Milo ze odpowiadasz, lecz:
Dokonujac zakupu zalozylem ze ladowarka spelni swoja funkcje, gdyz niejedna nieoryginalna ladowarka dziala tak samo jak firmowa (budowa ladowarki nie jest skomplikowana)
Poniewaz zawsze testuje zakupiony towar, zrobilem 2 testy po ktorych wiem ze TEN zakup nie byl trafiony. Jedyna zaleta ladowarki to to ze naprawde szybko laduje (o 20-30% szybciej niz lad. stacjonarna)
Mam mozliwosc zwrotu zakupionego towaru, wiec nie wyrzucilem pieniedzy w bloto. A koszt przesylki traktuje jako koszt, ktory musialem poniesc abym mogl samodzielnie dokonac oceny towaru.
Czy mi szkoda 160 zl ? Z praktyki wiem ze dosc latwo kupic substytut oryginalu i oszczednosc 100 zl nie jest etykieta zbednej pazernosci tylko racjonalnego podejscia do problemu.
Czy kupie oryginal ? Nie, aktualnie bede testowal ladowarke sprzedawana przez Vobis (polecaja ja do N500) w cenie okolo ~60 zl. poniewaz jeden z pracownikow Vobis-u posiada N520 i uzywa tej ladowarki oraz pozytywnie sie o niej wypowiada, wiec mysle ze bedzie to wlasciwy wybor, o czym zreszta (po testach) racze Was poinformowac.