Część postów to groch z kapustą. Rozróżnijcie koledzy pewne rzeczy :
1. Rozładowanie baterii do 0 może być szkodliwe ale 0% nie oznacza 0% w baterii, tylko układ decyzyjny związany z przetwornicą podejmuje działania w celu zabezpieczenia baterii przed dalszym rozładowaniem i wyłącza Pocket-a podając informację 0% (przecież to, że w baterii zostało jeszcze coś użytkownika nie interesuje), gdybyś wyjął baterię i rozładowywał ją dalej to co innego. mrnikt pisał o tym.
2. Podobnie z ładowaniem, co niektórzy piszą farmazony o tym, że ładowarka 1A działa inaczej niż 2A która może uszkodzić baterię.
Proponuję zapoznać się z prawem Ohma, możesz podłączyć ładowarkę 10A i efekt będzie taki sam, prąd ładowania związany jest z rezystancją wejściową a nie tym co jest napisane na ładowarce (poza pewnym wyjątkiem o którym dalej). Przecież napięcie z ładowarki nie jest podawane do baterii tylko do układu ładującego, który oprócz zmiany napięcia wykonuje odpowiednie cykle ładowania i rozładowania tak jak wymaga tego bateria. Teoretycznie podanie napięcie trochę wiekszego lub mniejszego (w zależności jak obliczony i zaprojektowany jest układ ładujący) i nie ma efektu po stronie wtórnej czyli na baterii. Jednym z elementów ograniczających jest dopuszczalne napięcie kondensatorów, ponieważ nominalnie jest 5V wydaje się rozsądnym stosowanie kondensatorów na 6,3V i pewnie to może wpływać na górną granicę, chociaż zawsze potrzebny jest zapas dlatego jest 5V.
A teraz o tym wyjątku : jeżeli ładowarka daje mniej prądu niż chciałby "pociągnąć" Pocket to napięcie trochę spada i co za tym idzie spada skuteczność ładowania baterii co spowoduje wydłużenie czasu ładowania, ale jak już wspomniałem od pewnej wartości, wydajności prądowa ładowarki idąc w górę nie ma już znaczenia.
Zeebe06 pisze o termometrze - prawda, bateria ma taką charakterystykę, że ładując wzrasta temperatura i przy pełnym naładowaniu następuje efekt "przegięcia" i temperatura zaczyna spadać, to jeden z wyznaczników, który mówi, żeby baterię odłączyć od zasilania.
Poza tym nie można ładować baterii poniżej pewnej temperatury, i tutaj też pewnie jest zabezpieczenie.
Sam układ zasilania jest nieźle skomplikowany, o ile dobrze pamiętam dedykowana do PXA przetwornica wytwarza 5 napięć w tym chyba trzy takie same 3.3V i jest mocno zintegrowana z procesorem, stąd te możliwości typu "suspend".
A co niektórzy rozpisują się jakby ładowarka i procesor były dołączone do zacisków baterii.
Mogowo pisze o pozostawianiu Pocketa na dłuższy okres i pisze dobrze, nie mozna zostawiać rozładowanej, a ogniwa Litowo-jonowe podobno "lubią", kiedy przed pozostawieniem na dłuzszy czas zostaną naładowane/rozładowane gdzieś do ok. 50% pojemności.
Ale niektórzy kupują ładowarki za 160PLN ... oczywiście szanujemy ich

Może nawet gdyby statystycznie biorąc jej zywotność była lepsza bo wytrzymywałaby np. 50 lat a ta za 60 PLN "tylko" 25 to warto ?
Ale oczywiście każdy podejmuje decyzję za siebie, byle świadomie.
Ja proponuję zostawienie sobie tych 100 PLN na baterię i za dwa lata wymianę na nową oryginalną, ciekawe kto na tym lepiej wyjdzie.
.. i to by było na tyle
A teraz pytanie do szanownych grupowiczów : ile wam wytrzymuje N560 z włączonym GPS-em i AM albo TT ?