Zauważyłem kilka niedociągnięć. Mianowicie każdy skompilowany Lazarusem program w WM5 wygląda jak proces, na taskmanagerze nie jest jako zadanie, tylko siedzi w procesach. W dodatku ma przycisk "OK" w rogu, zamiast krzyżyka. Jakkolwiek próbowałem rysować okno, to i tak nie chodziło jak trzeba.