Skoro już chcesz tyle kasy (ponad 1.100 PLN) na to wydać, to zakładając, że nie masz szyb atermicznych w samochodzie i nie ma problemu z percepcją sygnału GPS przez przednią szybę, zastanów się czy nie lepiej kupić aktywny uchwyt (np. Brodita - chyba są też dla Looxa), taki z zasilaniem z akumulatora, z mute do radia?
Wkładasz pocketa i jedziesz. Żadnych kabli na zewnątrz.
IMHO - uchwyt z przyssawką do szyby jest dobry na drogi cywilizowane, a nie takie jak w Polsce. Kilka dziur lub poprzecznych "zmarszczek" na jezdni i będziesz łapał i PDA i uchwyt.
Dlatego też, w mojej opinii, najlepszy jest uchwyt przymocowany na stałe do deski rozdzielczej lub co najmniej na kratkę wentylacyjną z solidnymi zaczepami.
Jeśli nie chcesz zostawiać śladów w samochodzie, to są zestawy dash mount, jako baza dla uchwytu PDA.
Spójrz na wątek
http://www.pdaclub.pl/forum/posty.php?temat_id=3591 ile jest stosowanych rozwiązań.
Na koniec - GPS na BT jest bardziej uniwersalnym rozwiązaniem. Zawsze możesz zastosować go w dowolnym miejscu poza swoim autem.