Moje wnerwienie na poprzedni sprzęt spowodowane jest jego ciągła awaryjnością.
On ma już trzecią w swoim życiu płytę główną (Serwis Orika ciągle wymienia bebechy na coraz gorsze) i pewnie teraz znów wymienią bo odbiornik GPS „odszedł w stronę światła w tunelu”.
Automapę przez ten badziew stosuję z internetu (a legalna leży na półce) bo tak częste przenoszenie licencji (płyta główna nr 2 została wymieniona w Orice z przeprosinami bo sami wsadzili wadliwą, na kolejna już po tygodniu) jest niewykonalne i mnie już tam przestali lubić. Jestem choć tyle uczciwy, że stosuję tylko te mapy na które mam kwity czyli Warszawę i XL.
Automapa nie kocha mnie, a ja w zamian nienawidzę Mio.
Interesuje mnie głównie, czy jakieś opisywane przez was problemy
- z blokowaniem sprzętu hasłem
- długoterminowe nagminne naprawy
- kłopoty z niewyłanczaniem się odbiornika GPS i BT
są nieuniknioną regułą i czego mogę się jeszcze spodziewać.
Jak nie udowodnicie mi że Siemens też jest tak mocno awaryjny jak Mio to we wtorek jeda do sklepu po 560-ę