Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...

  • 22 Odpowiedzi
  • 7764 Wyświetleń

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« dnia: Listopad 15, 2008, 10:38:27 »
Witajcie,
moja czara goryczy właśnie się przelała, co za tym idzie musze podzielić się z Wami moją traumą...

Zakupiłem mojego Diamenta około miesiąc przed (oficjalną) premierą w dobrym Polskim sklepie internetowym - przedpłaciłem i.... czekałem na mój wymarzony sprzęt ponad 2 mc-e - premiera się opóźniła z winy HTC.
Kiedy wreszcie otrzymałem mój wymarzony sprzęcik - o, coś nie tak - ulegał samoistnemu wyciszeniu - konieczne było wykonanie soft resetu - wszystko wracało do normy - problem w tym, że musiałem taki soft reset - wykonywać kilka/naście razy dziennie (przy czystym urządzeniu!!!).
Skłoniło mnie to do wizyty w Warszawskim serwisie CRC (jako że akurat byłem w Stolicy) - oddałem telefon opisując dokładnie problem - sprzęt otrzymałem z opisem, że wgrano nowy software. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że zarówno ROM jak i RADIO są takie same jak przed (domniemanym) wgraniem przez serwis. Na pierwszą awarię (tego samego co zwykle typu) musiałem czekać około 20 minut.
Wróciłem do serwisu ale dowiedziałem się, że nie mogę zostawić sprzętu bo nie ma możliwości odesłania go do mnie z powrotem (wracałem do Krakowa) !!!
Po powrocie wysłałem go kurierem - ponownie do stołecznego serwisu. Po wielu perypetiach (zaginęła dokumentacja, opis usterki) i oczekiwaniu na Diament kilkanaście dni - wrócił mój ssskarb z opisem - wymieniono płytę główną!
Szczęśliwy acz nieuświadomiony w czyhającej kolejnej niespodziance bawiłem się nim kilka tygodni.
2 dni temu nadszedł czas kiedy uruchomiłem moduł GPS, ażeby sprawdzić z pomocą Automapy moja trasę! i Tu ZONK moduł GPS nie działa!!!!! po konkretnej 30 minutowej rozmowie z fachowcami z AutoMapy (tu chylę czoła dla ich zaangażowania) wyrok - oddać do serwisu!
Ludzie kochani, obywatele, palmowcy ja już nie mogę. Ile razy można telefon oddawać do serwisu. No szlak mnie zaraz trafi. I to za ponad 2000 złotych polskich nowych!

Tu pytanie, czy mogę domagać się wymiany sprzętu od sprzedawcy???

I wreszcie konkluzja - Diament - najtwardszy w przyrodzie materiał - drogi jak cholera. To tak jak HTC Diamond. Nazwa która bardziej mi pasuje to HTC Karbon - też węgiel (C) ale ... marniejszy.
« Ostatnia zmiana: Listopad 17, 2008, 10:32:57 wysłana przez dr.pajhiwo »

*

Offline Alwarez

  • **
  • 239
  • iPhone 4S
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 15, 2008, 10:49:35 »
Diamond jest najlepszym PDA jaki miałem. Działa bez problemów. Mogę zrozumieć twoje frustracje związane ale mialeś pecha. Zyczę wtrwałości i skutecznej naprawy sprzętu.

*

Offline szkic

  • *****
  • 1013
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Touch Diamond
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 15, 2008, 10:55:52 »
no rzeczywiscie masz jakis wyjatkowo trefny egzemplarz.
Wymiany sprzetu zawsze mozesz sie domagac... tylko czy ci go wymienia to juz inna sprawa, ale tego to juz tutaj nikt ci nie powie. Pozostaje sprobowac...

*

Offline kotopies

  • ***
  • 422
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Xperia T
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 15, 2008, 11:10:48 »
wiesz, zwykle tak jest, że ludzie którzy przepłacają, dostają towar marnej jakości z którym potem są same problemy. dotyczy to zarówno sprzętu hi-tech, jak i innych spraw, na przykład... kobiet.

powiem tak: masz model przedpremierowy, niedopracowany zwłaszcza soft, poza tym swoim zaangażowaniem zniechęcasz wszystkich wokoło, na przykład serwisantów. do nich to trzeba z flegmą. bo inaczej uznają że "temu i tak nie dogodzimy" i nie robią nic.

PS. mój diamond, kupiony za 1000zł parę miechów temu, zero probremów. sprzęt brata, ta sama cena jeszcze wcześniej kupiony - zero problemów.

*

Offline pSTANLEY

  • **
  • 177
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Universal
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 15, 2008, 11:18:01 »
Kiedy by go nie kupił i za ile to należy mu się pełnowartościowy sprzęt. Ja winę widze raczej po stronie serwisu CRC, bo własne doświadczenie pokazało mi że prędzej sprzęt naprawi mi kolega amator z hot air i miernikiem niż oni.

Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 15, 2008, 11:18:59 »
ja mam z kolei inny problem, wracajaz z 2 dniowej podrozy odebralem moj model Diamencika od znajomej (czekalem prawie 2 miesiace w oranzu - bo tam sie za szybko rozchodzilo - swoja droga jak sie sprowadza po 30-40 sztuk na stolice to sie nie dziwie), no wiec odpalilem telefonik...
wszysko ladnie i skladnie - poza softem mega super wyczesanym irange,,,
dochodzi do kalibracji ekranu... 1... 2... 5... w koncu przeszlo...
wpadam do domu i od razu nowy sofcik - zeby nie bylo polski... tu znowu pojawiaja sie problemy z kalibracja ekranu 10 czy 20 razy to jakies chore nie porozumienie... kalibracja przechodzi ale po 10 minutach korzystania zaczynaja sie jaja
ekran lapie tylko z lewej lub prawej strony (nie bylo by  to problemem w PRO, ale tutaj nic nie mozna zrobic - HR i zabawa od poczatku)
wczoraj po mega irytacji wrocilem do softu oranga - problem jeszcze bardziej sie nasilil - myslalem ze walne telefonem o sciane...
ale cierpliwie wgralem soft - RUU_Diamond_HTC_WWE_EastEurope_1.93.479.3_Radio_Signed_Diamond_52.29.25.12_1.00.25.05_Ship
i jak na razie chodzi ekran calkiem niezle - jesli chodzi o punktowanie obierktow

swoja droga telefon sie zachowywal tak samo przed zdjeciem simlocka jak i po (swoja droga fajnie i tanio - ok 50-60 zl sam sobie sciagasz sima, bez wychodzenia z domu ;] )

i niech ktos mi powie - bo awanture w orange juz zrobilem

walczyc o wymiane telefonu czy siedziec na prostym romie HTC ?

*

Offline koven

  • ***
  • 325
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 15, 2008, 11:45:20 »
Zrób HR i GPS powinien zacząć działać
This is a story about memory,
and that's what can be
remembered...

Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 15, 2008, 11:46:54 »
Witam ponownie i dziękuję za odpowiedzi i zrozumienie mojej frustracji.
Co do pecha...coś w tym może być - kolega z którym zamawialiśmy nasze "węglarze" po 3 dniach zabawy musiał oddać telefon bo wysiadł mu moduł GSM...ale to nie żadne przedpremierowe egzemplaże - to zabaweczki pochodzące z oficjalnego źródła z ostatnim (oficjalnym) ROMem.

@ kolega toadkillerdog z wymianą telefonu po zdjęciu SIMLocka i wgraniu unofficial ROM-u mogą być problemy...z tego co kojarzę na forum są opisane "sposoby" cofnięcia zmian dokonanych w Softwarze i dopiero wtedy próbuj wymiany...
@kolega  koven - no przeciez napisałem że palmik jest "czysty" - HR (nie wiem może 20 od nowości)....

Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 15, 2008, 12:15:58 »
@ kolega toadkillerdog z wymianą telefonu po zdjęciu SIMLocka i wgraniu unofficial ROM-u mogą być problemy...z tego co kojarzę na forum są opisane "sposoby" cofnięcia zmian dokonanych w Softwarze i dopiero wtedy próbuj wymiany...

wiem ;]
dla tego cofałem wczoraj zmiany do standardu orange... chociaż zdjęty sim nie jest podstawa do odrzucenia reklamacji, ale fakt faktem problem moim zdaniem jest z soft-em...
skoro oryginalny ROM HTC działa bez zarzutów
swoja droga od lat bawię sie z dużymi wyświetlaczami (i jakoś zwykle gnioty dla młodzieży mi nie podchodzą - a fuj nokia i ajphone) od a701, angel, toska 901, diamond i kilka innych - nie miałem problemów z kalibracja ekranu

*

Offline horde

  • ******
  • 2638
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Lg 2x, SGS3
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 15, 2008, 14:17:35 »
Mysle, ze to generalnie pech natrafienia na wadliwy egzemplarz, niestety tak bywa, a dodatkowo to fatalny serwis CRC.
Sprobuj uderzyc do Rzecznika Praw Konsumenta, on powinien Tobie doradzic co zrobic w takiej sytuacji.
Od sprzedawcy mozesz sie domagac wymiany sprzetu na nowy jako niezgodnosc towaru z umowa, ale ma on mozliwosc tzw zadoscuczyniania czyli mozliwosc usuniecia usterki niekoniecznie wymieniajac towar na nowy.
Gdybys tak od razu zrobil, a nie uderzal do CRC  z tytulu gwarancji to teraz bylby powod do wymiany na nowy.
Inna sprawa, ze najlepiej wszystko miec udokumentowane na pismie, kolejne naprawy w CRC itp, a nie tylko na "twarz".

wiesz, zwykle tak jest, że ludzie którzy przepłacają, dostają towar marnej jakości z którym potem są same problemy. dotyczy to zarówno sprzętu hi-tech, jak i innych spraw, na przykład... kobiet.

Masz dziwna hierarchie wartosci porownujac kobiety do ...towaru, wyrazy wspolczucia....

*

Offline koven

  • ***
  • 325
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 15, 2008, 14:42:46 »
Spróbuj innego ROM'u i Radia, uszkodzenie GPS'u należy do rzadkości. Chyba, że faktycznie takie Twoje szczęście...
This is a story about memory,
and that's what can be
remembered...

*

Offline !Novy

  • ****
  • 774
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Diamond      ROM Dutty V3-Oh yeah!
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 16, 2008, 00:55:32 »
Największym problemem dla świeżych userów jest....nowość tego co zakupili.Pamiętaj że symbian w postaci pewnie Nokii(90% populacji) jaki posiadałeś nie wysilił Cie za bardzo.Poczytaj instrukcję obsługi  Diamenta,czytaj to forum a niebawem okaże się że oddasz mocz na swe Nokie i nie oglądniesz poranka bez Diamentowego widoku!Pozdrawiam!
Złodziejstwo jest wybaczalne – głupota nie.Napoleon Bonaparte

Mam bana na to forum :(

Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 16, 2008, 01:10:00 »
no nie wiem czy kolega Novy do mnie pije???
jak tak trafił jak kulą w płot - w temacie palmów siedzę trochę dłużej...z tego co po szanownego kolegi dacie rejestracji mniemam...
nie z jednego "palma" się już jadło i uwagi w stylu
Cytuj
Nokii(90% populacji) jaki posiadałeś nie wysilił Cie za bardzo
czy
Cytuj
Poczytaj instrukcję obsługi
są tu nie na miejscu.
Pozdrawiam, B)

*

Offline !Novy

  • ****
  • 774
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Diamond      ROM Dutty V3-Oh yeah!
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 16, 2008, 01:13:53 »
Moje uwagi dotyczą tych co się ich imają i pytają-nie tych co sprawdzają daty rejestracji userów bo to żaden argument..Sorrki za of(ale Tobie nie przeszkadza jak widze) :wink:

Kurcze Panowie ta czara goryczy ma się nijak do tego co ten Koleś używa?Albo nie wie co ma?Soft 1.93 o jakim pisze kolega jest wolny i badziewny ale bardzo stabilny.Wystarczy nauczyć się nim posługiwać...Po lekturze postu musiałbym sam(i 80% userów)oddać Diamenta do serwisu..Przeczytać info obsługi i zapomnieć o symbianie ... :evil:
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2008, 01:21:03 wysłana przez !Novy »
Złodziejstwo jest wybaczalne – głupota nie.Napoleon Bonaparte

Mam bana na to forum :(

Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 16, 2008, 01:31:01 »
Wiesz kolego...nie rozpisujemy się w tym wątku o wyższości ROMu Dutty czy Diamentowego nad moim 1.93...bo ma się to nijak do mojego problemu. Sprzęt kupiony a co więcej serwisowany ma działać (wolno, mozolnie badziewnie - ale działać).
Naprawdę, twoje zaczepne uwagi nie robią na mnie wrażenia a oreślenie per Koleś jst conajmniej obraźliwe jakbyś nie wiedział.
Zakończmy tą bezsensowną dysputę  :)

*

Offline !Novy

  • ****
  • 774
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: HTC Diamond      ROM Dutty V3-Oh yeah!
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 16, 2008, 01:36:55 »
Wiesz kolego...nie rozpisujemy się w tym wątku o wyższości ROMu Dutty czy Diamentowego nad moim 1.93...bo ma się to nijak do mojego problemu. Sprzęt kupiony a co więcej serwisowany ma działać (wolno, mozolnie badziewnie - ale działać).
Naprawdę, twoje zaczepne uwagi nie robią na mnie wrażenia a oreślenie per Koleś jst conajmniej obraźliwe jakbyś nie wiedział.
Zakończmy tą bezsensowną dysputę  :)

Nie dziwię sie serwisowi bo ...Twe problemy to nie wina softu...Mogę oddać butelkę dobrej brandy(Capa Negra) za kilka porad i soft śmiga aż miło
Złodziejstwo jest wybaczalne – głupota nie.Napoleon Bonaparte

Mam bana na to forum :(

*

Offline Kruszon92

  • ***
  • 334
  • Płeć: Mężczyzna
  • HTC Diamond. Diamentowy telefon nie dla idiotów.
  • Sprzęt: Nokia e65. HTC Touch Diamond
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 16, 2008, 09:52:26 »
Krótka piłka.. Ja jak bym miałem mała ryse, pekniecie,brak czegoś w komplecie,zepsuty soft itp odrazu ide do miejsca zakupu i nie prosze lecz zadam wymiana na sprawny taki jaki kupiłem.... nie poto wydajemy prawie 2 tys zeby serwisowac nowy tel....wedłog praw konsumeta ma byc nopwy bez usterek i tego sie domagajmy :)
Od Czasu zakupu HTC moja dziewczyna jest zazdrosna.

hello kity telefon odbiegający od normy.

*

Offline horde

  • ******
  • 2638
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Lg 2x, SGS3
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 16, 2008, 10:21:15 »
2 dni temu nadszedł czas kiedy uruchomiłem moduł GPS, ażeby sprawdzić z pomocą Automapy moja trasę! i Tu ZONK moduł GSM nie działa!!!!! po konkretnej 30 minutowej rozmowie z fachowcami z AutoMapy (tu chylę czoła dla ich zaangażowania) wyrok - oddać do serwisu!
Ludzie kochani, obywatele, palmowcy ja już nie mogę. Ile razy można telefon oddawać do serwisu. No szlak mnie zaraz trafi. I to za ponad 2000 złotych polskich nowych!

Jak rozumiem to literowka, chodzi Tobie oczywiscie o GPS?
Jesli tak to poczytaj, bylo juz na forum, ze po wgraniu nowego ROM itp czasami GPS nie wstawal. Wystarczylo wtedy za pomoca HTC GPS Tool czy innego narzedzia zresetowac go do defaultowych ustawien, moze masz ten sam problem.

Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 17, 2008, 08:54:49 »
Witaj, oczywiście  chodziło o GPS.
Niestety, próbowałem zabawy z HTC GPS Tool ale bez skutku. Bawić się w wgrywanie radia nie chcę, sprzet na gwarancji - a nie daj Bóg coś spartolę...

Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 09, 2008, 16:19:45 »
Witajcie!!!
Piękny nowy dzień się zaczął...
Mój diament wrócił z serwisu....
Co prawda strachu sie najadłem bo opis usterki to "niedziałący GPRS" a nie jak opisałem GPS...no ale...
DZIAŁA !!!!!!!!i całkiem dużo części wymienili...
...więc wgranie nowego Radia/ROMu nic by nie dało....

Mam nadzieję ze to już koniec moich Traumatycznych przeżyć z Diamond-em.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2008, 16:28:23 wysłana przez dr.pajhiwo »

*

Offline marcinszczepanek

  • *
  • 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pan Majster
  • Sprzęt: HTC Touch HD
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 10, 2008, 20:24:58 »
no, rzeczywiscie miałeś niezłę przeżycia ze swoim diamondem. Oby nic więcej Ci sie nie psuło :)

A tak na marginesie to byłęm bardzo zadowolony ze swojego diamonda. NIe działo się z nim nic, chodził bardzo ładnie. Ale jak to mówią, zawsze trafi się jakiś felerny egzemplarz...

Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 05, 2009, 02:35:25 »
Nooooo....
od ostatniego wątku tutaj Diament zaliczył serwis jeszcze 2x a stanu w jakim wrócił po raz ostatni wolałbym nieopisywać (bo niecenzuralne słowa cisną mi się na usta)....
Całe szczęście, że Pani z infolinii supportu HTC załatwiła sprawę i ... nowy Diamencik powinien pojawić się na moim horyzoncie....
...mam nadzieję bezchmurnym...

I pomyśleć że sprzęt kupiony w lipcu miałem w rękach może w sumie miesiąc...resztę spędził u kuriera i w serwisie.
:E Serwisie :-|

*

Offline horde

  • ******
  • 2638
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sprzęt: Lg 2x, SGS3
Odp: Moje traumatyczne przeżycia z HTC Diamond...
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 05, 2009, 11:52:59 »
Dokladnie, oby z nowym bylo juz wszystko ok  :ok: