grzejąca się bateria ? brak ładowania ?

Jechałem teraz 600 km w słońcu z włączoną nawigacją i podłączonym non-stop ładowaniem. No i po jakichś 300 km telefonik padł ....
Sprawdziłem, że ładowanie było podłączone, ale nie wiedzieć czemu się rozładował ...
Słyszałem, że temp baterii może powodować odłączenie ładowania, to prawda ?  doszła do ponad 42 stopni
Dodam jeszcze, że ładowarka nie była oryginalna, ale zazwyczaj starczała ....

Wczoraj miałem podobną sytuację.
Telefon był podłączony pod ładowanie,  ale miałem włączone WiFi z ustawioną na 100% wydajnością kosztem baterii oraz ściągałem plik z torrenta. Efekt był taki, że pomimo podłączonej ładowarki bateria i tak padła.
U Ciebie była włączona nawigacja, która żarła energie bez opamiętania i ładowanie nie wystarczyło.

Miałem coś takiego na Rafałku kilka dni temu kiedy jechałem w trasę a Rafałek służył za nawigację. Południe, samochód bez klimy i jechałem pod słońce, w pewnym momencie zniknął z wyświetlacza symbol ładowania, w pierwszej chwili troszkę się przestraszyłem, bo ładowarki samochodowej nie mam oryginalnej i myślałem, że coś uwaliłem. Sprawdziłem temperaturę baterii, miała 42 stopnie z małym ułamkiem. Wyłączyłem na pewien czas telefon, temperatura spadła i po ponownym włączeniu i podłączeniu ładowarki dalsza podróż przebiegła już bez takich niespodzianek.

uhm, czyli trza go jednak będzie montować na kratce do nawiewu w upalne dni 

Jeżeli chcesz go w tym czasie ładować to przynajmniej skierowanie nawiewu na telefon jest dobrym pomysłem.

u mnie sie grzeje jak smok ale w dolnej czesci a bateria jest w gornej na 99% to nie bateria

mam diamonda na kratce i klime wiec fakt  ze mi sie nie wylacza nic nie zmienia
ale wydaje mi sie ze ladowarka musi byc 2A i bedzie ok niby nie wolno ale u mnie dziala i sie laduje

u mnie sie grzeje jak smok ale w dolnej czesci a bateria jest w gornej na 99% to nie bateria

mam diamonda na kratce i klime wiec fakt  ze mi sie nie wylacza nic nie zmienia
ale wydaje mi sie ze ladowarka musi byc 2A i bedzie ok niby nie wolno ale u mnie dziala i sie laduje

Zdaje się, że to już było w paru wątkach. Jeżeli jest za gorąco, to po prostu układ elektroniczny wyłącza ładowanie i Diamond pada. Nie ma to związku z prądem dawanym przez ładowarkę.

Jeżeli chcesz go w tym czasie ładować to przynajmniej skierowanie nawiewu na telefon jest dobrym pomysłem.

nie do konca:/ chyba ze masz dobry fitr przeciwpyłkowy. mnóstwo kurzu mozesz władowac do środka...

A co do ładowania tka sama sytuacja pojawia sie w kaiserze jak jest za duza temperatura pewnie jakis czujnik odłacza ładowanie zeby nie uszkodzić czegoś.

Urządzenie nagrzewa się po długim okresie używania
W przypadku używania przez dłuższy czas np. podczas rozmowy telefonicznej, ładowania akumulatora lub przeglądania stron internetowych urządzenie może się nagrzewać. W większości przypadków jest to normalny stan i nie powinno to być traktowane jako objaw problemu z urządzeniem.

powinni dodac jeszcze w instukcji ze urządzenie jest wyłącznie do zastosowań domowych i nie nadaje sie do pracy ciągłej i po sprawie

Ja to mialem dopoki nie skierowalem nawiewu na mda. Wczesniej niby sie ladowal, ale sie rozladowal. Wina jest grzejace sie uklady a przez to grzeje sie bateria i powyzej 50 odcina zasilanie. Niby w instrukcji jest napisane, ze sie grzeje, ale nie myslalem na poczatku, ze az tak. Dobrze, ze mam autko z klima. Zastanwia mnie systacja w zimie, bo nie bede wlaczal chodzenia dla mda, skoro w samochodzie nie za cielo a mda moze byc juz goraco. Ogolnie chyab to nie zabardzo dopracowali. Moze za szybko wypuscili, zeby przez iphonem zdarzyc...

Miałem dokładnie to samo. Po 4 godzinach jazdy w ciepy dzien z nawigacja +ladowarka samochodowa) wylaczyl mi sie i nie chcial sie wlaczyc. Dopiero jak go dalem na pare minut pod klime to zadzialal. Wiec nie ma co sie przejmoac to normalyu objaw W sumie i dobrze, bo lepiej jak sie wylaczy niz sie zepsuje. Chociaz mi sie w najmniej odpowiednim momencie wylacyzl i nie wiedzialem jak jechac......