w tym rzecz, ze to, co widzę, jak na razie jest identyczne z HL, z mikrofalą w kuchni w black mesie i stworkiem na krześle w pokoju z migającym światłem włacznie.
podsumowująć - to jakby mapy z HL pocięta na mapy, czyli dochodzimy do momentu, kóry technicznie jest nie do przebycia(czyli animacje awarii itp) i gra ładuje kolejny kawałek mapy od HL...trudno mi precycyjniej to opisać...
twarzołap wygląda jak twarzołap i tak samo dźwięczy oraz atakuje... zzombifikowani naukowcy... są o wiele szybsi i generalnie ich napotkanie powoduje lekką panikę....
pomóżcie mi to ODPALIĆ w landscape!!!!
naprawdę osładza brak HL(tego prawdziwego, co zresztą wg. mnie jest realne na ppc)..