PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => Fujitsu-Siemens => Wątek zaczęty przez: tube w Grudzień 27, 2007, 14:39:21

Tytuł: Chyba wypada zawołać: RATUNKU!!! ;-)
Wiadomość wysłana przez: tube w Grudzień 27, 2007, 14:39:21
Witam Wszystkich Panów poświątecznie. Mam nagły problem - używałem sobie dotychczas N560-tki bez jakichkolwiek problemów. Ostatni raz pewnego pliku *xls użyłem 24-12-2007. Dziś w pracy próbuję otworzyć Excela Mobile - a tu pustka. Otwiera się pusty plik xls, a TEGO pliku nie ma. Natomiast - o w mordę jeża! + pojawiły się 3-4 katalogi z nazwami o wyglądzie bezładnych znaków (krzaczki) oraz tyleż samo plików o równie bezsensownych nazwach. Properties pokazują zerową zawartość, ale Commander pokazuję np. woekość pliku 3,02GB a karta ma tylko 2G. Nie można tego usunąć, zwykły reset nic nie daje. Na co stawiacie Drodzy Forumowicze? Jakowaś menda się zakradła? czy może karta poszła w ..... .?
Help please!
Tytuł: Odp: Chyba wypada zawołać: RATUNKU!!! ;-)
Wiadomość wysłana przez: marcus w Grudzień 27, 2007, 14:59:17
rozumiem, że plik masz na karcie SD
przełóż kartę do kompa i sformatuj ją

powinno pomóc
Tytuł: Odp: Chyba wypada zawołać: RATUNKU!!! ;-)
Wiadomość wysłana przez: tube w Grudzień 27, 2007, 16:00:52
rozumiem, że plik masz na karcie SD
przełóż kartę do kompa i sformatuj ją

powinno pomóc

- tak, te pliki i katalogi pojawiły się na karcie sd 2GB San Disk. Dzięki za zainteresowanie, ale napisz, proszę, co o tym sądzisz, co to może być? No i kwestia zasadnicza - formatowanie równa się wywalenie innych danych.  Czy te dane mam jakoś przenieść  na stacjonarnego kompa, a później je ponownie wgrać?
Tytuł: Odp: Chyba wypada zawołać: RATUNKU!!! ;-)
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Pazur w Grudzień 27, 2007, 16:10:47
jest na forum kilka tematów o odzyskiwaniu danych z karty, znajdziesz tam nazwy programów które pomogły innym clubowiczom uratować dane
oczywiście jeśli sformatujesz kartę to nie będzie co ratować, a więc nie formatuj i nie zapisuj niczego na tej karcie
Tytuł: Odp: Chyba wypada zawołać: RATUNKU!!! ;-)
Wiadomość wysłana przez: tube w Grudzień 28, 2007, 15:13:58
jest na forum kilka tematów o odzyskiwaniu danych z karty, znajdziesz tam nazwy programów które pomogły innym clubowiczom uratować dane
- dzięx. Tak też poczyniłem - poszukałem właściwych wątków na forum. Znalazłem info o PC Inspector File Recovery, "ściągłem se" go, pożyczyłem czytnik kart, no i..................udało się. Odzyskałem wspomniany BARDZO WAŻNY PLIK ! Ale znajdował się już nie w dawnym katalogu 'zapas', tylko jakoś tak gdzie indziej ;-) Co ciekawe, okazało się, że na karcie znajdowały się nadal, formalnie nietknięte, pliki mp3, które dość dawno niby "szlag trafił" przy okazji backupu i jego odzyskaniu. Natomiast nurtuje mnie to, co zrobić z owymi pustymi "krzaczkowymi" katalogami? Za diabła nie chcą się poddać kasacji. Co to oznacza?


oczywiście jeśli sformatujesz kartę to nie będzie co ratować, a więc nie formatuj i nie zapisuj niczego na tej karcie
- oczywiście, oczywiście :-) Tylko - co dalej maturzysto? Taka koncepcja - kupuję nową, jakąś "wypasioną" kartę 2GB, przekopiowuję wszystkie ważne pliki na tę nową kartę i czy wtedy programy typu Diagnosaurus, Doktop, Automapa, słownik - będą działać??? A co ewentualnie dalej z taką kartą? Jest ona uszkodzona trwale? Będzie płatać w przyszłości figle? Li było to ostanie chińskie ostrzeżenie?
Tytuł: Odp: Chyba wypada zawołać: RATUNKU!!! ;-)
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Pazur w Grudzień 28, 2007, 15:45:53
programy powinny działać po przekopiowaniu, no chyba że masz Automapę z licencją przypisaną do karty a nie do urządzenia. Może się jednak zdarzyć że któreś pliki zostały uszkodzone lub skasowane podczas awarii karty - naprawdę trudno przewidzieć. Po skopiowaniu danych starą kartę możesz sformatować i powinna działać - do następnej awarii... lepiej nie trzymać na niej ważnych danych
Tytuł: Odp: Chyba wypada zawołać: RATUNKU!!! ;-)
Wiadomość wysłana przez: Henryk w Grudzień 28, 2007, 19:59:10
A wkładałeś ją do czytnika i przejeżdżałeś Check Diskiem? Polecenie "chkdsk" z "DOS'a" mi często pomagało z głupotkami na karcie.
Tytuł: Odp: Chyba wypada zawołać: RATUNKU!!! ;-)
Wiadomość wysłana przez: Tytusdj w Grudzień 28, 2007, 22:02:09
Cytat: tube
- dzięx. Tak też poczyniłem - poszukałem właściwych wątków na forum. Znalazłem info o PC Inspector File Recovery, "ściągłem se" go, pożyczyłem czytnik kart, no i..................udało się. Odzyskałem wspomniany BARDZO WAŻNY PLIK ! Ale znajdował się już nie w dawnym katalogu 'zapas', tylko jakoś tak gdzie indziej ;-) Co ciekawe, okazało się, że na karcie znajdowały się nadal, formalnie nietknięte, pliki mp3, które dość dawno niby "szlag trafił" przy okazji backupu i jego odzyskaniu. Natomiast nurtuje mnie to, co zrobić z owymi pustymi "krzaczkowymi" katalogami? Za diabła nie chcą się poddać kasacji. Co to oznacza?

Welcome to the FS n560 paradise ;)

TTTM oto jest odpowiedź na Twoje pytanie
Tytuł: Odp: Chyba wypada zawołać: RATUNKU!!! ;-)
Wiadomość wysłana przez: mALy_boy w Grudzień 29, 2007, 15:47:35
Czasem wcale nie trzeba robic formata gdy wywali krzaki :) Zwykle pomaga wyjecie karty, przetarcie palcem jej styków i przedmuchanie wejścia SD w palmtopie (patent z gameboy'owych kartridzów ;)).
Tytuł: Odp: Chyba wypada zawołać: RATUNKU!!! ;-)
Wiadomość wysłana przez: Kapitan Pazur w Grudzień 29, 2007, 15:58:03
hmmm że niby jak? Patent z chuchaniem na styki pomagał gdy GB nie widział kartridża... gdzie tu analogia z krzakami? Może by to ewentualnie pomogło gdyby palmtop nie widział karty, ale nie na błędy logiczne w strukturze plików, na to może pomóc np. windowsowe narzędzie sprawdzania błędów. Zresztą kolega napisał że z kartą już wcześniej miał problemy bo zniknęły z niej empetrójki
Tytuł: Odp: Chyba wypada zawołać: RATUNKU!!! ;-)
Wiadomość wysłana przez: mALy_boy w Grudzień 29, 2007, 16:40:04
Ze niby tak jak pisałem :) Z 2 albo 3 razy wyskoczyły mi krzaki przy probie wejscia w zawartosc karty SD (z poziomu pocketa) i za kazdym razem pomagało wyjecie karty i zastosowanie tricku z GB. Nie wiem jak to dziala ale widać działa, a to najwazniejsze :)