Pocket Atari - kwestia save game

witam

właśnie złapałem fazę na emulację staroci ze stajni atari, "Pocket Atari" działa ok, mam proste pytanie dla ludzi którzy emulują coś tym programem -czy działają zapisy gier ?
widzę opcje - save state, load state i albo coś robię nie tak albo emulatorek ten nie do końca został dopracowany ... (?) ... tymczasem robbo czeka i stygnie ;(

pozdr.

No tak, są takie opcje. I nawet działają... Więc w czym problem?

o, dzięki, dobra informacja więc to jednak działa, problem w tym że nie wiem jak.
Gram, chcę dokonać zapisu, wracam do menu emulatora, robię save state i faktycznie jest ono zapisane w katalogu pocket atari,  jak chcę je załadować (load state) to nic się nie wgrywa, zakładam że coś robię nie tak ale co (?)

Robisz tak: Uruchamiasz grę> Save State> w okienku wpisujesz nazwę sejwa, np. "test" (może być bez rozszerzenia)> klikasz return (enter), lub drugi klawisz od lewej na palmtopie> load state> wybierasz plik z zapisem (jest on w katalogu z Pocket Atari) np. "test", klikasz enter.
Jak już zloadujesz grę nie będzie ci potzrebny plik z grą. Jeżeli to nie działa to nie wiem co jest.
BTW. Masz wersję 2002/05/13 ?

ech no jest dokładnie tak jak piszesz, tak zresztą to powinno działać i........działa ! Okazało się że u mnie jest jednak to jedno ale - brak reakcji po loadzie na przycisk pocketa, zapis ładuje się dopiero wtedy gdy w menu wybiorę opcję "back to emulated atari" hmm no i ok.
Dzięki Poklik za zainteresowanie.

pozdr. o

Na jakim PDA z jakim systemem sa takie problemy?

ech no jest dokładnie tak jak piszesz, tak zresztą to powinno działać i........działa ! Okazało się że u mnie jest jednak to jedno ale - brak reakcji po loadzie na przycisk pocketa, zapis ładuje się dopiero wtedy gdy w menu wybiorę opcję "back to emulated atari" hmm no i ok.
Dzięki Poklik za zainteresowanie.

pozdr. o

Hehehe Zupełnie o tym zapomniałem. Ale zamiast opcji "back to emulated atari" możesz wcisnąć po prostu 4 przycisk od lewej w palmtopie. Jest wtedy o wiele szybciej.
BTW. Omen, czy u ciebie też po dłuższym czasie (około 30 min.) bezustannego używania emulatora, szybkość emulacji w pewnym momencie gwałtownie wzrasta? (Po wyjściu i wejściu do emulatora wszystko wraca do normy).

hp 1930

okazuje się że juz po paru chwilach używania progsa można nabawić się nawyku - skoro wszystko odpalam drugim przyciskiem to dlaczego nagle wejść do zapisu za pomocą czwartego, tak po prostu oczewista działa grrr co tylko dowodzi że najprostszee jest czasem dla mnie najbardziej skomplikowane.

Poklik nie zauważyłem takiego zjawiska, choć bardziej skupiłem się na kwestii tego loadu zapisów więc dzisiaj dopiero potrenuję trochę gierki, póki co mogę ponarzekać na nieprzyjemne trzaski dźwiękowe jakie się wydobywają z gier no ale to podobno normalna sprawa przy tym programie.

pozdrawiam

a propos, chyba największa w pl kopalnia gierek atari:

http://atari.online.pl/v01/index.phtml?ct=about



 

Ja takze zauwazylem przyspieszenie, jednak dotyczy ono nie tyle predkosci emulacji gier czy programow atarynkowych, co poruszania sie po menu emulatora. Ciezko jest trafic w opcje

jej... robbo... ale mi smaku narobiliscie... ide instalowac

hmm...

lamerskie pytanie - co robie zle bo uruchamiam ktoras gierke z kolei i poza migajacymi paskami nic mi sie nie udaje zobaczyc - ciemny ekran i koniec

z jakimi obrazami probowac ? *.xex, *.atr, *.arc, *.dcm ?

proces uruchamiania przeprowadzam tak jak Jakub opisal w artukule o emulacji

wersja emulatora 1.2.2 z dnia 2002/05/13

heh, noo nabiera rozpędu menu już po paru chwilach w grach jest ok raczej.

Ze dwie trzy gierki też mi nie odpaliły na podobnej zasadzie, ale na tą całą furę jaką zaliczyłem zanim wróciłem do robbo to raczej dobry wynik, czasem to ładowanie trwa dość długo więc może warto poczekać hmm (?)

Najwygodniejszy (bo najszybciej się go włącza) jest format .xex
w menu wybierasz opcję "run bin file directly" następnie plik .xex i już działa.

Jeśli chodzi o Robbo to jest też "Alex" coś jakby część II robbo tylko że poziom trudności jest po prostu masakryczny, 120 poziomów ostrej jazdy


 

Najwygodniejszy (bo najszybciej się włącza) jest format .xex
w menu wybierasz opcję "run bin file directly" następnie plik .xex i już działa.

robie tak jak mowisz - biore np. robbo.xex, wczytuje poprzez run i... po chwili pojawia sie "the atari computer has crashed..."

jak wczytam tak jak opisywal Jakub to pojawiajaja sie paseczki i nic wiecj... czekam i czekam...

mam prosbe - czy moze mi ktos podeslac plik, ktory u was na 100% sie odpala ? lipcio@4web.pl

no i poszła przetestowana .xex próbka, sprawdź jeszcze czy aby na pewno masz ustawiony w "select system" - 800 XL, tylko to mi jeszcze przyszło do głowy.

nie doszlo... a w systemie mam 800XL - chyba zrobie harda i sprawdze...

Jesli o mnie chodzi to wiekszosc programow i gier na Atarynke mam w formacie COM / EXE czyli odpala sie je za pomoca opcji Run BIN file directly. Inne pliki z gierkami to image dyskow w formacie ATR to dla wiekszych gier i uzytkow Jesli ktos ma jakis kaprys emulatarowy to prosze uderzac - mam w swojej biblioteczce wiekszosc tego co zostalo wydane na atarynke Robbo, AD2044 (sexmisja), Klątwa, Artefakt Przodków, Monstrum, Dwie wieże, Miecze Valdgira. Saper itd itp. jednym słowem same miodne polskie gry ktore wychodzily u zmierzchu atarisceny.

[edit]

P.S. Imagesy dyskow czyli atr podczepia sie za pomoca opcji Disk Management.
Wybiera sie image a nastepnie trzeba postapic tak jak ze zwyklym atari czyli zrestartowac kompa Reboot (Cold Start)

Teraz juz chyba nie bedzie problemow z odpaleniem image :>

Natomiast mam problem z save state :/ nie dziala po wpisaniu nazwy i potwierdzeniu czy enterem czy buttonem jakbym nie robil tak reakcja jest zerowa - wersja oczywiscie z maja 13 2002 maszynka jak w podpisie

[problem rozwiazany]

Save State nie dzialal gdy emu byl na karcie - po przerzuceniu go do program files/atari zapis stanu dziala jak nalezy

Czy u Was ten emulator chodzi poprawnie? Znaczy szybko? U mnie na 200MHz procku (Mio338) z wylaczonym dzwiekiem, ustawionym przeskakiwaniem kilku klatek (nie pamietam nazwy tego parametru) osiaga nie wiecej niz 50-60% oryginalu. Masakra. To juz CastCE chodzi mi z szybkoscia 80% a ma doi emulacji trudniejszego i szybszego kompa... Cos robie nie tak?

200MHz to nie jest zbyt szybki CPU jak dla emulacji.

...a odpowiadajac na pytanie - chodzil mi szybko zarowno na a620 (400mhz) jak i na Dellicji (624mhz) po prostu chodzi idealnie moge spokojnie powiedizec ze to jeden z wierniejszych emulatorow jakie mam na pocketa. I dosc czesto sobie pogrywam w pierwowzor zraid oraz robbo

no akurat moje 200 MHz z hp 1930 spokojnie daje radę przy tym emulatorze, pełne zadowolenie, takie problemy jak zjazd tempa o 50 % to mam dopiero przy emulatorach GBA :/

(robbo jest gites !! aaaa

Tyle ze ty masz procesor ARM Samsunga, a w Mio jest chyba X-Scale PXA250, prawda? No to bez porownania... 200Mhz ARM nie rowna sie w tym przypadku 200Mhz X-Scale.

he, no bo zanim zainwestowałem w sprzęt na miarę moich kasowych możliwości to dobrze się wczytałem co w trawie piszczy w kwestii gierek i sprzętu, m.in na tym forum, w doom nie pogram sobie na żadnej emulacji ale 100.000 tysięcy innych pozycji jest w moim zasięgu

...w doom nie pogram sobie na żadnej emulacji..

Pograsz, pograsz Ściągnij jakiś port DOOMa np. gfdoom, skopiuj plik wad, i już możesz się cieszyć starym, dobrym doomem na swoim pockecie.

Doom dzialal jeszcze na starych iPAQach 36xx z procesorem 206MHz, a nawet na jeszcze wolniejszych MIPSach.

krótko i na temat Doom - szczęka mi opadła właśnie działa niesamowicie !!
dzięki za info bo nie liczyłem że ten port zadziała u mnie

Jeżeli przy Doomie szczęka ci opadła, to lepiej nie patrz tu: http://quake.pocketmatrix.com/