Pasta Polerska - czy to pomoże ??

Witam was,
Kupiłem używanego diamonda, a jego poprzedni właściciel nie miał nigdy założonej folii ochronnej, przez co na ekranie są okropne rysy, więc mam pytanie, czy pasta polerska pomoże mi usunąć te wszystkie rysy, czy będę musiał wymieniać digitizer na nowy(koszt 100zł, nie mało). Czytałem, że taka pasta może uszkodzić ekran dotykowy, ale czy jest możliwość, że taka pasta naprawdę pomoże ??

Z góry dzięki
RaitoN

Pasta polerska działa na tej zasadzie, że ściera cienką warstwę materiału, na który jest nałożona i w ten sposób pozbywasz się rys. Kiedy mamy tradycyjny, niedotykowy wyświetlacz przykryty plastikową szybką tak pasta krzywdy nie zrobi. Jednak wyświetlacz dotykowy to inna bajka, jest miękki i złożony z kilku warstw, potraktowanie go pastą polerską może być dla niego tragiczne w skutkach.
O wiele lepszym rozwiązaniem jest zainwestowanie w dobrą folię (np. Brando), która powinna przykryć rysy, przez co pod folią stają się praktycznie niewidoczne, przy bardzo głębokich rysach i folia może niestety nie pomóc, ale warto spróbować.

Ja swojego MDA polerowałem tlenkiem ceru i innymi pastami nawet Displex nie pomógł.Polerowałem nawet filcem na obrotach wiertarki.Nie wiem czemu to się tak rysuje.Poprzednio miałem SPV M3100 i tam rysy się nie robiły bez folii ochronnej nawet.Myślę ze ta powłoka zewnętrzna dotyku w Diamondach nie jest ze szkła tylko z jakiegoś plastycznego tworzywa stąd robią się rysy.Pozostaje tylko folia chyba.Ale to dodatkowa naklejka osłabiająca dotyk telefonu.

Oczywiscie ze nie jest ze szkla. Szklane moga byc ekrany pojemnosciowe, ale nie opornosciowe. I dobra folia nie oslabia znaczaco dotyku. 

ale czy jest możliwość, że taka pasta naprawdę pomoże ??

nie ma takiej możliwości
pasta na pewno zaszkodzi

Ok, w takim razie dzięki za pomoc, będę musiał jakoś przeżyć z tymi rysami

A ja wam napisze, że eksperymentowałem na TP pasta lekko ścierną TEMPO, na obrotach wiertarki. I co się stało ? Oprócz zniknięcia większości rysek ekran stał się bardziej gładki i praca palcem na nim nie jest już denerwująca. Ekranowi nic się nie stało, z czułościa jest pewnie tak samo, jak było przedtem. Napisze jeszcze, że skusiłem się na ten zabieg z powodu iż od ponad pól torej roku nie trzymam go w żadnym futerale i od prawie  początku bez, żadnej folii ( 3 miesiące nosiłem folie otrzymaną razem w zestawie ) No i to była konieczność, a miałem pastę pod ręką, no i sie skusiłem.

Po prostu nie wiarygodne. TEMPO czyni cuda i to nie tylko w motoryzacji. Należy zastanowić się nad propozycją zastosowania jej jako maseczek dla pań

A, teraz poważnie, to szacunek za odwagę.

@Pabloxo
Czy chodzi ci może o taką http://s1293.*.pl/ChomikImage.aspx?k=1353517&t=634307934089751999&id=422656133&vid=422656133 (gdzie * = chomikuj)
Jeśli tak to dałbym radę usunąć rysy zwykłym wacikiem i tą pastą z Touch Diamond'a ?

Po prostu nie wytrzymywałem z tymi rysami...
Dodam jeszcze, że na omni I i900 też poskutkowało i to naprawdę nie wiarygodnie, dotyk na omni wedlug mnie lepszy, + jeszcze dobra kalibracja

Co do TP ostatnio 2 raz polerowałem , trochę rysek się pozbyłem, dlatego po polerowaniu polecam dobrą folie...
Dodam jeszcze, że TP zamoczyłem w wannie.  i Raz dotyk działa a raz nie... Ale to nie kwestia TEMPO od pierwszego polerowania minęło już z 4 miesiacę i nic 

raiton: Tak to ta sama pasta. Nie wiem jak to wygląda z wacikiem, ja jechałem na maxymalnych obrotach wiertarki, trochę przesadziłem. Dlatego lepiej robić to na wolniejszych obrotach. Jak jesteś odważny próbuj. Wiesz mi się udało. Nie wiem jak będzie z tobą... 3 mam kciuki

 POzdro

Dzisiaj rysy na moim wyświetlaczu przebrały miarkę.Podważyłem paznokciem narożnik górny wyświetlacza i odkryłem rozwarstwienie.Podważyłem delikatnie pierwszą warstwę i odeszła lekko.Dalej podważałem starą kartą bankomatową.Przecinałem nią jak nożem klej tej foli zewnętrznej aby się oddzieliła.I poszło.Zeszła cała porysowana folia orginalna odkrywając czyściutki,bez rys wyświetlacz.Teraz planuję nakleić na niego folię poliwęglanową i będzie git.
Trzeba pamiętać że jak się zdejmie tę orginalną folię to zejdzie też logo ERY czy ORANGE i odsłonią się białe obramówki wyświetlacza.Ja na razie zamalowałem je czarnym markerem a potem przykryję folią.Pamiętajcie nie odrywajcie orginalnej folii jak plastra tylko ścinać klej kartą np.bankomatową na około aby nie uszkodzić dotyku.

To jest tam jeszcze jakaś folia oprócz tej co jest oryginalnie? Też kupiłem MDA z takimi rysami i obtarciami, że nie wiem. Nakleiłem jakąś poliwęglanową 3MK i już się dobrze jeździ palcem lub rysikiem, ale rysy dalej widać

Tu macie linki do screnów po oderwaniu tej orginalnej foli z mojego telefonu:

http://i53.tinypic.com/50iskn.jpg
http://i53.tinypic.com/qzno8x.jpg
Minimalnie wypalcowany ekran ale rysek zero.

Pozdrowionka!

to ja przyklejam jaka folia -poliwęglan usunie rysy z mojego ekranu bo mam 1 taką trochę głębszą rysę i kilka mniejszych i jaki to da efekt

witam z powrotem,
więc tak, użyłem tego tempo, i rys pojawiło się jeszcze więcej ale mniejszych(te głębokie zmieniły się na większą ilość małych, a jak wiadomo folia przykrywa rysy, więc po naklejeniu folii obraz stał się o niebo wyraźniejszy. Tylko nie możemy mocno dociskać bo zmieszamy sobie warstwę przeźroczystą z dotykową i będzie dotyk gorzej działał.

Tu macie linki do screnów po oderwaniu tej orginalnej foli z mojego telefonu:

http://i53.tinypic.com/50iskn.jpg
http://i53.tinypic.com/qzno8x.jpg
Minimalnie wypalcowany ekran ale rysek zero.

Pozdrowionka!

To żadna folia, to zabezpieczenie digitizera i ekranu. Teraz masz zupełnie goły ekran Radziłbym to nakleić z powrotem albo zamówić sobie porządną folię w tych samych wymiarach i zastąpi tą co zdjąłeś.

Nakleić to spowrotem to porażka.Nie da sie tego zrobić bo klej jest już widoczny po oderwaniu.I po co to naklejać spowrotem z takimi rysami.Dziewiczy ekran i digitizer pokryję dobrą folią poliwenglanową i będzie git.Wcześniej miałem SPV M3100 i on nie miał żadnej warstwy zabezpieczającej i było OK.Fakt ze można było uszkodzić i stłuc digitizer.Ale jak ktoś jest kowalem czy osiłkiem to wszystko stłucze.

Tu macie linki do screnów po oderwaniu tej orginalnej foli z mojego telefonu:

http://i53.tinypic.com/50iskn.jpg
http://i53.tinypic.com/qzno8x.jpg
Minimalnie wypalcowany ekran ale rysek zero.

Pozdrowionka!

Już się cieszyłem, że będę miał dziewiczy ekranik, niestety wyrwałem digitizer

Witam

Ostatnio też borykałem się z porysowanym wyświetlaczem, więc opiszę tu moje boje, aby ostrzec potomnych

Był piękny, lutowy dzień. Musiałem kupić tasiemkę do innego telefonu na znanym_serwisie_aukcyjnym, więc popatrzyłem po innych przedmiotach użytkownika - przy okazji. Zobaczyłem folię do diamonda - "O, fajnie, nakleję ją, może będzie mniej rysek widać".
Patrzę dalej - a tu digitizer do diamonda, za całe 22zł. "Kurcze, 22 zł i będę miał piękny ekranik, od razu nakleję sobie folię i będzie git ! Przecież dam sobie rady z montażem, no ja bym nie dał ? "
Jak pomyślałem, tak zrobiłem - kupiłem folię i digitizer, i zacząłem rozbierać diamencika
I tutaj pierwszy zonk - strasznie ciasno, wszystkie wtyczki siedzą na styk, dużo tasiemek, dużo taśmy klejącej, generalnie - łatwo coś uwalić, rozbierałem to z duszą na ramieniu, i zastanawiałem się, czcy to będzie jeszcze kiedykolwiek działać
Jest na sieci kilka opisów, więc w końcu dałem radę rozebrać go do stadium wyświetlacz+panel przedni - i niestety na tym etapie kończą się wszystkie opisy na temat rozkręcania diamonda. Już wiem czemu ...
Po chwili udało mi się wypchać lcd+digitizer z panelu - no i pięknie, tasiemka jest zlutowana.Na szczęście odlutowanie tego to pikuś, ale kolejny zonk - lcd jest sklejone z digitizerem.
No to opalarka w ruch, delikatnie podgrzałem całość, podważyłem lekko - i plup, pięknie, odkleiło się "Aj, coś tłusty ten klej... Zaraz, zaraz - czemu ten lcd jest szary ... czemu digitizer jest czarny, przecież ten nowy jest przeźroczysty ... o żesz k* jego &^^& !" - po czym szpetnie zakląłem. Co się stało - ano rozwarstwił mi się lcd, a ten tłusty klej to ciekłe kryształki 

Tak więc ostatecznie wymiana digitizera za 22 zł skończyła się na ponad 100 zł, bo LCD kosztuje ponad 80zł ...
Składanie tego to też mordęga, skleić lcd z digitizerem tak, żeby nie było kurzu w środku, potem pospinać te wszystkie ** wtyczki i tasiemki ....

Podsumowując - udało mi się złożyć, wszystko działa i wygląda jak należy. Wyświetlacz odzyskał swój blask, a szybka z naklejoną folią jest gładziutka  I to wszystko za cenę ponad 100zł i kilku godzin pracy

Panowie pisałem że trzeba kartą bankowatową podcinać i rozłączać klej pomału na obwodzie a nie odrywać jak plaster z pleców.Digitizer faktycznie jest tani do tego modelu;koszt 22zł to prawie tyle co folii Brando na wyświetlacz.Kolega n0rbi666 się skusił i przegrał finansowo.Powodem było użycie metody termicznej.Opalarka jest do opalania starych okien z farby olejnej a nie do takich robutek zegarmistrzowskich.Tu wszystko robi się na zimno i bez nerwów.Ja wcześniej rozbierałem SPV M3100 i tę czynność znam na pamięć.Ale tu faktycznie wszystko jest upakowane że mrówka miałaby więcej luzu w mrowisku i bez odpowiedniego manuala np. z Yootube bym nie zaczynał.
Pozdrawiam!

A ja to już miałem gdzieś, kupiłem wyświetlacz za 170zł, ale zawsze jestem taki, że chce wszystko na szybko, dlatego podziękowałem za gratisową wymianę na drugi dzień i wziąłem się w domu za wymianę. Po wymianie wyszło na to, że: mam bardzo słaby zasięg BT, WIFI, nie łapie fixa i nie działa aparat. Za 70zł widzę tą górną płytkę, ale mam już go w dupie i sprzedaję na licytacji za 150zł Jak by kto jakie części chciał

Perseusz - tą opalarką tylko bardzo delikatnie podgrzałem, dmuchając z daleka - żeby się plastiki nie stopiły. Karta kredytowa nie weszłaby między wyświetlacz a digitizer - jedynie żyletka ... A żyletkę miałem w domu, a czekać mi się nie chciało

Weszłaby jakbyś podważył delikatnie od któregoś rogu górnego.Ja to zrobiłem paznokciem.Potem kartą bankowatową jechałem po obwodzie,coraz bardziej podcinając tę warstwę zewnętrzną.Trzeba dokładnie się przyjrzeć urzywajac nawet szkła powiększającego przy dobrym naświetleniu aby nie podważyć digitizera tylko pierwszą warstwę.

Chodzi Ci o odklejenie pierwszej warstwy folii od digitizera, czy samego LCD od digitizera ?
Bo folię odkleiłem bez problemu, ale LCD od digitizera - nie udało mi się, podważanie nic nie dało, jedyna szansa byłaby z żyletką i podcinać klej ...

Dokładnie chodzi o oddzielenie pierwszej orginalnej warstwy folii od digitizera.Ważne aby nie oderwać za dużo i nie przybrać digitizera razem z folią,bo będzie po zawodach.Digitizera nie wolno odrywać.To jest część przednia przed ekranem odpowiedzialna za dotyk w telefonie.Uszkodzisz go,pęknie i nie masz dotyku.I w żadnym wypadku nie wolno używać żyletek,noży i innych metalowych ostrzy.Trzeba to podcinać tępym narzędziem z tworzywa sztucznego.Pisałem czym.
Pozdrawiam!

Pozwolę sobie odkopać temat, zapewne jeszcze niejedna osoba ma lub będzie miala podobne problemy.
Kupiłem po okazyjnej cenie TouchPro, niestety osobnik go używający, po 1,5 roku zdjął folię i żal było wyłożyć na kolejna... na wyświetlaczu i przyciskach są rysy :/
W niektórych wątkach już przewijała się ta nazwa, jednak wydaje mi się że chodziło o zwykłą pastę Displex. Nikt jednak nie wspomniał o Displex Touch Screen (nowość na rynku? mało informacji o niej...). Jest duża różnica miedzy obiema pastami. Pierwszą, nakładamy i od razu polerujemy dociskając mocno. Drugą pastę nakładamy, czekamy 3 minuty i dopiero polerujemy (bez ucisku na wyświetlacz)... Producent zapewnia, że nadaje się do wszelkiego rodzaju ekranów dotykowych, nawet oporowych (palmtop, czy gps).
Próbował ktoś?
Niestety, w Poznaniu znaleźć jej nie mogę... :/ zamówiłem na allegro, przetestuję na ramce wyświetlacza, niedotykowej...

Druga sprawa. Tylna klapka jest nieco poobijana... pewnie w kieszeni z kluczami nosił. Wiadomo że w TP jest wykonana z takiego gumowatego plastiku. Idzie to jakoś poprawić? 

Bez przesady, równie dobrze można kupić starą dobrą TEMPO i po wypolerowaniu położyć wosk. Przy czym ma na myśli cieniutką warstwę, a nie zalanie ekranu tym woskiem, bo wtedy oczywiście działać nie będzie.

ziupo, nie wiem czy będzie podobny efekt. Zauważ, że w przypadku - o ile producent nie oszukuje - pastę nakładasz, "rozpuszcza" warstwę, "stygnie" i dopiero polerujesz. W rzeczywistości polerujesz nie pierwszą warstwę digitizer-a, a nałożoną warstwę (pastę). W przypadku TEMPO, nakładasz i mikroskopijnymi cząsteczkami, ścierasz nierówności (pierwszą warstwę digitizer-a)...
Różnica jakaś jest. przynajmniej z tego co wyczytałem owa pasta w taki sposób działa. Jak jest w rzeczywistości? przekonam się niedługo. Najwyżej zakupię nowy digitizer i wymienię go.
Nie wiem czy dobrze myślę, są to domysły. Zobaczymy.

Nim dotkniesz digitizera to jest jeszcze ekran wyświetlacza. Kolejność jest taka: matryca - digitizer - coś na nim Sam digitizer to jakby jedna gruba albo 2 cienkie blisko siebie położone folie, a na zewnątrz jest jeszcze coś twardego.

mi się udało spolerować digitizer wygląda teraz o niebo lepiej
muszę jeszcze tylko przejechać papierem 3000 żeby pozbyć się drobnych rysek po 2500

Digitizer Polishing Htc touch Pro Raphael