Witam.
Niedawno dostałem od brata MDA Compact IV,pięknego klona HTC Diamond.
Telefon miał na wyświetlaczu taką kolorową plamkę,( coś jak benzyna w wodzie, jeśli wiecie o co mi chodzi) Która jednak nie przeszkadzała w jego normalnym użytkowaniu. Do fona wgrałem ugotowany soft, i HardSpl i wszystko działało jak należy.
Problemy zaczęły się gdy telefon zabrałem na wycieczkę, dość długą, i dość daleko. Przez jakiś czas czytałem na nim książkę, a potem gdy bateria padła, schowałem go do kieszeni. No i właśnie, gdy dojechalismy na miejsce gdzie mieliśmy nocować, podłączyłem swojego MDA do ładowania i o dziwo- ekran dotykowy nie reagował.Na domiar złego w/w plamka powiększyła sie nieznacznie. telefon dalej użytkowałem jako wyświtlacza do ebooków. Po jakimś czasie mój brat zauważył, że dotyk jednak działa. Kończąc ten monotonny wywód stwierdzam, iż :
-Dotyk w telefonie czasami działa bez zarzutu, żadnych przekłamań, nie trzeba go kalibrować
- czasem wcale nie reaguje na dotyk, jeśli się dociśnie troszkę mocniej ekran (ale bez przesady

) to zaczyna działać na kilkanaście sekund do paru minut.
-czasem reaguje na rysik (palec) ale nie tak jak powinien tj. po naciśnięciu np środka ekranu on odpala pasek start, albo zegar.
Chciałbym się drodzy Forumowicze dowiedziec, czego to może być wina ? co będe musiał wymienić, a czego sam mogę spróbować. Pozdrawiam i z góry dzięki za odp.