N560 formatowanie baterii, nowe pytania

Jak to zrobic, zeby cieszyc sie dluga zywotnoscia baterii?
Czytalem na forum, ze rozladowac do konca, potem 12 h pod pradem.
W instrukcji nic o rozladowywaniu nie jest napisane - tylko o 12 h pod zasilaczem.
Czy podczas pierwszego ładowania (12 h ) mozna sie pobawic PDA, czy lepiej poczekac 12 h? Nie wiem czy sie powstrzymam pol doby, bo to bedzie moj pierwszy PPC.
Nie piszcie, ze to juz bylo, bo mam odrobine inne watpliwosci

Możesz rozładować do końca. To na pewno nie zaszkodzi, a prawdopodobnie pomoże we właściwym uformowaniu akumulatora. Gdy będziesz ładował, sprzęt powinien być wyłączony.

A na jakiej podstawie kolega sądzi, żeby rozładować ?
Ja byłbym ostrożny, nowa wyjęta z opakowania bateria,
nie była jeszcze nigdy naładowana i podłączenie jej
do zasilania tak jak piszą w instrukcji, jest według mnie jeszcze
końcowym "etapem produkcyjnym".
Ja radziłbym zgodnie z zalecenim najpierw naładować i tak
jak piszą pozostawić na 12h, żeby bateria była cały czas pełna.
Po paru godzinach zostanie naładowana i odłączona ale później,
elektronika PDA będzie zasilana z zasilacza a nie baterii
i pewnie tak ma być.
Ponieważ mowa jest o pierwszym ładowaniu dodam tylko, że
PPC ładuje kiedy jest w stanie cześciowego wyłączenia tzn.
krótko przyciskasz klawisz Power, jeżeli przyciśniesz długo
wyłączysz całkowicie PPC i bateria nie bedzie ładowana.
Dioda ma mrugać a potem świecić ciągłym światłem na czerwono.

Co do tego, że Pocket ma być wyłączony nie jestem przekonany, w/g mnie możesz go podłączyć do zasilania, żeby się ładował a w między czasie instalować soft i cieszyć się nową zabawką

Moje doświadczenia opieram na formowaniu akumulatorów w telefonach komórkowych, których miałem kilkanaście. Na forach poświęconych telefonii było wiele wypowiedzi na ten temat (a przecież akumulator od telefonu nie różni się od tego w pda). Tam właśnie radzono to, co przedstawiłem powyżej.
Zresztą na logikę - gdy ładujesz akumulator a pda pracuje (a więc pobiera jednocześnie dużo enargii) to nie taka sama sytuacja, w której pda jest wyłączone. Ale elektrykiem nie jestem, więc nie chcę wypowiadać się na ten temat w sposób autorytatywny. Przekazałem tylko to, co wyczytałem gdzie indziej.
Od siebie dodam tylko, że wszystkie moje komórki formowałem właśnie w ten sposób i osiągałem bardzo zadowalające wyniki jeśli chodzi o żywotność akumulatorów.

Baterie litowo-jonowe i litowo-polimerowe nie wymagają formatowania. Producenci PDA nie zalecają całkowitego rozładowywania akumulatora. (Z tego co pamiętam to Palm zaleca aby urządzenie trzymać w podstawce podpiętej do prądu w czasie nieuzywania).

I znowu pokuszę się o małą polemikę. Z tego co wyczytałem w dostępnych źródłach to każda bateria wymaga uformowania (potocznie zwanego formatowaniem). Baterie litowo-jonowe i litowo-polimerowe nie mają tzw. efektu pamięciowego - i to jest zasadnicza różnica.
Zresztą nawet w instrukcji do n560 jest zalecenie, żeby pierwsze ładowanie trwało 12h.

Ale wywołałem bitwę poglądów
Prosze o nowe opinie, najlepiej czymś poparte.
Teraz najbardziej mi zależy, żeby się dowiedzieć jak to jest z używaniem podczas pierwszego ładowania. Jak to jest? Czy podczas ładowania N560 bierze energie do pracy z ładowanej baterii, czy też prosto z sieci, a bateria ładuje się "na boku"?

Co do rozładowywania przed ładowaniem, to logicznie rzecz biorąc, jak rozładować coś, co nie jest naładowane. Inaczej pewnie z modelami, ktore byly jakos "uzywane", np. jako pokazowe w sklepie.

Ale tu nie chodzi o to, "żeby rozładowywac coś, co nie jest naładowane". Bo skoro pocket daje się uruchomic tzn. że akumulator posiada nieco energii, czyli jednak jest trochę naładowany. A proces formowania polega na tym, że akumulator ma sam określic swoją maksymalną pojemnośc (jeżeli jest trochę naładowany, to wolnego miejsca "zobaczy" mniej). To właśnie po to aby miec pewnośc, że jest naładowany na "full", ładuje się dużo dłużej niż zwykle.
W związku z tym jednak radziłbym rozładowac go przed pierwszym ładowaniem.

A tutaj jedna z oficjalnych porad na ten temat:
http://www.era.pl/index.php?id=faq&question_id=108&section=biznes

A tutaj jedna z oficjalnych porad na ten temat:
http://www.era.pl/index.php?id=faq&question_id=108&section=biznes

Mała wartość tej 'oficjalnej' porady, skoro nawet nie podali jakiego typu akumulatorów ona dotyczy .
Do tego nie wydaje mi się, aby autorytetem w tym temacie był akurat jakiś operator sieci telefonicznej.
Opis obsługi (konkretnego) akumulatora jest w instrukcji PDA.
pzdr

Baterii się nie formatuje, tylko formuje.

Właśnie tak nazywam ten proces  
Natomiast co do porad zawartych w instrukcji obsługi, to są one niestety na bardzo zróżnicowanym poziomie.
Zresztą wg mnie - jeśli nie ma przekonywujących i jednoznacznych źródeł informacji, to lepiej zrobić więcej niż mniej  

ZTCW: cykl rozładowanie do końca-ładowanie do pełna działał doskonale ale dla bateri niklowych i starszych. Baterie litowe i polimerowe działają odrobinę inaczej. Całkowite rozładowanie skraca (!) żywotnośc tych baterii. Zaleca się je ładować jak najczęściej i przechowywać naładowane. Formowanie nie jest potrzebne ale za pierwszym razem warto posłuchać producenta i potrzymać "pod prądem" całą noc. Polecam też ładowarki samochodowe. Regularne rozładowywanie po prostu zmniejsza pojemność tych akumulatorków.

---
Arv.

P.S.: Zniszczyłem już jedną baterię litową rozładowywując ją naiwnie do zera prawie za każdym razem. Po pół roku notebook działał na baterii tylko 20min. Nową (taką samą) baterią traktuję jak należy (ładując przy każdej okazji) i po czerech miesiącach nie zauważyłem jeszcze znaczącego pogorszenia czasu pracy.

ZTCW: cykl rozładowanie do końca-ładowanie do pełna działał doskonale ale dla bateri niklowych i starszych. Baterie litowe i polimerowe działają odrobinę inaczej. Całkowite rozładowanie skraca (!) żywotnośc tych baterii. ---
Arv.

Informacje niby dobre tylko troche .... pomieszane z innymi.
Jak sie do tego ma ZYWOTNOSC akumulatorów wyrażana maks ilością ładowan?

P.S.: Zniszczyłem już jedną baterię litową rozładowywując ją naiwnie do zera prawie za każdym razem. Po pół roku notebook działał na baterii tylko 20min. Nową (taką samą) baterią traktuję jak należy (ładując przy każdej okazji) i po czerech miesiącach nie zauważyłem jeszcze znaczącego pogorszenia czasu pracy.

A tu to nalezalo sie zwrocic do serwisu przed uplywem 3 miesiecy (gwarancja na baterie) bo niemalze nie ma takiej mozliwosci zeby pojemnosc baterii tak spadla. Chyba ze ja dodatkowo rozladowywales  spinaczem biurowym!!    - akumulatory maja układ chroniący je przed całkowitym rozładowaniem.

Doswiadczenia w mojej formie gdzie uzywamy przedewszystkim DELLe i IBM wskazuja na cos zupelnie innego.  I to przy prowadzeniu statystyki obejmujacej czas pracy, pozostaly czas pracy i obciazenie prcesora.
Komputery ktore non stop pracowaly na zasilaczu po roku tracily przynajmniej 1 godz pracy w porownaniu do okresu poczatkowego (komputer po zakupie akumulator nowy).
Komputery pracujące na akumulatorze po roku straciły nie więcej jak do 30min.
Poz

Jak sie do tego ma ZYWOTNOSC akumulatorów wyrażana maks ilością ładowan?

Podaje się taką wartość jak maksymalna ilość ładowań ?
Mówi się o ładowaniach "0"-100% czy 98-100% też ?

Bo jeżeli 0-100% to możemy to nazwać inaczej "maks ilość rozładowań"

Powiem tak:
Jako świadomemu użytkownikowi wystarczyła mi informacja aby unikać dużych rozładowań baterii litowych i polimerowych oraz często je ładować.
Naukowe uzasadnienie potwierdzone badaniem "laboratoryjnym" jest do znalezienia w internecie ale ani go nie potrzebuję ani nie chce mi się szukać.

Padło kilka głosów nt. korzyści rozładowywania do zera, które moim zdaniem szkodzą a nie pomagają. Proponuję wszystkim wątpiącym poszukać w google tym razem pamiętając, że bateria litowa zachowuje się inaczej niż kadmowa czy niklowa i "stare" rady niekoniecznie się sprawdzą.

EOT.

Dobrze.....

A jak w N560 zrobić tak, aby wyłączyć ładowanie baterii przez kabel USB podczas synchronizacji z pecetem ??

Pozdr
Grac

Odpiąć od kabla ładowarkę ? AFAIR kabel firmowy nie ładuje.

A na serio:
Nie sądzę aby dało się to zrobić programowo. Możesz sobie zrobić dipswitch we wtyczce na kabelku +5V ale chyba nie o to Ci chodzi ...

Ale pozwolisz, że zadam 3 pytania:

- dlaczego nie chcesz ładowania na kablu ?
- jakiego kabla używasz ?
- czy kabel pozwala na wykorzystanie PDA jako hosta USB (np. do podpięcia pendrive)

Ale pozwolisz, że zadam 3 pytania:

Postaram się

- dlaczego nie chcesz ładowania na kablu ?

Bo obawiam się że żywotność mojej baterii w ten sposób spadnie

- jakiego kabla używasz ?

Tego co dostałem w zestawie czyli z hostem USB

- czy kabel pozwala na wykorzystanie PDA jako hosta USB (np. do podpięcia pendrive)

Oczywiście

Wszystkich mądrości świata nie zjadłem (wydawało mi się, że firmowy kabelek USB nie ładuje - jednak ładuje) ale skoro nie wierzycie mi w sprawie baterii litowych to może uwierzycie innym:

Guidelines for prolonging Li-ion battery life

    * Unlike NiCad batteries or NiMH batteries, lithium-ion batteries should be charged early and often. However, if they are not used for a longer time, they should be brought to a charge level of around 40%. Lithium-ion batteries should never be "deep-cycled" like NiCd or NiMH batteries.
    * Lithium-ion batteries should never be depleted to empty (0%).
    * Li-ion batteries should be bought only when needed, because the aging process begins as soon as the battery is manufactured.
    * When using a notebook computer running from fixed line power over extended periods, the battery should be removed and stored in a cool place so that it is not affected by the heat produced by the computer.

http://en.wikipedia.org/wiki/Lithium_ion_battery


http://www.batteryuniversity.com/parttwo-34.htm

Widać wyraźnie, że głębsze rozładowanie wpływa destruktywnie na czas "życia" baterii. Natomiast wpływ częstych "podładowań" jest pomijalny.

Wnioski: ładować często, nie rozładowywać mocno, kupić ładowarkę samochodową, nie przegrzewać baterii, nie kupować baterii na zapas. HOWGH.

Lajkonikom wyjaśniam, że [C] na wykresie to jednostka ładunku elektrycznego (1A*1s).

---
Arv.

P.S.: Google waszym przyjacielem jest.

Bzdura ... to wykres pokazujący jak spada pojemność akumulatorka po iluśset ładowaniach . Widać też że im szybciej go ładujemy tym szybciej akumulatorek pada . Czyli ładowanie 1 C lub nawet wolniej jest "zdrowe" .Nikt nie zwraca uwagi na fakt że ładowanie jakieś Turbo super szybkie niszczy ogniwo . Troszke stary temat ale zawsze aktualny



C to akurat znaczy pojemność ...  od Capacity .  Ładuje się akulatorki prądem o wartości  0,1 C przez 10 godzin ( stara dobra metoda ) . CZyli jeśli miałeś akumulator o pojemności  1000 mAh lub prościej 1Ah to ładujemy prądem 100 mA . Ładowanie prądem 2 C czyli 2 A itp .

Nie martwcie się o prąd ładowania bo to kontroluje elektronika.
Akumulatora nie trzeba (wręcz nie powinno się) najpierw rozładowywać.
Zresztą po co ta dyskusja skoro producent napisał podłącz na 12h to tak trzeba zrobić.

Bzdura ... to wykres pokazujący jak spada pojemność akumulatorka po iluśset ładowaniach . Widać też że im szybciej go ładujemy tym szybciej akumulatorek pada . Czyli ładowanie 1 C lub nawet wolniej jest "zdrowe" .Nikt nie zwraca uwagi na fakt że ładowanie jakieś Turbo super szybkie niszczy ogniwo . Troszke stary temat ale zawsze aktualny
C to akurat znaczy pojemność ...  od Capacity .  Ładuje się akulatorki prądem o wartości  0,1 C przez 10 godzin ( stara dobra metoda ) . CZyli jeśli miałeś akumulator o pojemności  1000 mAh lub prościej 1Ah to ładujemy prądem 100 mA . Ładowanie prądem 2 C czyli 2 A itp .

Sam sobie zaprzeczasz i mylisz pojęcia.
ładunek=czas*prąd Q=It
1[C]=1[A]*1[h]
Proponuję spędzić godzinkę nad książką do fizyki (polecam Resnick'a)

A wykres i owszem pokazuje jak spada pojemność akumulatora  po iluśset ładowaniach ale w zależności od tego jak bardzo rozładowano baterię a nie - jak twierdzisz - jakim prądem/w jakim czasie była ładowana.

Miło posłuchać logicznych wypowiedzi.