nigdy nie spotkałem się z podróbką która wyglądała by jak oryginał w takim stopniu. zdarzały się podobne z kształtu, ale nigdy z przodem phihonga albo HTC
to jeszcze nie jest ta skala, by opłacało się tak podrabiać te ładowarki. zresztą gdyby ktoś umiał podrobić srebrne logo (umiał i chciał!) to tym bardziej podrobiłby oryginalny wymiar wtyku. to chyba najmniejszy problem?
a tekstami o mitycznym blistrze to już się kompletnie ośmieszacie... zupełnie jak w przypadku słuchawek do SE (hpm70 zwłaszcza). ludzie wierzyli w te blistry i wszystkie zblistrowane to były podróbki, a jak jakiś kolo sprzedawał swoje, oryginalne, z kompletu, w samej folii, to mu leżały, bo niby podróbki.
wyobraźcie sobie, że są ludzie co nie mają samochodu i po prostu sprzedają ładowarkę z kompletu. niepotrzebna im. i będzie jaka? no jaka?
tak: bez blistra!