Przy robieniu Hard resetu (jak zwykle trzeba kilka razy spróbowac, zanim sie uda) pojawił się dziwny ekran.
Normalnie po soft resecie widać dwóch alpinistów na śnieżnym zboczu. Tym razem pojawiły się dwa... delfiny w zielonej wodzie, oraz niebieskie cyferki na górze ekranu 1.12. Na dole Logo FSC ale troche bardziej na lewo.
Przez chwilę podskoczyło mi ciśnienie ze może coś sie zepsuło, ale po wcisnięciu rysika w otwór, wystartował już ze znajomym widokiem.
Ten efekt powstał kiedy mialem wcisniete power + calendar i trzy razy szybko wciskalem reset.
Czy to mogl byc obrazek powitalny z wczesniejszych looxow?