Witam,
Mam wielki problem i nie bardzo wiem jak z niego wybrnąć.
Podczas remontu mieszkania loox leżał sobie spokojnie na półce w trybie standby (czyli wyłączone podświetlenie)
wieczorem nie mogłem go włączyć, nie reagował na przycisk Power ani na soft resset, żadnego rezultatu nie dało też wyjmowanie baterii. Sieciową ładowarkę mam niestety zepsutą i zazwyczaj ładowałem looxa na podstawce przez kabel USB z komputera.
Po zostawieniu go na podstawce na kilka godzin również nic się nie zmieniło, Loox po prostu padł.
W samochodzie podłączyłem go pod ładowarkę z zapalniczki, o dziwo wystartował. Pokazał się ekran powitalny z ludźmi w górach, później ekran startowy windowsa, zaczęła przez chwilę migać dioda od bluetooth oraz prawa od ładowania, niestety tylko przez 1-2 sek. później sam się resetował i tak w kółko. Trzymałem go tak przez 30 min, bez skutku niestety.
Czy ktoś miał już taki problem ? mam nadzieje że to tylko bateria a samo urządzenie jest jeszcze sprawne. Chcę uniknąć za wszelką cenę serwisu bo trochę pewnie poczekam.
Pozdrawiam, Marcin.