Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>

  • 13 Odpowiedzi
  • 4349 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*

Offline skerdeJ

  • ****
  • 745
  • Płeć: Mężczyzna
Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« dnia: Czerwiec 29, 2007, 00:29:07 »
Witam. Chciałbym założyć firmę informatyczną (narazie domową) której usługi to właśnie aplikacje na ppc. Jedynie co teraz moge powiedzieć to mam dużo pytań. Może te pytania dla niektórych będą głupie: z jakim języku programiści z spb albo sbsh, piszą programy i jakim edytorem.
Narazie mam jedynie kilkadziesąt pomysłów na programy które by napewno były popularne a logo firmy każdy by kojazył. Wiem że nie nigdy nie ma tak łatwo ale od czegoś trzeba zacząć. Jakiego języka się uczyć ? Czy książki z heliona dev kupić ? Jakie oprogramowanie programistyczne posiadać ? Pozdrawiam :)

ps. chodzi mi o oczywiście takie programowanie żeby po zainstalowaniu na ppc dało się kozystać a nie babrania w m$ .net
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2007, 00:30:38 wysłana przez Skerdej »
.

*

Offline rav04

  • 32
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 29, 2007, 09:14:59 »
Masz uprzedzenie do .NET?
W takim razie pozostaje ci tylko c++
A w czym pisac? Ja bym sie bawil w Visual Studio professional
Co do ksiazek to pewnie niektorzy poleca ci Symfonia C++, choc ja wolalem zaczac od tutoriala "Od zera do gier kodera" dostepne na necie za free

*

Offline Bat.

  • Homofob i seksista
  • ******
  • 3315
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Śląsk
    • Deskorolka Underflip
  • Sprzęt: Dell Axim X51v | Blackberry 8110, 9700, PlayBook
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 29, 2007, 09:51:39 »
Ja bym radził eMbedded Visual C++.

Ale to zależy w czym programujesz na PC ;)
Książki mógłbyś sobie podarować - trzeba się nauczyć tylko składni języka + msdn.com. Nie bierz przykład z programistów SPB - mają ciężkie programy i w dodatku na fullscreen, nie lubię ich za to. Jak będziesz robił programy to w okienkach tak, żeby pasowały do wszystkich rozdzielczości i orientacji.

*

Offline skerdeJ

  • ****
  • 745
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 29, 2007, 13:06:33 »
Ja posiadam program Visual Studio professional tylko muszę sobie dokupić ramu bo na moim 256 nie działa zbyt szybko.
Jak narazie to ja mam pomysły na wtyczki today, klawiatury, i oczywiście normalne programy dialogowe. Jeszcze możę jakiś rejestrator trasy gps z siatką itp. .net mi troszę nieodpowiada chociaż to nie problem zainstalować te gluty. Poprostu chciałbym zrobić taki program który po zainstalowaniu i SR będzie dobrze działał.
.

*

Offline MacBirdie

  • *****
  • 1943
  • Płeć: Mężczyzna
  • I znów Poznań ;)
    • macbirdie.net
  • Sprzęt: iPhone 4 16GB | iPad 3G 64GB | iPhone 3G 8GB
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 13, 2007, 14:29:16 »
Nie bierz przykład z programistów SPB - mają ciężkie programy i w dodatku na fullscreen, nie lubię ich za to. Jak będziesz robił programy to w okienkach tak, żeby pasowały do wszystkich rozdzielczości i orientacji.
Właśnie Spb jako jedni z niewielu robią naprawdę porządnie działające aplikacje, które dopasowują się do każdej rozdzielczości i orientacji ekranu. A ile z nich jest full screen, tj. zakrywających Start i pasek statusu? Chyba tylko wyłącznie gry.
Bo mam nadzieję nie mówisz o pisaniu programów dla Windows Mobile które wyświetlają się w mniejszych niż obszar roboczy ekranu okienkach? :O
Koszmar od strony ergonomii.

Książki nauczą pewnych dobrych standardów i wzorców projektowych i programowania - czysta wiedza o składni języka i funkcji API nie wystarczy absolutnie. Co z tego że możemy znać słownictwo danego języka, jak z gramatyką i stylistyką się nie zaznajomiliśmy? Dobrze napisany kod jest ekstremalnie ważny, niestety wiele osób skupia się na optymalizacjach w miejscach, gdzie jest to zupełnie niestosowne, tj. już choćby na poziomie projektowym aplikacji pewne założenia są złe i rozwiązania nieoptymalne, a ci zajmują się optymalizowaniem pętli wykonującej 10 kroków. :)

Polecam Visual Studio 2005 z odpowiednimi Windows Mobile SDK - do pakietu jest dołączony 2003. 5.0 i 6 z obszerną dokumentacją są dostępne do pobrania.

Do pisania szybkich i lekkich aplikacji polecam zainteresowanie się WTL, choć to troszkę wyższa szkoła jazdy, gdyż wymagany jest czasem bardziej zaawansowany C++ i znajomość ATL.

Tworzenia wtyczek Today czy kontrolek SIP pod .NET stanowczo odradzam - one mają działać jak najbliżej API, by jak najmniej warstw uczestniczyło w działaniu takiego oprogramowania, tym samym by było mniejsze zapotrzebowanie na pamięć. .NET dobrze nadaje się do tworzenia aplikacji bardziej rozbudowanych, gdzie ilość kodu może być spora i ujawnić się mogą korzyści z wyższego poziomu abstrakcji nad systemowymi API, a tym samym kompatybilność, większa odporność na błędy wynikające z pewnych mniejszych lub większych niuansów interfejsów programistycznych i na pewne często powtarzające się dziury w bezpieczeństwie kodu oraz łatwość opieki nad nim. No i dostęp do baz danych jest o wieeele przyjaźniejszy dla programisty z aplikacji .NETowej, niż z natywnych. Urządzenia z WM6 mają wbudowany .NET framework 2.0, a i tak zainstalowanie Frameworka na niższych wersjach jest jednorazowe, zawsze może do czegoś się przydać.

Ale w większości przypadków to, w jakim języku jest napisana aplikacja nie ma większego znaczenia dla użytkownika, gdyż w każdym można stworzyć zarówno bardzo dobrze i optymalnie, jak i uczynić zupełną katastrofę.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 13, 2007, 14:31:35 wysłana przez MacBirdie »

*

Offline Kajetan Krykwiński

  • ******
  • 6211
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kocham Wieluń: dziennik internetowy poruszający zagadnienia związane z Wieluniem i okolicami
  • Sprzęt: Karton antyków. Albo i dwa.
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 13, 2007, 20:52:11 »
Bat dokładnie mówi o okienkowych appach, zresztą wejdź wiesz gdzie i poczytaj to się przekonasz że wcale nie są tragiczne a nieraz wręcz praktyczne.

*

Offline Bat.

  • Homofob i seksista
  • ******
  • 3315
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Śląsk
    • Deskorolka Underflip
  • Sprzęt: Dell Axim X51v | Blackberry 8110, 9700, PlayBook
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 14, 2007, 01:11:48 »
Nie bierz przykład z programistów SPB - mają ciężkie programy i w dodatku na fullscreen, nie lubię ich za to. Jak będziesz robił programy to w okienkach tak, żeby pasowały do wszystkich rozdzielczości i orientacji.
Właśnie Spb jako jedni z niewielu robią naprawdę porządnie działające aplikacje, które dopasowują się do każdej rozdzielczości i orientacji ekranu. A ile z nich jest full screen, tj. zakrywających Start i pasek statusu? Chyba tylko wyłącznie gry.
Bo mam nadzieję nie mówisz o pisaniu programów dla Windows Mobile które wyświetlają się w mniejszych niż obszar roboczy ekranu okienkach? :O
Koszmar od strony ergonomii.
Tak, koszmar  :-X Koszmar, żal i myśli "w jakim ja świecie żyję" mam jak widzę np. komunikat o błędzie w programach SPB, który zajmuje jedną linijkę tekstu (niecałą), a reszta to BIAŁY ekran - wygląda jakby program się sypał albo jakby programiści nie umieli dobrze pisać programów, albo jak jakiś "soft" dla komórek. W połączeniu z softkeysami daje nam to użyteczność na poziomie -120%, estetykę na poziomie -250% i zadowolenie lamerów na 200% (bo jak inaczej nazwać ludzi, którzy zamiast szybkiej, wydajnej, przyjemnej pracy z PPC w dowolnej rozdzielczości i w dowolnej orientacji wolą 20 razy klikać po menu [które nawet nie ma ikon], przełączać się między oknami przez jakieś specialne programy typu switcherbar itp., sprawy sypania się w innych orientacjach załatwiać jakimiś programami do przewijania czy coś). Pewnie kogoś obraziłem/uraziłem, ale ja już nie ma siły jak jeszcze widzę obronę tego komórkowobezużytecznego trendu. O ile w telefonach, gdzie nie mamy touchscreenu sprawdza się to bardzo dobrze (nie ma lepszego rozwiązania jak softkeye + fullscreenowe aplikacje nawet na Symbianie), to palmtopy NIE SĄ od tego, by pozbawiać je najważniejszych cech. Stąd teraz HTC wypuszcza same modele z przyciskami "OK" i "windows", z brakiem przycisków po prawej stronie i z boku (po co komu landscape, nie?), z przyciskami do sofkeyi (bo po co tapać rysikiem na dobrze uporządkowane ikonki - jedno tapnięcie = dostęp do ważnej funkcji, czy też menu z ikonkami posegregowane wg głównych funkcji z dostępem dwa-trzy tapnięcia, jakieś slidery itp., skoro dużo lepsze są dwa przyciski, bez ładu i składu, chaos, niczego dla rozpoznaki (zawsze szybciej kojarzy się po ikonie, niż po samym tekście) i chodzenie po zagnieżdżonych czasem 5 lub więcej poziomami menu za pomocą pada. Dlatego w rezultacie teraz najlepsze maszyny to ekran SVGA na 2" + microSD najlepiej. Myślałem, że wchodząc w świat PDA czeka na to jakaś przyszłość, że będzie ciekawie, że wyjdą jeszcze maszyny, które będą na świecie standardem. A teraz wszystko się cofa, nie ma na co wymienić sprzętu (ewentualnie na coś ze starszym systemem - czyli jakiś nieprodukowany już model), nie ma niczego z duzym ekranem, a w ogóle dużo by wymieniać. Porażka na całej linii, czasami mam myśli żeby to wszystko sprzedać i kupić jakiegoś długotrzymającego UMPC - bo skoro urządzenie podobnych rozmiarów z większym ekranem ma większą popularność, to coś w tym jest, nie? A tu same kroki wstecz i to właśnie głównie za sprawą takich aparatów jak banda SPB! Nie mam dla nich za grosz szacunku, dlatego i nic od nich nie kupię.
Pozdrowionka dla fanów tejże wizji.

Cytuj
Tworzenia wtyczek Today czy kontrolek SIP pod .NET stanowczo odradzam - one mają działać jak najbliżej API, by jak najmniej warstw uczestniczyło w działaniu takiego oprogramowania, tym samym by było mniejsze zapotrzebowanie na pamięć. .NET dobrze nadaje się do tworzenia aplikacji bardziej rozbudowanych, gdzie ilość kodu może być spora i ujawnić się mogą korzyści z wyższego poziomu abstrakcji nad systemowymi API, a tym samym kompatybilność, większa odporność na błędy wynikające z pewnych mniejszych lub większych niuansów interfejsów programistycznych i na pewne często powtarzające się dziury w bezpieczeństwie kodu oraz łatwość opieki nad nim. No i dostęp do baz danych jest o wieeele przyjaźniejszy dla programisty z aplikacji .NETowej, niż z natywnych. Urządzenia z WM6 mają wbudowany .NET framework 2.0, a i tak zainstalowanie Frameworka na niższych wersjach jest jednorazowe, zawsze może do czegoś się przydać.
Święte słowa. A ludzie ogłupieli i zaczynają pasjansy w .NET robić, brawa dla takich programistuf. Zaczynanie przygody z programowaniem od .NET to też mija się z powołaniem, nawet jeśli .NET ma jakąś tam przyszłość (na razie to tylko założenia i zobaczymy, czy będzie to tak ładnie w czasach Vista funkcjonować).
« Ostatnia zmiana: Lipiec 14, 2007, 01:15:04 wysłana przez Batִ »

*

Offline MacBirdie

  • *****
  • 1943
  • Płeć: Mężczyzna
  • I znów Poznań ;)
    • macbirdie.net
  • Sprzęt: iPhone 4 16GB | iPad 3G 64GB | iPhone 3G 8GB
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 14, 2007, 02:27:17 »
Widzisz, trend jest taki by jak najmniej skupiać się na szczegółach technicznych aplikacji, którą tworzymy, a większy procent czasu pracy nad nią spędzić nad samą logiką biznesową. W tym .NET jest po prostu mistrzostwem w porównaniu z programowaniem natywnym. Nawet najprostsze przykłady na MSDN pokazują, ile kodu trzeba choćby żeby pobrać listę kontaktów z Pocket Outlooka z poziomu .NET, w porównaniu z API. Różnice są ogromne, na korzyść .NET, a niestety "naturalnym" językiem API jest czyste C, nie C++, potworzono przez to sporo rozwiązań symulujących obiektowość, MS nie chce przejść na C++, być może dlatego żeby nie tworzyć konkurencji .NETowi i trzeba sobie samemu radzić, co zresztą wielu programistów robi. Ja właśnie zaczynam pracę nad wrapperem API Pocket Outlooka w C++, by nie trzeba było pisać zbędnych linijek kodu by wykonać nawet najprostszą operację.

Jeśli chodzi o upraszczanie interfejsów aplikacji na urządzeniach z ekranami dotykowymi - zgadzam się, aplikacje PPC są zbliżane uproszczeniami do smartphone'owych i nie odbieram tego jako trend dobry, ponieważ marnuje się właściwie potencjał, jaki powinno się odkrywać w wykorzystaniu ekranu dotykowego. Interfejs graficzny iPhone, czy go ktoś lubi czy nie, pokazuje, jak bardzo zatrzymaliśmy się na etapie ograniczania ekranów dotykowych do roli myszy, nie urządzenia wskazującego dającego zupełnie nowe możliwości. Myszka była pomyślana jako uproszczenie operacji w graficznym interfejsie, w czasach w których dotykowe ekrany można było tylko w wątkach seriali S-F oglądać. Teraz są one bardzo proste do wykonania i są bardzo powszechne, a nadal myśli się kategoriami kontrolek typu paski przewijania czy hierarchiczne menu. To się musi zmienić, mam nadzieję że wkrótce to nastąpi.
Inną kwestią jest, że interfejsy a'la smartphone w pocketach pozwalają obsługiwać aplikacje jedną ręką, a bądźmy szczerzy, jest to wygodniejsze, ponieważ druga jest wolna, można się nią np. podrapać. ;) Oczywiście żartuję, ale asystent elektroniczny nie powinien absorbować użytkownika do tego stopnia, by musiał on dwoma rękami się trudzić i wklikiwać kolejne komendy, tylko szybko wydostać potrzebną informację i ruszać dalej. To że powstają gigantyczne drzewka menu aplikacji to wina wyłącznie twórcy, że nie wypracowuje dobrej metody ograniczania dostępnych opcji aplikacji do kontekstu, w jakim w danym momencie ona pracuje, albo po prostu zbyt dużo ich oferuje w ogóle. Oczywiście można tak debatować godzinami nad tym co jest złe, co dobre, co trzeba zmienić, a czego się nie da. Ja jednak utrzymuję się przy zdaniu, że Spb robi bardzo dobrze dopracowane aplikacje i niniejszym nie zabraniam nikomu się z tą opinią nie zgadzać, jakkolwiek kontrowersyjna by była. ;)

*

Offline Bat.

  • Homofob i seksista
  • ******
  • 3315
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Śląsk
    • Deskorolka Underflip
  • Sprzęt: Dell Axim X51v | Blackberry 8110, 9700, PlayBook
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 15, 2007, 12:11:52 »
Widzisz, trend jest taki by jak najmniej skupiać się na szczegółach technicznych aplikacji, którą tworzymy, a większy procent czasu pracy nad nią spędzić nad samą logiką biznesową. W tym .NET jest po prostu mistrzostwem w porównaniu z programowaniem natywnym. Nawet najprostsze przykłady na MSDN pokazują, ile kodu trzeba choćby żeby pobrać listę kontaktów z Pocket Outlooka z poziomu .NET, w porównaniu z API. Różnice są ogromne, na korzyść .NET, a niestety "naturalnym" językiem API jest czyste C, nie C++, potworzono przez to sporo rozwiązań symulujących obiektowość, MS nie chce przejść na C++, być może dlatego żeby nie tworzyć konkurencji .NETowi i trzeba sobie samemu radzić, co zresztą wielu programistów robi. Ja właśnie zaczynam pracę nad wrapperem API Pocket Outlooka w C++, by nie trzeba było pisać zbędnych linijek kodu by wykonać nawet najprostszą operację.
Ale tym sposobem wysypało nam się ostatnio strasznie dużo nowych programistów. Nigdy tylu ludzi nie programowało, a teraz skoro .NET umożliwia wszystkim programy bez myślenia, tj. znamy mniej więcej .NET, pomagamy sobie tym i tamtym forum, więc skupiamy się tylko na tym co program ma robić, to ja się nie dziwię. Jednak spytać takiego "jak to działa" to nie odpowie, nie będzie wiedzieć co się dzieje konkretnie, a nawet w obiektowym C++ wszystko widzimy "od środka" (wszystkie standardowe klasy z bibliotek też oczywiście można obejrzeć). Dobry program to nie tylko pomysł, dobry program to program tworzony od podstaw przemyślany i z poziomu kodu i z poziomu zadania, optymalny kod i jak najprostrze rozwiązania trudnych problemów. W .NET sprawa wygląda inaczej i co z tego, że się zaoszczędzi czasu - właśnie programiści zawsze słynęli z głowy, trzeba umieć sobie poradzić i myśląc nad programem i nad kodem.

Inną kwestią jest, że interfejsy a'la smartphone w pocketach pozwalają obsługiwać aplikacje jedną ręką, a bądźmy szczerzy, jest to wygodniejsze, ponieważ druga jest wolna, można się nią np. podrapać. ;) Oczywiście żartuję, ale asystent elektroniczny nie powinien absorbować użytkownika do tego stopnia, by musiał on dwoma rękami się trudzić i wklikiwać kolejne komendy, tylko szybko wydostać potrzebną informację i ruszać dalej. To że powstają gigantyczne drzewka menu aplikacji to wina wyłącznie twórcy, że nie wypracowuje dobrej metody ograniczania dostępnych opcji aplikacji do kontekstu, w jakim w danym momencie ona pracuje, albo po prostu zbyt dużo ich oferuje w ogóle. Oczywiście można tak debatować godzinami nad tym co jest złe, co dobre, co trzeba zmienić, a czego się nie da. Ja jednak utrzymuję się przy zdaniu, że Spb robi bardzo dobrze dopracowane aplikacje i niniejszym nie zabraniam nikomu się z tą opinią nie zgadzać, jakkolwiek kontrowersyjna by była. ;)
Mówiłem, że to zależy od programisty, a narazie nie widzę nawet dobrego zastosowania softkeys w systemowych aplikacjach. Ale kto powiedział, że palmtopy mialy być do obsługi jedną ręką? Od tego to ludzie mieli Nokie z Symbianem. Przecież jedną ręką nie popiszemy na klawie dotykowej, a to jeden z uroków PDA - może by pozbawić ich klawiatur dotykowych i pozostawić numeryczne na obudowie? Tak! To by było dobre. Te nowe Samsungi już tak mają, świetna rzecz. Po co ekran dotykowy, ładnie rozłożone menu, skoro wystarczy nam pad i kilka przycisków, a słowo palmtop nabiera innego znaczenia. Zaniedługo nie będę się spierał z osobami pytającymi się "co to za komórka?", będę mówił palmtop = komórka z większym ekranem. Bo co mamy więcej? Ostatnio jak czytam testy sprzętu Jakuba to płakać mi się chce, tzn. wszystko jest dobrze jak zawsze, z tym że w każdym tekście jest przynajmniej jedno zdanie o obsłudze jedną ręką - jakto producent ładnie wymyślił i paltmopa można obsługiwać jedną ręką, a tu wysuwana klawiatura, a tu coś i sprawa załatwiona.
To ja się pytam - czy palmtopy miały być urządzeniami do wygodnej i wydajnej pracy w terenie, czy miały zastępować komórki ludziom, którzy mają problemy ze wzrokiem (mały ekran)? Bo ja żadnej różnicy nie widzę. Co z tego, że mają OSa, skoro w WM osoby korzystające z softkeys nie robią nic poza tym co mamy standardowo, tj. wrzuci się maile z Outlooka, przekopiuje dokumenty Worda i za pomocą softkeys się sprawdza, po co coś dopisywać, czy cokolwiek, nie wiem.
A do wyciągania dokumentów na szybko - nie oszukujmy się, jest ogrom możliwości jak to każdy może sam rozwiązać, przecież podpinając pocketworda pod jakiś hardwarowy button mamy od razu listę dokumentów. Szybciej będzie tapnąć określony dokument palcem, niż jeździć po liście padem! Jak dla mnie to pad jest dobry tylko do gier, a hardwarowe buttony do obsługi odtwarzacza... na tym powinno się skończyć. Poza tym widać to w palmtopach starej generacji - duże ekrany, wydajne procesory, brak softkeyów, "windows", "ok", skrótów do IE, tylko jakieś konkretne przyciski i PAD. A teraz co mamy? A g... ;D Dlatego wszystkie nowe palmtopy HTC, o których tak głośno, to porażka i żadnego z nich nigdy bym nie chciał używać na codzień, jak sobie myślę że miałbym się męczyć ze standardowym WM5 albo 6 i tymi softkeyami codziennie biegać po takich dużych menu, ahh niedobrze mi się robi, to ja już bym wolał prosty interfejs komórki.
Swoją drogą już wiem dlaczego teraz jest WM6 Classic i Standard, bo praktycznie niczym się nie różnią (smartfony mocą sprzętu ostatnio też nie ustępują) oprócz tego że interfejs systemu na smartfony jest jeszcze bardziej komórkowaty.

Poza tym nie wyobrażam sobie jak można używać palmtopa jedną ręką, jak to obciachowo musi wyglądać - taka cegła w ręku ;D A jak się trzyma w dwóch rękach, to widać, że to coś innego (tak samo jak konsole do gier). Palcem obsługa też nie ustępuje, a nawet iPhona trzeba obsługiwać dwiema rękami (chwała mu za to, że nie ma softkeyów :D ). Jak widzę obraz standardowego WM6 i iPhone to wybrałbym iPhone pod względem interfejsu, pomimo tego, że tyle na niego narzekałem, to przoduje :P

Morał: palmtopy skończyły się na czasach WM2003SE.

*

Offline Kajetan Krykwiński

  • ******
  • 6211
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kocham Wieluń: dziennik internetowy poruszający zagadnienia związane z Wieluniem i okolicami
  • Sprzęt: Karton antyków. Albo i dwa.
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 15, 2007, 12:19:22 »
Morał: palmtopy skończyły się na czasach WM2003SE.

Amen :D

*

Offline ornitolog

  • *****
  • 2466
  • Płeć: Mężczyzna
    • Odkrywczy
  • Sprzęt: Nokia Lumia 630
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 15, 2007, 15:14:24 »
i dla tego nie używam innego systemu poza WM2003se ;)
WM5 to system dla komorek a nie PDA

*

Offline Bat.

  • Homofob i seksista
  • ******
  • 3315
  • Płeć: Mężczyzna
  • Skąd: Śląsk
    • Deskorolka Underflip
  • Sprzęt: Dell Axim X51v | Blackberry 8110, 9700, PlayBook
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 15, 2007, 17:52:06 »
i dla tego nie używam innego systemu poza WM2003se ;)
WM5 to system dla komorek a nie PDA
Nie no do WM5 idzie przywyknąć i sobie fajnie wszystko skonfigurować, a używać softu ze starszego systemu aby nie mieć softkeyów, tylko użyteczne menu, ale samo założenie jak i wykorzystanie tego systemu przez większość mija się z celem.

*

Offline ornitolog

  • *****
  • 2466
  • Płeć: Mężczyzna
    • Odkrywczy
  • Sprzęt: Nokia Lumia 630
Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 15, 2007, 18:01:55 »
jak bede musiał to bede korzystał z WM5 ale jak na razie mam 2003se i jestem zadowolony

Odp: Mam kilkadziesiąt pomysłów na super programy ale ... >>
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 30, 2007, 14:24:09 »
Witacie

Z tego co wyczytałem ktoś programuje na PPC z WM

Mam pytanie czy ktoś jest w stanie napisać mi przeglądarkę do pliku bazodanowego accesa

Jest to możliwe ?

Pozdrawiam

Szlufik

Proszę o odpowiedź na email

szlufik@op.pl