Witajcie,
moja czara goryczy właśnie się przelała, co za tym idzie musze podzielić się z Wami moją traumą...
Zakupiłem mojego Diamenta około miesiąc przed (oficjalną) premierą w dobrym Polskim sklepie internetowym - przedpłaciłem i.... czekałem na mój wymarzony sprzęt ponad 2 mc-e - premiera się opóźniła z winy HTC.
Kiedy wreszcie otrzymałem mój wymarzony sprzęcik - o, coś nie tak - ulegał samoistnemu wyciszeniu - konieczne było wykonanie soft resetu - wszystko wracało do normy - problem w tym, że musiałem taki soft reset - wykonywać kilka/naście razy dziennie (przy czystym urządzeniu!!!).
Skłoniło mnie to do wizyty w Warszawskim serwisie CRC (jako że akurat byłem w Stolicy) - oddałem telefon opisując dokładnie problem - sprzęt otrzymałem z opisem, że wgrano nowy software. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że zarówno ROM jak i RADIO są takie same jak przed (domniemanym) wgraniem przez serwis. Na pierwszą awarię (tego samego co zwykle typu) musiałem czekać około 20 minut.
Wróciłem do serwisu ale dowiedziałem się, że nie mogę zostawić sprzętu bo nie ma możliwości odesłania go do mnie z powrotem (wracałem do Krakowa) !!!
Po powrocie wysłałem go kurierem - ponownie do stołecznego serwisu. Po wielu perypetiach (zaginęła dokumentacja, opis usterki) i oczekiwaniu na Diament kilkanaście dni - wrócił mój ssskarb z opisem - wymieniono płytę główną!
Szczęśliwy acz nieuświadomiony w czyhającej kolejnej niespodziance bawiłem się nim kilka tygodni.
2 dni temu nadszedł czas kiedy uruchomiłem moduł GPS, ażeby sprawdzić z pomocą Automapy moja trasę! i Tu ZONK moduł GPS nie działa!!!!! po konkretnej 30 minutowej rozmowie z fachowcami z AutoMapy (tu chylę czoła dla ich zaangażowania) wyrok - oddać do serwisu!
Ludzie kochani, obywatele, palmowcy ja już nie mogę. Ile razy można telefon oddawać do serwisu. No szlak mnie zaraz trafi. I to za ponad 2000 złotych polskich nowych!
Tu pytanie, czy mogę domagać się wymiany sprzętu od sprzedawcy???
I wreszcie konkluzja - Diament - najtwardszy w przyrodzie materiał - drogi jak cholera. To tak jak HTC Diamond. Nazwa która bardziej mi pasuje to HTC Karbon - też węgiel (C) ale ... marniejszy.