Moj n560 lezal w serwisie 2 tygodnie po ladowarkach z allegro.
1 ladowarka:
Kupilem przez allegro, przyszla poczta. Podlaczylem do zasilania w samochodzie ...(3 minuty) ... poszedl dym z ladowarki. Pozniej dawala 13V !!!! Cale szczescie ze nie zdazylem podlaczyc looxa.
Poszla na gwarancji do sprzedawcy.
2 ladowarka (nowa wzamian za poprzednia):
Przyszla poczta. Podlaczylem do zasilania .... dziala (5V na wyjsciu) .... podlaczylem looxa ...(2 minuty)... ekran zamigotal i loox sie wylaczyl.

Wyciagnalem baterie i odpalil. ale jakos sie tak mocno grzeje. Złącze sie tak nagrzewa ze nie da sie dotknac palcem. I okazuje sie ze wcale nie ladyje baterii, mimo mrugajacej diody i informacji w windowsie ze niby laduje.

Tym razem gwarancja looxa

Okazalo sie ze na wyjsciu z ladowarki tez bylo 13V!!!!
Ladowarke zwrocilem i zazadalem pieniedzy - wiecej nie chce sie bawic z ich ladowarkami.
Loox wrocil z gwarancji z nowa plyta glowna. Pieniadze sprzedawca zwrocil (50zł).
Poszedlem do miejscowego sklepu elektroniczego i kupilem uniwersalna ladowarke samochodowa 5V 1A z wyjsciem USB - kosztowala mnie cale 15zł.
Dzis wrocilem z 3 dniowej wycieczki, przejechane dobre 500km. Ladowarka dziala swietnie.
Tych z allegro NIE POLECAM.