daj znac co i jak i bedziemy myslec dalej

IMHO Po co naklejac na Looxa folie - skoro on w standarcie ma juz jedna ?


pzdr
Rafreg

jaką folie ma w standardzie? Chyba nie mowisz o tym co przychodzi z fabryki na ekranie - z napisami takie cos ochronnego :-)

Nadal mam czasami (nie zawsze) tą "plamkę" ala rozlana benzyna na wodzie, znika sama i w sumie zbyt nie przeszkadza, pojawia sie czasami - moze macie racje ze musi sie rozgrzac ekran, powstaje to zawsze mniej wiecej w 60% wysokosci ekranu (od dolu liczac) i ma rozmiar laczny 50gr momenty (ale to jest rozciagniety kleks a nie okrag!)

Dziwne, nagrzałem looxa ostro( bateria miała 50 stopni ) i sam loox był cieplutki i nie było żadnej plamki, nawet najmniejszej. Może to jakaś ukrywa wada albo co?

Ostatnio też zaobserwowałem taki objaw w swoim looxie i też mam folię Brando Ultra Clear.
Może to nie wina looxa tylko ta folia robi takie numery.

Czy ktoś z inną folią (albo bez) też zaobserwował taki efekt ?

Witam,

Wg mnie jest to wada digitizera - miałem dokładnie taki sam problem. Rodzaj dodatkowej folii nie ma znaczenia - ta "plamka" siedzi między warstwami digitizera. W zależności od naprężeń raz jest mniejsza, raz większa - jak ekran cieplejszy, to plastik się rozszerza (pewnie też wygina), odległość między warstwami digitizera się zmniejsza, plamka się bardziej "rozlewa". Nie byłem tylko pewien, czy sam czegoś nie uszkodziłem, bo podczas zakładania brando używałem sprężonego powietrza i tak mocno nim prysnąłem, że w postaci cieczy poleciało mi na pół ekranu Ekran wymieniłem w ramach gwarancji - ale miał jeszcze jedną wadę w postaci jakiegoś paprocha wielkości ca 4px pomiędzy warstwą dotykową i ekranem LCD (nie były to bad-pixele).

hmm ciekawe czy oplaca sie to reklamowac juz czy poczekac do konca 2letniej gwarancji - moze wymienia na cos innego, tylko co jak nie produkuja :/

jaką folie ma w standardzie? Chyba nie mowisz o tym co przychodzi z fabryki na ekranie - z napisami takie cos ochronnego :-)

Nadal mam czasami (nie zawsze) tą "plamkę" ala rozlana benzyna na wodzie, znika sama i w sumie zbyt nie przeszkadza, pojawia sie czasami - moze macie racje ze musi sie rozgrzac ekran, powstaje to zawsze mniej wiecej w 60% wysokosci ekranu (od dolu liczac) i ma rozmiar laczny 50gr momenty (ale to jest rozciagniety kleks a nie okrag!)

I tez mam taka plamke na srodku ekranu, ale widac ja tylko po zdjeciu folii. Wlasnie postanowilem umyc folie, wiec ja zdjalem i widze a tu na srodku plamka, loox byl wylaczony, wiec nie jest to spowodowane wzrostem temperatury od np. procesora. Po wlaczeniu podswietlenia plamki nie widac, po zalozeniu umytej folli takze jej nie widac. Probowalem umyc tez ekran, ale plamka zostaje. Jestem pewny, ze jak loox byl nowy to jej nie bylo. Ale to chyba maly problem z ta plamka i nie warto sobie glowy zawracac.
Pozdrawiam

mi ta plamka sama znikła, nie ma po niej śladu

czlowieku, zobacz date ostatniego posta

jaki archelolog

pozatym spam ...