Poklik chodziło mi o to że ciężko "zdobyć" wlf3d

a dokładniej to coś co jest niezbędne do uruchomienia giery (WAD), port Dooma zaliczyłem i było miło, fajnie jak cały ekran jest wypełniony akcją i wszystko sprawnie działa(zresztą to dzięki Tobie i wyżej piszącemu adminowi spróbowałem, wynik dyskusji w innym temacie)
co do SNES no to faktycznie nie ma co narzekać, też mam hp 1940 i jest ok - o konkretnym i męczącym zwalnianiu to ja mówię dopiero przy testowaniu gierek GBA :/ , przy SNES jakieś czasem cuda się dzieją z muzą i to tyle z denerwujących kwestii.