Sony Reader vs. Amazon Kindle 3

Mam pytanie do użytkowników czytników e-booków z papierem elektronicznym. Zauważyłem, że sprzęt tego rodzaju ostatnio staniał i można go dostać na Allegro już za 400-500 zł.
Pomijam w tej chwili takie kwestie jak WiFi/3G (w przypadku Kindle) bo to ma znaczenie wtórne - AFAIK służy głównie do kupowania książek w sklepie Amazon. Mnie interesują przede wszystkim dwie kwestie:
- Jakość obrazu, czyli kontrast i wyrazistość tekstu, jak najmniejsze męczenie wzroku.
- Możliwość obsługi standardowych formatów: rtf, doc, txt, format MobiPocket itp.

Co moglibyście polecić?

1. Kindle nie warto kupować na allegro - używek nie ma a nowe i tak są kupowane przez amazon.com (przy zakupie cło etc. etc. jest wliczone w cene)

2. Wzrok nie męczy się moim zdaniem wcale, przeczytałem już na kindle 10 książek i czyta mi się równie komfortowo co klasyczną książke

3. rtf działa, doc i txt nie sprawdzałem mogę to zrobić jak wróce do domu co do MobiPocket (.prc) powinnien być obsługiwany ponieważ natywnym formatem kindle jest mobi (trochę rozszerzony prc) jeśli chcesz to mogę sprawdzić

4. Problemem mogą być pdf do których ekran kindle jest poprostu za mały a system nie posiada pdf reflow, ale tak czy inaczej można przekonwertować je na jakiś bardziej przyjazny kindle format i spokojnie czytać

hmmm powiadasz że ekran za mały? Ale jeśli dało się czytać pdf bez reflow na ipaqu 4" to chyba i Kindle powinien dać radę? Pytam bo też się zastanawiam nad tym modelem.

wieczorem ok 21:00 wrzucę fotkę jak wygląda standardowy pdf wrzucony

---

Połączone: Marzec 30, 2011, 15:39:17

---

hmmm powiadasz że ekran za mały? Ale jeśli dało się czytać pdf bez reflow na ipaqu 4" to chyba i Kindle powinien dać radę? Pytam bo też się zastanawiam nad tym modelem.

No i da się z przewijaniem (ze względu na technologię ekranu jest to średnio wygodne), gorzej tak, żeby zmieściło się na jednym ekranie

Na *.pdf mi specjalnie nie zależy. W zamyśle urządzenie ma służyć wyłącznie do czytania beletrystyki oraz jakichś artykułów, tekstów naukowych itp., skonwertowanych do odpowiedniego formatu. Poważne prace w dużym formacie, albumy, albo bogato ilustrowane publikacje popularnonaukowe i tak wolę mieć w wersji papierowej, podobnie jak wszelką dokumentację techniczną różnych urządzeń albo projektów. Jeśli idea mi się spodoba, to może za parę lat zainwestuję w Kindle DX, a na razie to ma być przede wszystkim poręczne urządzenie.

Jak wygląda procedura zamawiania Kindle z Amazona? Szczególne jeśli chodzi o dokonanie wpłaty.
Właśnie zauważyłem, że z tymi aukcjami na Allegro to jakaś dziwna sprawa. Sprzedający najwyraźniej nie mają ich na stanie, cena kuriera jak z zagranicy, a w dodatku co chwilę pojawia się informacja o usunięciu aukcji przez pracownika Allegro.

Procedura zamawiania jak to w sklepie internetowym. Wrzucasz Kindle do koszyka i do kasy. Płatność kartą, PayPal nie jest obsługiwany. Z przesyłką wychodzi niecałe 160$ za wersję wifi

Hmm... A da się zrobić jakąś wpłatę na konto?
Jeśli tak, to jak to działa? Wpłacam w złotówkach, a oni przeliczają na $ wedle aktualnego kursu?

Nie wiem czy jest taka opcja, najlepiej sprawdź bezpośrednio w Amazonie jakie są możliwości płatności
http://www.amazon.com/gp/help/customer/display.html/ref=hp_sn_pay?nodeId=513058

---

Połączone: Kwiecień 06, 2011, 09:03:24

---

Evendim jak to zrobiłeś że Kindle czyta rtf?

No dobrze, więc ja sobie odpowiem
Otóż Kundel nie czyta rtf, tak że wrzucanie tego typu plików bezpośrednio do pamięci urządzenia jest stratą czasu. Oczywiście można skonwertować (przecież wszystko da się skonwertować) ale co w sytuacji gdy nie ma w pobliżu komputera z potrzebnym oprogramowaniem? Jest na to fajny patent - konwersja e-mailem. Każdy Kundel ma przypisany adres pocztowy (w domenie Kindle.com) na który można wysyłać pliki do urządzenia (zamiast je kopiować), a w przypadku kiedy typ pliku nie jest obsługiwany (na przykład rtf) zostanie on automatycznie przekonwertowany i na Kundelka dostaniemy plik gotowy do czytania.

No dobrze, więc ja sobie odpowiem
Otóż Kundel nie czyta rtf, tak że wrzucanie tego typu plików bezpośrednio do pamięci urządzenia jest stratą czasu. Oczywiście można skonwertować (przecież wszystko da się skonwertować) ale co w sytuacji gdy nie ma w pobliżu komputera z potrzebnym oprogramowaniem? Jest na to fajny patent - konwersja e-mailem. Każdy Kundel ma przypisany adres pocztowy (w domenie Kindle.com) na który można wysyłać pliki do urządzenia (zamiast je kopiować), a w przypadku kiedy typ pliku nie jest obsługiwany (na przykład rtf) zostanie on automatycznie przekonwertowany i na Kundelka dostaniemy plik gotowy do czytania.

My bad, dokładnie tak się wydarzyło z tym rtf'em....

     Przez 2 lata miałem sony prs-505. Czytałem już książki na wszystkim co możliwe, od palmtopa z WindowsCE po iPODa.
    Przesiałem się wczoraj na Kindle 3 Wifi/3G. Krótko mam Kindle ale moje pierwsze wrażenia:
 - jakoś ekranu lepsza w PRS-505
 - szybkość - zdecydowanie większa w Kindlu
 - obsługiwane formaty - tu zdecydowanie lepszy jest Kindl. Łatwość i możliwości konwertowania do prc to  ogromna zaleta.
 - czytanie pdf - no może lepszy, ale tylko odrobinę jest Kindl. Tu potrzeba sprzętu z ekranem min. 10 cali i dużą rozdzielczością.  Trzeba wydać 2000zł i wtedy czytanie pdf-u jest poprawne, ale tylko poprawne. Obecne czytniki nie robią tego w/g mnie zadowalająco. Najlepszy sposób to przekonwertować albo zdobyć plik w innym formacie. Ale niestety instrukcje schematy itd/itp są zazwyczj tylko w tym formacie. Zostaje jakiś tablet (ale to już inna kasa).
 - uniwersalność - z możliwością co prawda ograniczonego ale jednak dostępu do internetu ( sprzęt z Wifi) lub bezpłatnego (sprzęt z WiFi/3G), Kindle bije na głowę PRS-505.
 - możliwość porannego czytania świeżych informacji z kanałów RSS, obsługa GG, przeglądanie forum, przeczytania/odebrania poczty w dowolnym miejscu i to wszystko za free (no nie za free bo trzeba wydać coś koło 700zł), podobno można używać do posługiwania się portalami społecznościowymi ( nie sprawdzałem). Możliwość bezpośredniego wysyłania artykułów znalezionych w sieci do czytnika w celu późniejszego przeczytania to zaleta Kindla.
 - oba odtwarzają pliki mp3 - nie używałem.
 - co do samego czytania to na obu robi się to podobnie.
 - czytniki sony trzeba przygotować do czytania rodzimych tekstów (nie czyta "Naszych" diakrytycznych), Kindle po wyjęciu z pudełka jest gotowy. Nie trzeba flaszować dogrywać.


Reasumując:

      W Kindlu są rzeczy których mi brak ale nie wróciłbym już do PRS-505.  Czytam że te oba czytniki porównuje się. Nie bardzo to rozumiem. Chyba że tylko porównując same ekrany bo reszty nie można porównać. Jeżeli ktoś zastanawia się, to co się zastanawiać. Dla ludzi którzy lubią czytać to wybór jest jeden. Jeżeli brakuje kasy. Sprzedać "wypasiony" telefon, kupić jakiś działający za parę złotych a resztę przeznaczyć na czytnik. Polecam.
 -

Jako, że zastanawiam się nad zakupem Kindle, mam do Was kilka pytań.
 - Rozumiem, że do darmowego 3G, nie jest mi potrzebna karta sim? Wyjmuję z pudełka i wszystko już działa, tak? No i czy działa to jak należy w Polsce?
 - Jak wygląda przeglądanie gazet? Na androida mam program World Newspapers i tam mam do wyboru masę gazet z Polski i zagranicy (a konkretnie, to pobierają się informacje ze stron internetowych tych gazet, no i jest to bezpłatne), czy na Kindle istnieje coś takiego?
 - Czy istnieje możliwość przeglądania stron internetowych na tym?
 - Czy podczas czytania mogę do danego tekstu wprowadzić jakieś poprawki albo notatkę z boku? Czasem jak się uczę, to lubie sobie zaznaczyć co powininem jeszcze powtórzyć.
 - Ile kosztuje przesyłka z Amazon.com no i jak wygląda sprawa z cłem? Z tego co pamiętam, to chyba do $150 nie płaci się nic, czyli wychodziłoby na to, że jak zamówię wersje z 3G, to doliczą mi cło?

1. Przy kindlu 3g nie potrzebujesz karty sim.
Jeżeli kupiłeś jako prezent musisz go zarejestrować, jeżeli kupiłeś na siebie - nic nie musisz. ?Na nie zarejestrowanym nie działają niektóre funkcje (np. tworzenie folderów).
2. Istnieją i nie istnieją  . Zależy czego oczekujesz.
Jeżeli zakupisz subskrypcje w amazonie dostaniesz co rano gazetę. Jeżeli wykorzystasz calibre i połączysz się z WIFi ... to dostaniesz darmową prasę. Ale pamiętaj przesłanie po 3G jest wtedy płatne! TYLKO WiFi. I nie wiem czy to jest to co chciałbyś uzyskać.
3. Da się przeglądać strony. Szału nie ma, ale się da. Korzystam z tego najczęściej na lotniskach. Da się nawet używać z web gg.
4.Ja nie potrafię. I nie wiem czy jest taka możliwość (jeżeli jest to chętnie się nauczę).
5. Jak kupowałem za 189 cła nie płaciłem (z przesyłką wyszło mi 604zł). Jak pamiętam, cło jest od 150 ale euro.

Pzdr. Marek

Tak swoją drogą czy Kindle 3G różni się czymś od wersji z WiFi poza samym faktem możliwości połączenia z siecią przez infrastrukturę komórkową? W sensie oprogramowanie jest wzbogacone o jakieś dodatkowe możliwości (np. mailer, program IM, jakiś programowy interfejs facebooka)?

przecież nie do tego 3G w Kindle służy w zamyśle, naprawdę myślisz że Amazon zdecydował się pokrywać koszty transmisji danych byś mógł sobie posiedzieć na fejsie?

Oprogramowanie obu modeli takie same. Bez żadnych dodatków.  Teraz jak jest Areo2 to lepiej bez 3G albo model obsługujący tą kartę.

- Możliwość obsługi standardowych formatów: rtf, doc, txt, format MobiPocket itp.
Co moglibyście polecić?

Tutaj zdecydowanie Kindle, tym bardziej, że wraz z rosnącą popularnoscią tego nośnika w Polsce, rynek staje się bardziej dopasowany, jeśli chodzi o formaty samych e - booków. Aktualnie księgarnia Virtualo jako pierwsza w Polsce oferuje szeroki wybór książek w formacie MOBI, w języku polskim. Dzięki temu można zaoszczędzić czas i wysiłki na formatowanie plików i ich przesyłanie.