Właśnie wróciłem z wakacji i szlag mnie trafia na tego MDA.(WR6.5 v4.0, radio 1.11.25, TomTom7) 7 godz jazdy nonstop, po 3 godz zgubił wogóle satelity, SR- łapie sygnał na 10-30 min i znowu gubi, pod koniec drogi już zadnych oznak życia gps. W następne dni nieraz na chwile załapał, potem podłączyłem zewnetrzny odbiornik, TT chodził jak talala, po przełączeniu na wewn. od razu działał ale moze 30 min. Do domu wtracałem na zewnetrznym.
Myśle że problem jest w przegrzaniu, do tej pory nie uzywałem gpsa tak długo bez przerwy, podłączone ładowanie, grzejący sie procek i uchwyt samochodowy co praktycznie zakrywa plecy fona. Był taki gorący ze lewo w ręku go utrzymałem. To chyba nieodwracalne zmiany są . Zmieniłem radio na 1.09, widze że kosztem prądu szybciej łapie sygnał, ale to musze na dłuższej trasie przetestować, jak długo pociągnie.
Tak ogólnie to już sie rozglądam za innym sprzetem.